Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Animus - Hallucinations: Ideals Sorrounding Water, Sand...

Że jeszcze takie zespoły jak Animus istnieją i nikt nie powie muzykom, że grać nie potrafią. W przypadku tej izraelskiej formacji mamy do czynienia z jednoosobowym projektem Golana Weissa, który obsługuje wszystkie instrumenty z zamiarem stworzenia blackmetalowego dzieła.
Tytuł płyty chyba jest adekwatny do moich odczuć, bo z black metalem ma to niewiele wspólnego. Zdecydowanie bliżej tu do ambientu, czy skrajnie odchudzonej i wyciszonej wersji Devil Doll. Absolutnie wszystkie instrumenty brzmią tu gorzej niż garażowo, a te kilka utworów bez tytułów to nic innego jak jałowe, kilkuminutowe pasma jakichś odgłosów. Żywszy jest jedynie utwór 4, w którym mamy blackowe blasty.

Nie wiem co Weiss chciał wyrazić przez ten album, ale jak dla mnie to nie jest nawet muzyka. Szczerze odradzam, bo nawet nasze rodzime garażowe zespoliki radzą sobie po stokroć lepiej.

Tracklista:

01. Untitled
02. Untitled
03. Untitled
04. Untitled
05. Untitled
06. Untitled

Wydawca: Ars Magnas Recordings (2008)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły