Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Hunter - Holy Wood

Zespół Hunter oraz firma Złoty Melon dowodzona przez Jurka Owsiaka podpisali kontrakt licencyjny z Mystic Production. Współpraca zaowocowała dwu płytowym (DVD/CD) wydawnictwem "Holy Wood". Płyta miała swoją premierę 30 listopada 2006. Na płycie DVD znajdują się dwa koncerty, zarejestrowane podczas Przystanku Woodstock 2003 oraz 2004. Poza koncertami możemy obejrzeć również niektóre teledyski, wywiad przeprowadzony w sali prób, zdjęcia oraz bootlegi.
Płyta CD zawiera m. in. niepublikowane wcześniej utwory, takie jak utwór Krzysztofa Daukszewicza "Easy Rider" z jego gościnnym udziałem, przeróbka przeboju "Hey Ya!" duetu Outkast oraz "Spadany", czyli polska wersja utworu "Fallen".

Kto był na koncertach Hunter’a podczas Przystanków Woodstock, ten wie, że było to niezapomniane przeżycie. Tysiące ludzi śpiewających razem z Drakiem, niesamowita atmosfera i świetna muzyka. Dzięki "Holy Wood" można jeszcze raz przeżyć tamte chwile.
Jedynym mankamentem jest fakt, że prawa do utworów z "T.E.L.I." posiada Metal Mind, przez co wszystkie utwory z tej płyty zostały wycięte.
Wywiad, zdjęcia oraz materiały archiwalne są prawdziwą gratką dla fanów zespołu. Poznajemy historię zespołu oraz różne ciekawostki z nim związane, o których nie będę mówić, żeby nie psuć niespodzianki.

Jeżeli chodzi o niepublikowane wcześniej utwory, to duże kontrowersje wzbudza "Spadany". Jednym się podoba, innym nie. Ja miałam mieszane uczucia w trakcie słuchania polskiej wersji "Fallen". Z jednej strony brakowało mi tekstu w wersji angielskiej, ale z drugiej strony w polskiej wersji też brzmi nieźle. Wydaje mi się, że wszyscy przyzwyczaili się do "Fallen", dlatego "Spadany" brzmi trochę dziwnie.
Jeżeli chodzi o "Easy Rider" to fani pamiętają utwór z programu "Mój Pierwszy Raz", w którym Hunter wystąpił razem z Krzysztofem Daukszewiczem.
I wreszcie "Hey Ya!". Po raz pierwszy usłyszałam ten utwór w wykonaniu Huntera podczas HunterFestu 2006. Zrobił wtedy furrorę wśród fanów zespołu i momentalnie stał się hitem. Nucili go praktycznie wszyscy członkowie Loży Szyderców (oficjalny funclub). Dlatego też wszyscy z niecierpliwością czekali momentu, kiedy piosenka zostanie oficjalnie wydana na płycie. Wydaje mi się, że warto było czekać.

Podsumowując, Hunter nie zawiódł swoich fanów i sprawił im wspaniały prezent w postaci płyty "Holy Wood".

Wydawca: Mystic Productions (2006)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły