W moje ręce trafiła dziesiąta już płyta The Gathering - album "Disclosure". Holendersko - norweskie zgromadzenie po raz kolejny zaskakuje świeżą, choć doskonale rozpoznawalną muzyką. Przez dwadzieścia lat zespół zapewniał swoim fanom niezwykłe doznania. Ten krążek znajduje miejsce pośród najlepszych dokonań The Gathering i udowadnia, że Silje Wergeland stała się już całkowicie spójną i kreatywną częścią grupy.
Komentarze elkurczako : Mała poprawka odnośnie recenzji - The Gathering jest z Holandii :) Pozdraw...
Sumo666 : Mała poprawka odnośnie recenzji - The Gathering jest z Holandii :) Pozdraw...
Harlequin : Słuchałem jedynie "Meltdowm" i "Gemini I" i musze powiedziec, ze jestem...