Poniedziałek wieczór zapowiadał się nudnie, kiedy jednak
stwierdziłam, że jestem gotowa ocenić wreszcie początkowe dokonania młodego
zespołu z Poznania. Może to dlatego, iż dzień wcześniej usłyszałam ich na żywo
i mogłam przekonać się na własnej skórze co sobą oni reprezentują?
Komentarze Ash_Wednesday : Ja tak tylko dorzucę, że niektóre błędy jak "Metallici" jako "Metalliki"...
Harlequin : :) spoko, głowa do góry, następny razem lepszą napiszesz :)) p...
Ash_Wednesday : Dziękuję za słowa krytyki, przyjmuje je i w przyszłości postaram si...
Deathmetalowcy z Diabolic kończą właśnie nagrywanie materiału na piąty album studyjny - "Excisions Of Exorcisms". Obecny skład zreformowanego przed trzema laty zespołu przedstawia się następująco: Aantar Coates (perkusja), Paul Ouellette (wokal, gitara basowa), Kelly McLauchlin (gitara elektryczna) oraz Jeff Parrish (gitara elektryczna). Wydawnictwo rejestrowane było w studiu D.O.W. Studios w Seffner w obecności producenta Juana "Punchy" Gonzaleza odpowiedzialnego za brzmienie płyt Morbid Angel, Terrorizer, Unholy Ghost czy koncertowy sound deathmetalowego Nile. Wydawcą płyty będzie Deathgasm.
Wolność to zagadnienie, na temat którego dość często snuję różne
refleksje, mniemam, że czyni to większość z nas. Jednak do tej
konkretnej próby sformułowania swojego punktu widzenia skłoniła mnie
lektura książki „Castle Party. Muzyka, ludzie, zjawisko.”, a dokładniej
końcowy fragment rozdziału „Jajecznica z tysiąca jaj”.
Komentarze black_gothic : Mamy tyle wolności , ile nam wolno . Jedni o tym wiedzą i wykorzystują...
Durante : *proszę o przeczytanie całego posta, na końcu przeprowadzam mał...
Vanique : Dlatego większość ludzi nazywa się buntownikami a nie anarchistami,...
Nakładem Big Blue Records ukazały się dwa tytuły z dyskografii grupy XIII Stoleti: "Werewolf" i "Nosferatu". W 2008 roku po czterech latach przerwy w koncertowaniu zespół powrócił
na scenę a 30 kwietnia 2009 roku ukazał się
kolejny album pełnometrażowy - "Dogma", który został ciepło przyjęty przez fanów.
Szkocka wokalistka Elizabeth Fraser, kojarzona głównie z legendarnym Cocteau Twins od którego ostatecznie odseparowała się ponad 10 lat temu, z powodzeniem kontynuuje solową karierę. Po licznych, gościnnych występach na płytach Massive Attack, Petera Gabriela czy Yanna Tiersena artystka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i odważyć się na pierwszy, w pełni samodzielny album. Pierwszym zwiastunem debiutu będzie singiel "Moses" dedykowany tragicznie zmarłemu Jake'owi Drake-Brockmananowi (zmarł 1 września tego roku wskutek obrażeń po wypadku motocyklowym) - członkowi brytyjskiej grupy Echo & The Bunnymen, prywatnie bliskiemu przyjacielowi i życiowemu partnerowi Elizabeth. Singiel nagrany został przy współudziale długoletniego perkusisty Massive Attack - Damona Reece'a. Ci, którzy mieli okazję odsłuchać utwór mówią o "najpiękniejszej kompozycji napisanej przez smutne, złamane serce na cześć zmarłego przyjaciela".
Piątek, późne popołudnie. Zmrok powoli opadał na śląskie miasto,
spowijając tysiące ludzi. Trzy olbrzymie kolejki ciągnęły się spod
samego Spodka aż do przejść podziemnych kilkaset metrów dalej. Sam
przyszedłem dwie godziny przed otwarciem bram, a i tak poprzedzało mnie
z pięćdziesięciu fanów. Tak Polacy (i nie tylko oni) czekali na
upragniony koncert szóstki Niemców. 27 listopada, po pięciu latach od
trasy "Rosenrot", Rammstein znów zagrał w naszym pięknym, dzikim kraju.
Dziś zapraszam Was do przeczytania mojej cholernie subiektywnej i przydługiej relacji
z tego niezapomnianego wydarzenia.
Komentarze sanctaputana : wydać parę stów na cumshot z różowej armaty Tilla :lol: :lol: :lol:...
Diesel : Nein. Stałem na samym końcu płyty, a on aż takiego wytrysku nie miał...
TatumiMorgan : A doleciała do Ciebie choć kapka piany? :lol:
Trashująca ekipa Razor Fist, doczekała się swojego drugiego albumu.
Krążek zatytułowany "Metal Minds" to 10 utworów obdarzonych speed
metalowym blaskiem, nawiązujących muzycznie do klasycznego wizerunku
heavy/thrash metalu.
Komentarze Sumo666 : Całkiem ciekawa pozycja :) Mam wrażenie, że choć płyta jest z teg...
Chociaż czasy kiedy heavy/power metal zadziwiał swą szybkością, budował
swym brzmieniem podwaliny pod najcięższą z odmian muzyki rozrywkowej i
wreszcie rozkładał na łopatki melodyjnymi solówkami i
charakterystycznymi dla lat 80' wokalami, już dawno minęły, to wciąż
istnieje dość pokaźne grono formacji które próbują swoich sił na - wydawać by się mogło - przeoranym wzdłuż i wszerz muzycznym poletku.
Jedną z nich jest Dark Mirror. Swoją tegoroczną płytą odświeżają oni
brzmienie klasycznego metalu z lat 80', proponując swym słuchaczom 11
kawałków wypełnionych kapitalnymi, aczkolwiek skądś znanymi solówkami i
klasycznymi riffami okraszonymi "piejącym" wokalem - jednym słowem,
płytka "Portait of Evil" to swoisty powrót do przeszłości muzyki
metalowej.
Wybaczcie, drodzy Czytelnicy, że nie mam dzisiaj ambicji, aby napisać
długi i szczegółowy tekst. Nawet, gdybym chciała to zrobić, moje
pragnienie nie miałoby najmniejszej szansy na realizację. Dlaczego? Bo
tego, co zobaczyłam dziś po południu, nie da się ani opowiedzieć, ani
wytłumaczyć w logiczno-racjonalny sposób. Jedyne, co mogę uczynić, to
rzucić szokujące hasło: "Faszyści na Marsie" ("Fascisti Su Marte").
Albowiem tak brzmi tytuł filmu, który było mi dane obejrzeć w ostatnim
czasie…
Co tu pisać... Na tym się wychowałam! Jakiś czas temu, podczas wirtualnej rozmowy z moimi Czytelnikami, zdarzyło mi się napisać: "Wychowałam
się na serialach, kreskówkach i książkach o superbohaterach, więc nadal
wydaje mi się, że moją misją jest obrona całego świata przed złem". Używając
słowa "książki" miałam na myśli m.in. serię "Animorphs", pisaną w
latach 1996-2001 przez Amerykankę Katherine Alice Applegate i jej
pomocników.
Przyszłoroczna edycja Brutal Assault coraz bardziej nabiera rumieńców, mimo iż do festivalu pozostało jeszcze ponad 9 miesięcy. Skład trzydniowej imprezy w czeskim Jaromerze uzupełniły właśnie kolejne zespoły: legenda brytyjskiej sceny doom metalowej - My Dying Bride, jedni z najbardziej znanych przedstawicieli sceny amerykańskiego hardcore - Converge oraz czescy weterani death metalu - Hypnos, których występ na letnim festiwalu będzie to jedyny taki koncert grupy, która od 5 lat nie występowała. Przypomnijmy, że do tej pory swój udział potwierdzili między innymi Devin Townsend czy Cannibal Corpse.
Kilka dni temu informowaliśmy o zaplanowanej na 17 grudnia wizycie VNV Nation w warszawskiej Progresji. Wiadomo już, że jako support rozgrzewajacy publiczność wystąpi grupa Desdemona. VNV Nation wystąpi w Polsce po raz trzeci. Bilety na koncert można nabywać za pośrednictwem strony internetowej klubu Progresja w cenie 60 złotych. W dniu koncertu cena ich wzrośnie do 80 złotych. Uczestnicy imprezy Nacht Im Bunker po okazaniu biletu zapłacą w dniu koncertu 70 złotych. Po występach grup zostało zaplanowane afterparty. Imprezie patronuje DarkPlanet.Pl.
Zawsze byłam wielbicielką melodyjnego ciężaru. Wokale, które można przyjąć bez większej dawki nervosolu również zawsze podobały mi się bardziej niż wyziewy belzebuba bliżej niezrozumiałe nawet dla samego wokalisty. Ostatnio na polskim rynku dzieje się coraz więcej. Po udanych nowościach, choć niekoniecznie wprawiających mnie w osłupienie, w wydaniu Behemoth czy Lost Soul wpadło mi w ręce najnowsze wydawnictwo warszawskiego Carnala. "Re-Creation" bo taki nosi tytuł to coś dla wielbicieli lekko ociężałych riffów przy dużej dawce melodii z nutką rock'n'rolla. Czyli w sam raz coś dla mnie.
Już 3 grudnia trójmiejska sludge metalowa formacja Blindead ruszy w
trasę koncertową po Polsce. Na większości koncertów zagra u ich boku
warszawski zespół Tides From Nebula oraz gdyńska grupa Broken Betty. W
związku z tym wydarzeniem na wybrane koncerty w Warszawie, Krakowie,
Lublinie i Chełmie mamy dla Was pojedyncze wejściówki do wygrania w
konkursie. Wystarczy jedynie odpowiedzieć na proste pytanie: Jaki tytuł
nosi wydana w tym roku EPka zespołu? Na odpowiedzi, które prosimy
przesyłać na adres konkurs@darkplanet.pl wraz z darkplanetowym nickiem i wybraną nazwą miasta, w którym chcielibyście zobaczyć zespoły,
czekamy do 2 grudnia.
Komentarze cross-bow : Oczywiście prawidłowa odpowiedź to IMPULSE a zwycięzcami zosta...
Czy ktoś z Was pamięta przeboje "Wind Of Change" czy "Send Me An Angel"? Hmmm... stare czasy rzec by można. Dobrze się stało, że Scorpionsi grają dalej. Może nie są tak popularni jak w latach 90-tych ale i tak na ich koncerty ludzie przychodzą tłumami. Idąc dalej na początku przyszłego rocku Klaus Meine i spółka ruszają na 3 letnią trasę koncertową! Osobiście mam nadzieję, że odwiedzą i nasz kraj.
Okazuje się, że również włoska scena metalowa ma prawo do swoich przedstawicieli w śmiercionośnej odmianie tejże muzyki. Dowodem na to niech będzie Disarmonia Mundi - ekipa powstała w 2000 roku z inicjatywy Ettore'a Rigotti, wykonująca na początku swej działalności progresywną odmianę death metalu. Ich pierwszy album zatytułowany "Nebularium", wydany w dwa lata po rozpoczęciu działalności grupy, choć, jako że nagrany własnym sumptem, nie świeci najwyższą jakością, pokazuje, że kto zaufa Włochom i poświęci dłuższą chwilę by zapoznać się z ich muzyką, ten się nie przeliczy.
Choć od zakończenia działalności i finalnej trasy koncertowej szwedzkiego At The Gates minęło już 14 miesięcy (ostatni koncert odbył się we wrześniu 2008 roku) dopiero w przyszłym roku muzycy zespołu oficjalnie pożegnają się z fanami. Rolę wydawnictwa za którego pośrednictwem legendarna grupa oficjalnie
rozstanie się ze statusem aktywnego zespołu będzie wydany 22 lutego 2010 roku DVD "The Flames Of The End" - gigantyczne, 3-płytowe wydawnictwo-konieczność dla fanów gothenburskiego melodyjnego death metalu. Krążki wypełnią: ponad dwugodzinny dokument "Under A Serpent Sun: The Story of At The Gates" autorstwa gitarzysty At The Gates - Andersa Björlera, koncert z festiwalu Wacken Open Air 2008 oraz 26 rzadkich i archiwalnych występów live z lat 1991-2008.
22 lutego 2010 roku poprzez Century Media, trafi na sklepowe półki najnowsze wydawnictwo jaskiniowców z Finntroll. Muzycy wyjawili, że po intensywnym koncertowaniu latem, byli bardzo zmęczeni podczas prać nad nowym wydawnictwem, ale końcowy efekt w pełni zrekompensował włożony wysiłek. "Nifelvind" ma być najdojrzalszym dziełem formacji, w którym odnajdziemy zarówno deathmetalowe riffy, blackmetalowe, mroczne pejzaże, jak i przebojową nutę popu lat 80-ych. Oprócz tego muzycy wykorzystali bardzo szeroką gamę instrumentów ludowych, których do tej pory nie stosowali w swojej twórczości.
Komentarze one-hand-bandit : Jeśli utrzyma poziom "Under Bergets Rot" (dostępne już na myspace i you...
Miscoo : Ja przede wszystkim liczę na to, że nie zabraknie żywej i nawet lekko śm...
Czas biegnie bardzo szybko o czym właśnie przekonują się muzycy formacji Bloodthirst, która już 5 grudnia będzie świętowała 10 lecie istnienia w poznańskim klubie u Bazyla. Z tej okazji mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania są dwa pojedyncze bilety na ten wyjątkowy dla zespołu wieczór. Tym bardziej, że będzie to pierwszy koncert po wydaniu najnowszej płyty formacji i do tego w trzyosobowym składzie. Aby wygrać bilet wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie: Jaki tytuł nosiło pierwsze demo zespołu? Na odpowiedzi, przesyłane na adres: konkurs@darkplanet.pl wraz z podaniem darkplanetowego nicka czekamy do 1 grudnia.
Komentarze cross-bow : "End Is The Beginning" taki tytuł nosiło pierwsze demo nagrane przez Bloo...
To już przedostatnia, w tym roku, impreza organizowana przez szczecińską załogę Collapsed City - ale za to jaka. W sobotni, późny wieczór tamtejszy klub Słowianin opanuje niemiecka EBM/future pop/industrialna ekipa Funker Vogt. Występ "telegrafistów" jest częścią przedłużonej trasy koncertowej promującej ostatni album "Aviator" (2007) oraz krążek koncertowy - "Live In Berlin" (2009). Tego samego wieczoru zagrają również niemieckie projekty Trial oraz Pseudokrupp Project, które poprzedzą set Funker Vogt. Więcej informacji o imprezie wewnątrz artykułu.