Wysłany: 2011-02-05 14:59
Ale narobiłes apetytu :) czekam na jutrzejszy wieczór :)
.
Wysłany: 2011-02-08 20:45 Zmieniony: 2011-02-08 21:03
o tak... Accept po porstu zmiażdżył. Generalnie to brakuje mi słów, aby określić jakosć tej zabawy, bo ja sie bawiłem chyba jak nigdy w zyciu :D głuchy, przepity, gardło zdarte, kobieta u boku szczęsliwa - muzyka zrobiła swoje :)
Link do relacji z wrocławskiego koncertu:
http://www.darkplanet.pl/Accept-Eter-Wrocaw-06022011-42032.html
.