Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Cathedral - The Ethereal Mirror

Cathedral, The Ethereal Mirror, stoner doom, doom metal, stoner

Jest taka bajka „Małe królestwo Bena i Holly”. Wprawdzie jej odcinki zaczęły powstawać w roku 2009, czyli długo po wydaniu drugiej płyty Cathedral „The Ethereal Mirror”, ale gdy patrzę na okładkę tego albumu i zanurzam się w jego dźwiękach, wydaje mi się jakbym właśnie znalazł się w tym małym świecie elfów i wróżek. Oczywiście pod postacią Starego Mądrego Elfa.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Scattered Remnants - Destined To Fail

Scattered Remnants brutal death metal, Destined To Fail, Repulse Records, Novum Vox Mortis

Scattered Remnants to brutal death metalowy zespół ze stanu Massachusetts. Istnieli w latach dziewięćdziesiątych, kiedy to popełnili dwa mniejsze materiały, a następnie nagrali płytę „Destined To Fail”. Została ona wydana przez Repulse Records w 1998 roku, a rok później licencję otrzymała też warszawska Novum Vox Mortis, wydając ją na kasecie.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Scatterface - 2020

Scatterface, Chris Techritz, Fudge, 2020, Abby Stickland, gothic, electro, Maria Grazia, heavy metal, Amon Lopez, power metal, Golgotha, Josephine Kyba, rock

Rok 2020 zapisze się w historii świata jako rok pełen dziwności i zmian. Wiele dziedzin życia uzyskało zupełnie niespodziewane oblicze, niektóre zniknęły zupełnie, przynajmniej na jakiś czas, a nowej sytuacji musieli stawić czoło ludzie na całej Ziemi. Ale nie tylko wirus transmutował między kontynentami, bo rozprzestrzeniała się także muzyka. Pewna, drobna jej część spływała do niemieckiej Bawarii, gdzie swoją siedzibę ma Scatterface, czyli solowy projekt Chrisa Techritza – klawiszowca i wokalisty zespołu Fudge. I tak powstała płyta „2020”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

DeathEpoch - Abysmal Invocation

DeathEpoch, Abysmal Invocation, Mark Of The Devil, Cultes Des Ghoules, Vincent Crowley, Acheron, death metal, Kris Stanley, Sodom, Lord K., Nekkrofukk, Morgul, Putrid Cult

Achtung! Na początek ostrzeżenie. Jakby komuś przyszło do głowy, żeby nierozważnie wyciągnąć zawleczkę z płyty DeathEpoch „Abysmal Invocation”, odpalając ją w odtwarzaczu, to najpierw niech koniecznie zaopatrzy się w maskę gazową. Wprawdzie nie gwarantuje to przeżycia, ale zawsze zwiększa jego szanse. W przeciwnym razie można udusić się już trującym industrialnym intrem, które nawet jak nie skazi to rozwalcuje i ubije na miał. A przejście tego przedpola to dopiero początek. Niech Bóg będzie Wam miłościw!

Więcej Komentarz
Recenzje :

Kira - Peccatum Et Blasphemia

Nomad, Kira, Peccatum Et Blasphema, Tom Angelripper, Get What You Deserve

Po długo wyczekiwanym albumie Nomad, nadeszła pora na drugą płytę Kira. „Peccatum Et Blasphema” nie tylko grzeszy bluźnierstwem, ale wręcz cała zionie piekielnym ogniem. Trzeba uważać jak się ją bierze do ręki, bo można się oparzyć, a jak komuś jest zimno to może ją włączyć zamiast farelki. Oto otchłań idzie po nas szybciej niż by się można było spodziewać, a bramy czeluści otwierają się z łoskotem od razu ukazując odgłosy pracy i męki potępionych.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Muzycy Nomad, Ethelyn i Behemoth na drugiej płycie Kira

black metal, death metal, Kira, Peccatum Et Blasphemia, Ossuary Records, Heinrich House Studio, Witek Nowak, Devil's Tail Production, Repossession, Skullthrone, Seth, Nile, Pestilence, Evangelist, Monasterium

Drugi album black/death metalowej hordy Kira, zatytułowany „Peccatum Et Blasphemia” ukaże się 9 października nakładem Ossuary Records. Płyta została nagrana m.in. w Heinrich House Studio, zaś za mix i mastering odpowiada Witek Nowak z Devil's Tail Production.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Suffocation - Breeding The Spawn

Suffocation, Breeding The Spawn, death metal, Frank Mullen

Suffocation od zarania był zespołem wyróżniającym się na tle innych kultowych przedstawicieli starej szkoły death metalu. Ich wyznacznikiem była duża brutalność, ale połączona z bardzo gęstą dawką techniczności grania, co dawało muzykę o tyle ciężką, co skomplikowaną i przez to ciężkostrawną. Nie inaczej jest na ich drugiej płycie „Breeding The Spawn”, która ukazała się w 1993 roku, czyli dwa lata po debiucie.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Nomad - Transmogrification - Partus -

Nomad, Tetramorph, Kira, Seth, Behemoth, Transmogrification - Partus -”, Witching Hour Productions, death metal

Aż dziewięć lat minęło od poprzedniego albumu Nomad. W tym czasie ukazała się EPka „Tetramorph”, powstała Kira, a Seth nieustająco przemierzał świat z Behemoth. Gdzieś w tle jednak przez cały czas kiełkowała płyta „Transmogrification - Partus -”, gdyż pierwsze nagrania do niej popełniono już w roku 2014. W końcu udało się zakończyć prace i lada dzień będzie miała swoją premierę. Wydawcą została Witching Hour Productions.

Więcej Komentarz
Imprezy :

Cattle Decapitation na dwóch koncertach w Polsce

Cattle Decapitation, Disetomb, Internal Bleeding, Gloom, Drizzly Grizzly, Knock Out Productions

Cattle Decapitation grają już od 25 lat, a w ubiegłym roku świętowali premierę najnowszego albumu - „Death Atlas” (2019, Metal Blade Records). Grupa powróci do Polski w ramach trasy „The Europandemic Tour”, aby promować powyższe wydawnictwo. Headlinera koncertu wspierać będą: Disentomb z zeszłoroczną produkcją „The Decaying Light” (Unique Leader Records), Internal Bleeding oraz Gloom. Cattle Decapitation wystąpi 29 marca w warszawskim klubie „Pogłos” oraz dzień później – 30 marca w gdańskim Drizzly Grizzly.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Pavor - Pavor

Pavor, death metal, Catharsis, A Pale Debilitating Autumn

Pavor to niemiecki zespół death metalowy powstały w 1987 roku. „Pavor” to ich drugie kasetowe wydawnictwo, które nie doczekało się nigdy żadnego wznowienia. Wydanie jest skromne, ale sprawiające dobre wrażenie, ze zdjęciem i tekstami do trzech utworów, a co najważniejsze, mimo prawie trzech dekad na karku, mój egzemplarz gra bardzo dobrze. W środku jest pięć kawałków, w tym jeden z poprzedniej demówki „Catharsis”. Jest to death metal siermiężny, o łańcuchowym brzmieniu. 

Więcej Komentarz
Recenzje :

Source Of Tide - Blueprints

Source Of Tide, Blueprints, black metal, Lord PZ, Peccatum

Eksperymentalny Source Of Tide na swojej trzeciej płycie „Blueprints” jeszcze bardziej poszedł w awangardę, tworząc dźwięki poplątane i różnorodne, jednak cały czas trzymając się black metalowych ram. W ten sposób powstał album nieodchodzący generalnie od gatunku, ale jednak z dużą ilością odchyleń i bardzo bogaty w przeróżne niuanse.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Nile - Black Seeds Of Vengeance

Nile, Amongst The Catacombs Of Nefren-Ka, Black Seeds Of Vengeance, death metal

Nile to zespół, który zaintrygował już na debiucie „Amongst The Catacombs Of Nefren-Ka”. Potrafił stworzyć coś nowego, interesującego i objawić się jako twór oryginalny i warty uwagi. Na swojej drugiej płycie „Black Seeds Of Vengeance” zdecydowanie potwierdził tą opinię, tworząc dzieło wyjątkowe, wielowymiarowe i bardzo absorbujące. Tajemnicze kobzy w „Invocation Of The Gate Of Aat-Ankh-Es-En-Amenti” otwierają nam bramę do podziemnego świata egipskich bóstw, w którym spędzimy następne czterdzieści dwie minuty.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Suffocation - Pinnacle Of Bedlam

Blood Oath, Mike Smith Suffocation, Dave Curloss, Malevolent Creation, HatePlow, Pinnacle Of Bedlam, death metal, Breeding The Spawn

Po albumie „Blood Oath” Mike Smith po raz drugi odszedł z Suffocation, a także po raz drugi jego szeregi zasilił Dave Curloss z takich zespołów jak Malevolent Creation i HatePlow. Jego poprzedni pobyt, w latach dziewięćdziesiątych, nie zaowocował płytą i zakończył się rozpadem grupy. Tym razem stało się inaczej i kolejne dzieło, „Pinnacle Of Bedlam”, ukazało się już z nowym perkusistą.

Więcej
Komentarze
rob1708 : dawno nie słuchałem , w sumie zaraz odpalam wspomniany album
CrommCruaich : Z jednej strony płyta jest mocna i brutalna, ale może rzeczywiście nieco...
WUJAS : Sam się zastanawiałem czy nie jest na siłę, ale dałem go ze wzglę...
Recenzje :

Rigor Mortiss - Wbrewny

Cathedral, doom metal, Rigor Mortiss Brud, Wbrewny, ambient, noise

Płocki Rigor Mortiss początki ma bardzo odległe, a albumów niezbyt wiele. Również po swojej reaktywacji tempo wydawanych płyt nie jest jak z fabryki, a na następcę „Brud” zespół potrzebował cztery lata. Jednak po zapoznaniu się z „Wbrewny” nie można się temu dziwić i wypada tylko się cieszyć, że artyści nie zadowalają się półśrodkami, a swoje utwory doprowadzają do perfekcji tak długo, aż powstaną z nich dzieła bogate, wielowymiarowe i kompletne. „Wbrewny” jest bowiem przykładem płyty bardzo rozległej horyzontalnie i pedantycznej w szczegółach, przez cały czas trzymającej w kleszczach.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Prophanity - Stronger Than Steel

Prophanity, death metal, Blackend, Hymns To The Fallen, Hecate Enthroned, Enthroned, Stronger Than Steel, Mystic Production

Prophanity to szwedzki zespół death metalowy, który powstał w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Przez kilka pierwszych lat nagrywali demówki i inne mniejsze wydawnictwa. Znaleźli się też na wydanej przez angielską Blackend składance „Hymns To The Fallen” między innymi z takimi zespołami jak Hecate Enthroned i Enthroned. Ta sama wytwórnia w 1998 roku wypuściła ich płytę „Stronger Than Steel”. W Polsce zaś była ona dostępna na kasetach Mystic Production.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Source Of Tide - Ruins Of Beauty

Source Of Tide, Dawn Of Times, Pendragon, Cosmocrator, Lord PZ, Peccatum, An Ode To The Art Of Self-Destruction, Ruins Of Beauty, Strangling From Within, black metal, Emperor, Arcturus, Ishan

Zmienił się bardzo Source Of Tide po swojej debiutanckiej płycie „Dawn Of Times”. Wymieniła się większość składu, z którego na scenie pozostali tylko Pendragon gitara i Cosmocrator perkusja. Obaj do tego tworzący partie klawiszowe. Z nowych muzyków najbardziej charakterystyczną postacią był Lord PZ wokal, który równocześnie rozpoczął współpracę przy Peccatum. W nowym składzie szybko nagrali demo „An Ode To The Art Of Self-Destruction”, a po dwóch latach album „Ruins Of Beauty”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hecate Enthroned - The Slaughter Of Innocence, A Requiem For The Mighty

Hecate Enthroned, The Slaughter Of Innocencie, A Requiem For The Mighty, black metal, Jon Kennedy, gothic, Cradle Of Filth

Debiutancka płyta Hecate Enthroned „The Slaughter Of Innocencie, A Requiem For The Mighty” ukazała sie dwa lata po pierwszych, mniejszych wydawnictwach zaprezentowanych przez zespół. Biorąc jednak pod uwagę przepastność tego albumu nie wydaje się, żeby był to przesadnie długi czas. Muzyki jest dużo i jest wielokrotnie złożona, można więc wracać do niej wiele razy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hecate Enthroned - Dark Requiems... And Unsilent Massacre

black metal, Hecate Enthroned, Dark Requiems… And Unsilent Massacre, Mystic Production

Symfonia black metalu jest szerokim pojęciem, które ewoluowało w różne strony i ma różne natężenie. Mówiąc o symfonicznym black metalu nietaktem byłoby pominąć Hecate Enthroned, którego styl może nie jest jedyny w swoim rodzaju, ale ma swoją nutkę wyjątkowości. Dużą jej część można odkryć na ich drugiej płycie „Dark Requiems… And Unsilent Massacre”, która, muszę przyznać, ma tytuł bardzo adekwatny do swojej zawartości.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Susperia - Vindication

Susperia, Vindication, black metal, deathm metal, rock, heavy metal, stoner rock, Dimmu Borgir, death 'n' roll

Pierwsza płyta Susperii okazała się sukcesem, a i czasy sprzyjały melodyjnemu graniu. Nie dziwne więc, że zespół szybko poszedł za ciosem i w rok po debiucie wydał swój drugi album „Vindication”. Prezentuje na nim bardziej otwarte formy muzyczne, wychodzące poza sferę black/death metalu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Emperor - Prometheus - The Discipline Of Fire & Demise

Emperor, Prometheus – The Discipline Of Fire & Demise, black metal, Ishan, IX Equilibrium, Peccatum

Zawsze szli naprzód, zawsze byli o krok przed wszystkimi. Każdy ich album to było nowe otwarcie, wkroczenie w inny wymiar. Nie inaczej było z czwartą płytą Emperor „Prometheus – The Discipline Of Fire & Demise”. Jest inna od wszystkiego co było dotychczas, a jednocześnie jest to Emperor w pełnej krasie. Szybki i ostry, a jednocześnie symfoniczny i melancholijny.

Więcej Komentarz