„Blasphemoon” to pierwsze demo greckiego Gauntlet’s Sword. Jest to jednoosobowy, black metalowy projekt, założony przez Paina, który jednak u zarania miał jeszcze perkusistę Vassilisa i wokalistę Angela, który wziął udział w nagraniu dwóch pierwszych kawałków. Kaseta była pierwszym wydawnictwem ukierunkowanej światopoglądowo Avalon Productions i wyszła w wiele mówiącym nakładzie 88 sztuk. Ja załapałem się na drugą serię w tym samym wolumenie, która przeznaczona jest „only for those who fight against sionism, capitalism and christianity”.
Tak więc „Hellenic Black Metal Art” w wykonaniu Gauntlet’s Sword ma w sobie to ziarno nienawiści, które wynika z przekonań politycznych, a poza tym niewiele ma do zaprezentowania. Krótki materiał nagrany jest na dwóch stronach kasety, z czego część pierwsza jest wyraźnie lepsza, a właściwie powinno się powiedzieć, że druga jest jeszcze gorsza od pierwszej. W dwóch pierwszych kawałkach słychać bowiem jakąś muzykę, a w grze gitar można doszukać znamion, popartych kartonową perkusją, riffów. Jest ostro i nieprzyjemnie, a wrzeszczący wokal Vassilisa rozdziera się w raw black metalowej ekstremie. Wszystko szumi i ma słabą jakość, ale jeszcze jakoś się trzyma, w przeciwieństwie do strony drugiej. Tu robi się dopiero beznadziejnie, wszystko się zlewa, nic nie słychać, a kwilący wokal Paina powoduje przykry ból uszu. Pozycja głęboko podziemna, dla fanatyków i maniaków gatunku, bez wartości artystycznych.
Tracklista:
1. Blasphemoon
2. Dedicated To Love-Pain
3. Hypocrites, Travellers Of Insecurity
4. Eternal Winterial Majesty
Wydawca: Avalon Productions (1998)
Ocena szkolna: 2-