Dziewiątego marca 2011 roku zaczął się nie za dobry czas dla Japonii. Trzęsienie ziemi zapoczątkowało serię zdarzeń, które bardzo negatywnie odbiły się na kondycji kraju. Sześć miesięcy później Japonia praktycznie zniknęła z życia medialnego. Kraj walczył ze stratami i nadal próbował ratować tyle ile się da z obszarów otaczających Fukushimę. Liczba ofiar sięgnęła 20 tysięcy, a całkowitej liczby osób dotkniętych przez te katastrofy nie sposób ustalić.