Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Wrota pierwsze

purpurowy sen
a w nim tylko ja
ależ nie
ktoś tu jeszcze jest

widzę drzewo z łzą
krwawi jego serce
ranę ciętą ma
w korze jak stal pięknej

[pęka ziemia pod stopami
z otchłani
patrzą tysiące oczu
szmaragdowe oczy
okrutne tak
w każdym z nich
jedna łza]

zamienię swoją łzę
w mały liść
w stary wiersz
i powieszę

zadra znika
ziemia zrasta się
ziemia - tak
serce - nie
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły