Cicho było o Sacrum po ich drugiej płycie „Drastic Reality” przez dłuższy czas, aż zespół objawił się w nowym składzie w 2006 roku, wydając album „Darkstricken”. Pojawili się nowi gitarzyści, klawiszowiec, a także, imponujący dredami do pasa, wokalista Olaf Różański. Wiatru w żagle nadmuchała też Empire Records dodając płytę do magazynu Thrash ‘em All. Dwa lata później, ponowny nakład wytłoczył Metal Mind Productions.
Soundscape to nowy projekt na naszej scenie, ale dwa nazwiska mogą coś mówić komuś kto uważnie śledzi poczynania polskich zespołów metalowych. Gitarzysta Krzysztof Siryk udziela się w Ciryam i brał udział w nagrywaniu ostatniej płyty Sacrum, natomiast wokale obstawia Krzysztof Dybaś z Neolith i Hell United.
25 czerwca 2013 roku zespół Portishead wystąpi na jedynym koncercie w Polsce. Formacja zagra w Krakowie w hali ocynowni ArcelorMittal Poland. Koncert będzie zapowiedzią tegorocznej edycji festiwalu Sacrum Profanum, który odbędzie się w dniach 14-21 września. 1 marca ruszyła sprzedaż biletów, które kosztują 199 zł i 149 zł. Można je od dziś kupować za pośrednictwem Eventim.pl oraz w trzech punktach sieci informacji miejskiej InfoKraków.
Eksperymentatorzy z Forgotten Souls podpisali kontrakt wydawniczy z duńską Mighty Music, skutkiem czego najnowszy krążek Krakowian "Sirius 12" ukaże się w sprzedaży już 29 października 2012 r. Płyta przyniesie sporą dawkę zróżnicowanej, wręcz eklektycznej muzyki spod znaku mrocznego industrialu i awangardy, okraszonej narkotycznymi tekstami.
Komentarze lord_setherial : U mnie jak na razie przodują Asgaard oraz wspomniana Mgła.
lord_setherial : Każdy ma swój gust i własne zdanie ale według mnie bardziej przebo...
oki : bardziej przebojowa niż Myopia?
Do załogi belgijskiego electro-metalowego zespołu Skeptical Minds dołączyła niedawno Karolina vel Death - polska wokalistka, wcześniej udzielająca się m.in. w Zion Ablaze czy Sacrum Of Elegy oraz prowadząca dodatkowo działalność solową. 7 grudnia nowa wersja Skeptical Minds (również z nową wiolonczelistką) zaprezentowała się szerszej publiczności na deskach starego teatru w Brukseli zdobywając ogromne uznanie, także wśrod krytyków muzycznych. Obecnie zespół pracuje nad nową płytą, która powinna się pojawić już na początku 2009 roku.
Wielkimi krokami zbliżają się do nas występy niemieckiej formacji Kraftwerk. Przypominamy, że już w połowie września, tj. 19, 20 i 21.09 będziemy mogli usłyszeć ten zespół na żywo w Krakowie. Kraftwerk wystąpi w ramach szóstej już edycji festiwalu Sacrum-Profanum w hali walcowni Huty Sendzimira.
Nigdy wcześniej nie miałem styczności z twórczością naszego, rodzimego Sacrum, ani też nigdy nie słyszałem o tym zespole. Dlatego też kiedy więc otrzymałem do recenzji „Darkstricken” nie pałałem ciekawością co do zawartości muzycznej krążka. Jak się okazuje "Darkstricken" to już trzeci album zespołu w jego blisko 10-letniej karierze.
Sacrum, który w latach 90’tych uznawany był za jeden z czołowych zespołów muzyki doom metalowej podpisał kontrakt z Empire Records. Rezultatem tej umowy ma być album wydany wraz z 4/2006 numerem Thrash'em All czyli we wrześniu tego roku. Zespół zmienił skład i powraca z materiałem utrzymanym w typowo doom’owej stylistyce jednakże mają zamiar podążyć ku zdecydowanie cięższemu i bardziej progresywnemu obliczu. Materiał na nowa płytę został już skomponowany w studiu Spaart po długiej sesji nagraniowej zakończonej już 1 marca a.d. 2006. Sacrum na Darkstricken zawarło 8 kompozycji :
1. In The Teeth Of The Wind,
2. Human Error,
3. Make My Day,
4. Evil Dreams,
5. Scarred Beneath The Skin,
6. The Innocent Tears,
7. The Ones Without A Name,
8. Fear Of The Unknown
Jak informuje zespół:
„Całość utrzymana jest w typowym dla Sacrum klimacie, choć na pewno jest to solidny krok do przodu pod względem muzycznym jak i wokalnym”.
1. In The Teeth Of The Wind,
2. Human Error,
3. Make My Day,
4. Evil Dreams,
5. Scarred Beneath The Skin,
6. The Innocent Tears,
7. The Ones Without A Name,
8. Fear Of The Unknown
Jak informuje zespół:
„Całość utrzymana jest w typowym dla Sacrum klimacie, choć na pewno jest to solidny krok do przodu pod względem muzycznym jak i wokalnym”.