Mayhem - Grand Declaration Of War Wysłany: 2010-09-08 17:33
No wręcz idealnie - bez wazeliny - zgodzę się z recenzentem chyba w każdym stopniu (po za tymi kawałkami ciszy, które jak dla mnie świetnie wpasowują się w klimat krążka tworząc puste postnuklearne przestrzenie. Album jednakże wielce to nieszczęśliwy bo wydany przez panów utożsamianych z satanizmem i z satanizmem chętnie kojarzonych. Z drugiej strony Mayhem sam sobie ukręcił bata na czarny tyłek, bo wydając bluźnierczy wymiot ("De Mysteriis...") przy okazji zakładając organizacje para-satanistyczne, paląc kościoły itp. sami sobie przypięli - jakże chlubną - łatkę prawdziwych satanistów. No ale trzeba pamiętać że zespół gra przede wszystkim muzykę, zaś tę zawartą na "Declaration..." trzeba cenić. Przede wszystkim za nowoczesne podejście do black metalu, za wielość inspiracji, za otwartość na nowe perspektywy dźwięku, za klimat, dziwny bo dziwny ale charakterystyczny. Jednym słowem wielka płyta wydana w złych czasach, przez złych ludzi.
Aetas dulcissima adulescentia est