Pomocy.
Szukam kogoś, kto podzielałby moje zdanie, miał podobne poglądy na życie i lubił tak samo durne i dziwne a zarazem straszne rzeczy. Z kim mogłabym pogadać na takie tematy, na które nie gadam z przyjaciółmi. W moim mieście nie mogę nikogo takiego znaleźć. Nikogo z klimatu... To jaka jestem traktuję jako wyjątkowość- inni z kolei traktują to jako ułomność. Jeśli chcecie wiedzieć o co chodzi to piszcie. Przydacie mi się bardzo.
khaash : krępujące. Nazi grammar strikes again. A co do przyjaciół... Dziewczyn...
Luvien : Wiesz, chodzi o to, by nawiązać konakt z kimś konkretnym i utrzymywać...
Ceiphied : Hyh, co Ty masz za przyjaciół skoro nie rozmawiasz z nimi na ''takie'' tema...