Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Chain Reaction - Cutthroat Melodies

Warszawski Chain Reaction znałem dotychczas z ich drugiego dema zatytułowanego "id". Już wtedy zaetykietowałem stołeczny zespół jako "polski Machine Head". Debiut "Vicious Circle" jakoś umknął mojej uwadze, ale najnowsza propozycja już nie uchroniła się przede mną. Podszedłem do materiału pełen nadziei, że usłyszę kawał soczystego modern metalu. Z przykrością muszę stwierdzić, że się zawiodłem - przynajmniej połowicznie.
Tym problemem jest pierwsza część albumu. Pierwsze cztery numery wieją nieziemska nudą. Niby jest to nowoczesne granie pełne groovu, ale  brakuje mi w tych numerach mocy i spontaniczności. Te piosenki były tak niemrawe, że miałem ochotę wyłączyć odtwarzacz.

Impreza rozkręca się dopiero przy utworze nr 5. "Insomnia Revised/H.B. Woodrose" choć może i przypomina modernmetalową balladę, to poraża naprawdę dobrymi melodiami i dramaturgią. W końcu w grze Chain Reaction słychać wigor z pasją, której nie było w pierwszych numerach na płycie. Na całe szczęście ten utwór nie jest jedynym chlubnym wyjątkiem.

"Projecting.AM" zalatuje bardzo udaną podróbką metalcore'a, "No Logo" czaruje mocarnymi, wgniatającymi w ziemię riffami i grungowym, posępnym nastrojem, zaś "When Road & Booze Collide" to niemal nuta rodem z Volbeat - skocznie, dynamicznie i przebojowo. Te dźwięki już na pewno nie leżały obok Machine Head, co świadczy tylko o tym, że muzycy Chain Reaction systematycznie poszerzają wachlarz inspiracji o zespoły z kręgu tych bardziej przyjaznych dla ucha, co w tym wypadku wychodzi na znaczny plus.

Cieszy mnie fakt, że muzycy Chain Reaction się rozwijają i z teoretycznie tandetnych schematów potrafią stworzyć naprawdę intrygujące melodie i utwory. Szkoda jedynie, że płyta trzyma nierówny poziom i obok utworów bardzo dobrych są też słabe. Tym większy minus, że te gorsze utwory są na początku płyty, kiedy to muzyka ma słuchacza porwać. "Cutthroat Melodies" okazuje się więc być bombą o mocno opóźnionym zapłonie. Płyta sama w sobie jest przeciętna, ale to co grupa pokazuje w tych odważniejszych momentach, gdy ucieka w rejony bardziej eksperymentalne i wszechstronne nakazuje patrzeć na przyszłość Warszawiaków przez różowe okulary.

Tracklista:

01. Twinge 
02. Prime Integers 
03. God Lives Too Long 
04. Elder Thrived 
05. Insomnia Revised / H. B. Woodrose 
06. Class "A" Prisoner 
07. Projecting. AM 
08. No logo 
09. When Road 'n Booze Collide 
10. Intra Vires 
11. Even if

Wydawca: Kolony Records (2010)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły