Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Bottom - Psychofilia

Psychofilia, Bottom, Deformeathing Production, death metal, grindcore, thrash metal, hardcore, punk, Napalm Death, Frontside

„Psychofilia” to trzecia płyta Bottom, który za jej sprawą doczekał się oficjalnego wydawcy w postaci Deformeathing Production. Z tego powodu materiał dotarł i do mnie, a przyznam szczerze, że wcześniejsze produkcje tego zespołu są mi nieznane. Szybko jednak przekonałem się, że Bottom to głośny mix różnego rodzaju muzycznej ekstremy gdzie death, grind, thrash, hardcore i punk bryzgają z głośników strumieniami, zostawiając śmierdzące smugi na wszystkim co znajduje się w bezpośredniej okolicy.

Lista gatunków jakie odnaleźć można na „Psychofilia” jest długa, ale naprawdę w tej łupaninie da się odkryć bardzo wiele odmiennych myśli i schematów, wątków i odcieni. Dużo tu szkoły Napalm Death. Świadczy o tym grindowy masakryzm, ubrany w punkową niechlujność, szybkość oraz przeraźliwe wrzaski charakterystyczne dla tego zespołu. W „Antagonista”, „Bezimienni” czy „Hatesong” wyraźnie można to wyczuć. Jest tu też namacalna taka napalmowska psychodela, z wolniejszymi gitarami, ale ciężkim klimatem. Natknąć się można na nią na przykład w „Memorabilis”.

Innym zespołem, z którym kojarzy mi się Bottom, jest Frontside ze swoich starych czasów. To za sprawą hardcoreowych wokali jakie są choćby w „Czy Na Pewno?” albo „W Objęciach Szaleństwa”. Swoją drogą ten ostatni ma w sobie tez dużo i z death metalu i z grindcorea. Wszystko to bowiem miesza się ze sobą i pomimo krótkiego czasu trwania utworów, praktycznie w każdym odnaleźć można bogatą kolekcję hałaśliwych dewiacji i bezkompromisowych wypaczeń.

Po ostatnim „Lunatycy” jest chwila przerwy i pojawia się jeszcze jeden, ukryty numer, utrzymany w bardzo kwikliwym, grindowym klimacie. Podejrzewam, że jest to jakis cover, ale nie wyjaśnia tego okładka, ani nawet Encyclopaedia Metallum.

„Psychofilia” jest ciekawą propozycją, która pod pewną, dość prostą, powierzchownością, kryje w sobie wiele emocji i zawiłości. Na pewno w pełnym rozwinięciu skrzydeł pomaga fakt, że jest dwóch gitarzystów i dwóch wokalistów. Sprzyja to w uzyskaniu pełnej mocy, a i na szybkość nie można narzekać. Po prostu krótko i na temat.

Tracklista:

01. S-27

02. Ołtarze Zbrodni

03. Czy Na Pewno?

04. Poliprawda

05. Antagonista

06. W Objęciach Szaleństwa

07. Sznur

08. Nieważne

09. Bezimienni

10. Memorabilis

11. Hatesong

12. Osaczony

13. Anti-totalitarian

14. Lunatycy

Wydawca: Deformeathing Production (2017)

Ocena szkolna: 4

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły