Jest parę takich płyt, które swoją nazwą otwierają nowy gatunek muzyczny i stają się jego pierwowzorem. „Dark Metal”, czyli pierwszy album Bethlehem, może nie stał się dziełem tak kultowym i ważnym dla rozwoju muzyki metalowej jak „Black Metal” Venom czy „Gothic” Paradise Lost”, nie utrwaliło się również to pojęcie jako odrębny rodzaj sztuki, niemniej jednak zdobył duże uznanie, a dla wielu został już na zawsze tym najlepszym dziełem stworzonym przez ten zespół.
Ruinside to fiński przedstawiciel melodyjnego thrashu, z naleciałościami heavy metalu. Właśnie ukazała się ich druga płyta zatytułowana „10 Forms Of Dominion”. Po poprzedniej „The Hunt” w zespole zaszła jedna zmiana. Na basie zagrał tu Pirkka Birkstedt. Poprzedni basista Lauri Aitonurmi w grudniu 2012 roku zginął w wypadku samochodowym. Album jest dedykowany jego pamięci.
MrGoregrind : Super, czekam z niecierpliwością!
Harlequin : Ja typuje "Retribution" i "The Will to kill" :) ale fakt - też dla mnie średnia kape...
Harlequin : Jak dla mnie flaki z olejem. Rozlewczony i bezbarwny folk, pozbawiony charyz...