Big Blue Records zachwycił ostatnio polskich fanów holenderskich "klasyków dark wave", Clan Of Xymox. Na rynku muzycznym pojawiło się niezwykłe wydawnictwo, zapis koncertu COX z Castle Party 2010 w Bolkowie na DVD i CD audio. Muzyka prezentowana przez zespół to połączenie dark wave, rocka gotyckiego z synthpopem i klimat ten można poczuć podczas tego koncertu, gdyż COX zaprezentowało specjalny program dla uczestników Castle Party. Usłyszeć można same kultowe i lubiane, nowe i stare utwory grupy, a dzięki DVD przenosimy się w czasie wprost na dziedziniec pięknego i klimatycznego zamku w Bolkowie.
Clan Of Xymox w trakcie swojej prawie 30-letniej kariery zgromadził na swoim koncie trzynaście albumów, ponad dziesięć singli oraz całą rzeszę fanów w całej Polsce. Zespół wielokrotnie koncertował w naszym kraju, najczęściej na Castle Party w Bolkowie oraz w Łodzi, gdzie zagra ponownie 12 listopada tego roku. Sami muzycy wielokrotnie podkreślali, że bardzo lubią grać dla naszej publiczności. I nie ma się co dziwić, w końcu w Polsce COX jest zawsze doceniane i gra jako headliner, tymczasem u zachodnich sąsiadów występują najczęściej za dnia, przed wieloma gorszymi, młodszymi kapelami. Jednak sama muszę to przyznać, podczas zagranicznych festiwali nie zdarzyło mi się dotrzeć na koncert COX, gdy w Polsce zawsze świetnie mi się ich ogląda. Clan Of Xymox "Live at Castle Party 2010" to zapis 14 utworów. Zespół wystąpił jako trio, gdyż gitarzysta Mario Usai zmagał się z chorobą, mimo to wszystko wypadło świetnie i zespół po raz kolejny pokazał klasę i udowodnił, że jest znakomity zarówno w studio, jak i na scenie. Koncert został sfilmowany w stylu old-schoolowym, liczba kamer nie jest powalająca, ale wystarczająca, jak na budżet i całość wyszła naprawdę świetnie. COX rozpoczyna od swojego klasycznego "Stranger" i wszystko zaczyna się powoli rozkręcać. Ronny, w towarzystwie basistki Mojca oraz Yvonne de Ray na klawiszach, gra na gitarze, jednak przez większość czasu jego instrument jest zatopiony w podkładzie i ma dziwny dźwięk, który bardziej przypomina daleki szum. Dalej mamy "Love Got Lost", "In Love We Trust" i jeden z największych hitów COX, "Jasmine and Rose", który całkowicie rozkręca publiczność. Następnie przepiękne "Hail Mary", "This World", nie mogło też zabraknąć "Emily", kolejnego numeru z płyty "In Love We Trust" z 2009 roku. Pojawił się również jeden z moich ulubionych, nowszych numerów "Calling You Out" oraz cover "Heroes", który co prawda nie może się nawet równać z wykonaniem Davida Bowiego, ale mimo wszystko wypadł całkiem przyzwoicie. Kolejne utwory to "Farewell", "Weak In My Knees" oraz "There's No Tomorrow" czyli ostry beat, klawisze i jedna wielka impreza wśród publiczności. Nie jestem fanką tego oblicza COX, ale koncertowe "There's No Tomorrow" zawsze mnie porywa. Na bis nie mogło zabraknąć klasyków, czyli "Louise" i "A Day", mojego ulubionego numeru formacji, którego chyba już nigdy nic w wykonaniu COX nie pobije. Ogromny sentyment i piękne zakończenie koncertu.
Świetnie dobrane utwory, prawidłowa kolejność, Clany zaprezentowały praktycznie każde swoje oblicze i przekrojówkę przez swoją twórczość. Jestem pewna, że każdy mógł znaleźć na tym koncercie coś dla siebie. Clan Of Xymox "Live at Castle Party 2010" to niezwykła pamiątka dla uczestników wydarzenia, ale również świetna pozycja dla każdego fana zespołu. Na DVD zamieszczono dodatkowo wywiad z zespołem. Polecam.
Tracklista:
01. Stranger 02. Love Got Lost 03. In Love We Trust 04. Jasmine And Rose 05. Hail Mary 06. This World 07. Emily 08. Calling You Out 09. Heroes 10. Farewell 11. Weak In My Knees 12. There's No Tomorrow 13. Louise 14. A Day
Wydawca: Big Blue Records (2011)
Lady_Margolotta : hah, może się załapię w dvd, jak stojąc w pierwszym rzędzie ja...