Wysłany: 2009-07-04 19:10
Hhehe, a ja zgodzę sie z Wami obojgiem :) suufo, drepcze w ramach wypracowanego stylu, przez co rzeczywiscie ciężko mówić o rozwoju muzycznym.Tym jednak co ich różni od obituarów, to poziom - obituary od czasu reaktywacji przesuwa granicę beznadziejnosci death metalu,podczas gry suffo trzyma bardzo wysoki poziom.
Jak dl mnie nie jest to "ten sam album" - jest bardziej techniczny, zwarty, przemyślany, bogatszy w aranżacje, a jednoczesnie zwięzły.to nie jest raczej kapela, które ma za zadanie odkrywać amerykę. jej zadaniem jest raczej bycie ostatnim bastionem olschoolowo-deathmetlowej przyzwoitosci. I to imsie udaje.
.
Wysłany: 2009-07-13 17:14
A objechałem juz najnowszą płytke pare razy i przy pełnym szacunku dla warsztatu jak i wkładu w gatunek,mnie nie porwali.Qurwa chyba jestem uprzedzony hehe :wink:
Wysłany: 2009-07-13 19:15
Powiem szczerze, że im wiecej jej słucham tym mniejsze wrażenie an mnie robi. Prawdę mówiac, po wczorajszym maratonie z Suffo, stwierdzam, że poprzedni album, choć bardziej nierówny, to jednak był bardziej spontaniczny i energiczny
.
Wysłany: 2009-07-15 05:32
[quote:f0fcfebe12="cellar_door"]a reszta starych wyjadaczy może im co najwyżej kule polizać w szacunku :-)[/quote:f0fcfebe12]
a z tym sie zgodze :)
.