27 marca do sklepów muzycznych uderzy kolejny album brytyjskiego Scarlet Soho - formacji o nietypowym składzie w którym to mężczyzna (jednocześnie założyciel kapeli) stacjonuje przed mikrofonem natomiast jego żeński odpowiednik imieniem Scarlet uruchamia syntezatory i przemykający gdzieś w tle bas. Nowa płyta "Warpaint", zdaniem duetu, powinna traktowana być jako ostrzeżenie - przenosin z zimnej, deszczowej Anglii na stanowisko światowych potentatów nasiąkniętej nowo romantyczną nutą twórczości. Potraktujcie je poważnie - apeluje tandem. Wydawcą nowej płyty Brytyjczyków jest Major Records.
W związku z poważną przestrogą duetu - materiał na nowej płycie przekazuje wszystko czym na co dzień wbrew sobie otaczane są jednostki ludzkie - od poczucia niechęci i utknięcia w martwym punkcie po zgoła odmienne stany. Źródła inspiracji, którymi od lat poi się Scarlet i Soho to electro pop/rock z wpływami alternatywnego i niezależnego rocka a'la Sneaker Pimps czy Interpol jak i tradycyjnego new romantic od Magazine.MySpace: www.myspace.com/scarletsohouk