Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Sztuki walki. Strona: 2

Wysłany: 2007-01-22 23:01

Prawdziwe sztuki walki to nie samoobrona ani utrzymywanie formy czy ladnej sylwetki, lecz rozwoj duchowy. Trenuje Kendo i nic widocznego mi to nie daje, nie jestem w stanie bez kija obronic sie przed napastnikiem, ale nie zamienilbym tego na zadna inna dyscypline. To cos wiecej niz sport.


Meine Ehre heißt Treue


Wysłany: 2007-01-29 18:20

A moim zdaniem sztuki walki rozwijają najbardziej własną wytrwałość; z czasem podnoszą również samoocenę.


http://www.basilicaigni.xlx.pl


Wysłany: 2007-01-30 13:02

KabaL (Bicz)
KabaL
Posty: 105
Szczecin/Gorzów Wlkp.

Oto link dla zainteresowanych sztukami walki : www.itf.prv.pl


"Serve In Heaven Or Rule In Hell"


Wysłany: 2007-02-21 22:11

Szktuki walki dobra rzecz, jak sie dlugo trenuje i sie zna na rzeczy to nie tylko daje szanse w starciu kilku vs ja ale daje tez niezbedna pewnosc siebie ktora czesto odstrasza lepiej ni 2 metry w klacie i metr w bicu. A przynajmniej taka jest moja opinia, szczerze przyznam ze zadnych sztuk walki nie trenowalem chociaz chcialbym. Nawet kiedys chcialem pojsc na aikido ale jak zobaczylem szanownego trenera, ktory patrzyl na mnie jak na debila i jego grupe skladajaca sie z niespelna nastoletnich dziewczynek to dalem se spokoj. Narazie chodze 3 razy w tygodniu na silke i starcza.


Nigdy nie jest tak zle zeby nie moglo byc gorzej... duzo gorzej


Wysłany: 2007-02-25 13:52

ja spory kawał czasu trenowałam shotokan karate. niestety z przyczyn niezależnych ode mnie musiałam przerwać. ale jak tylko okazja się przytrafi to wracam.
a co do skuteczności to jak mawiał mój trener : dac w mordę każdy potrafi. my się uczymy dać ładnie w mordę.


I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam


Wysłany: 2007-02-26 09:15

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

ja tam uznaje jedną sztuke walki która rzadzi u mnie na osiedlu od czasów prehistorycznych i nazywa sie PODWóRKOWY KUJAWIAK żadne tam duperela kug fu czy kigboksy czi inne duperela jak zwał tak zwał niezstapią mi tej sztuki walki po jakiego grzyba mam umiec furgac w powietrzu jak motylek i unosic giczały wysoko żeby kumus w ryło przywalic jak gdzies obok może byc kamień i moge mu z tego kamienia raz a porzadnie przywalic Wogóle przemoc jest do dupy


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2007-02-26 13:07

to raczej oczywiste że na ulicy żadną sztuką walki
obojętne co by to było
nikomu nie zainponujesz jeśli nie będzie skuteczna. a to jak wygląda i co potrafisz to już niważne.


I sure could use a vacation from this silly shit, stupid shit. https://www.facebook.com/husky.love.racingteam


Wysłany: 2007-04-14 10:16

No a co powiecie na sztuki militarne takie jak Combat 56 czy BAS- 3, w których efektownych zagrywek jest jak na lekarstwo, ale za to technicznie bardzo przypominają uliczną walkę?


http://www.basilicaigni.xlx.pl


Wysłany: 2007-04-14 11:10

No wymienione powyzej, podobnie zreszta jak slynna krav maga, to kompletne systemy walki wrecz, a nie sztuki walki jak np. aikido czy karate. Co nie zmienia faktu, ze jako systemy bojowe sa zazwyczaj dosc skuteczne. Ale jak zawsze powtarzam: wszystko zalezy od czlowieka.


Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)


sztuki walki Wysłany: 2007-04-20 11:42

dokładnie.... :) kiedy na trening przychodzi ktoś nowy, od razu widać czy ma dryga do walki i jakie są jego predyspozycje fizyczne. Do tego dochodzi jego osobowość, wytrwałość itd.


Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.


Re: sztuki walki Wysłany: 2007-06-17 18:04

Gothabella (Anciliae)
Gothabella
Posty: 63
Kraków. Czasem Łódź

[quote:4a5ce2cbb8="Driada"]kiedy na trening przychodzi ktoś nowy, od razu widać czy ma dryga do walki i jakie są jego predyspozycje fizyczne. Do tego dochodzi jego osobowość, wytrwałość itd.[/quote:4a5ce2cbb8]
Wiele można sobie wypracować. Chociaż nie da się ukryć, że jeśli ktoś jest z natury spokojny i bić się nie lubi, to będzie mu gorzej szło (szczególnie, jeśli każdy trening będzie traktował jak zło konieczne). Również gorzej idzie ludziom, którzy każde przywalenie w ramach treningu traktują jako osobistą obrazę i zamach na własną osobę... Dlatego na treningach ważne jest, żeby się wyluzować.

Ja mam P2 w Krav Madze - jak już było wspomniane, to nie sztuka walki, a system, i to nastawiony na skuteczność (co jest przydatne zwłaszcza dla pań - nauczą się, jak chwilowo obezwładnić atakującego olbrzyma i szybko uciekać :wink: ). Trenowałam judo, ale nie starczyło mi wytrwałości - to daje się chyba zastosować w praktyce do samoobrony tylko wtedy, gdy się trenuje latami. Krav Maga znacznie bardziej mi się podoba, nie tylko ze względu na praktyczność, ale też dlatego, że treningi są ciekawsze i bardziej dynamiczne.



Wysłany: 2007-10-28 20:33

[quote:8368b18286="Gurth"] o wiele bardziej mi sie podobało karate, bo teakwondo to było takie walenie w packi[/quote:8368b18286]

hehe :D ja mam zupełnie odwrotnie. kiedys przez 5 lat trenowałam taekwon-do a niedawno zapisałam sie na karate shotokan. i gdybym miała możliwosc to wróciłabym na tkd bo jakos dawało mi więcej. tyle, że teraz trenuję bardziej po to, żeby sobie kondycyjkę wyrobić, i tak ogólnie się poruszać bo na studiach to nie ma zbytnio okazji.
boję się tylko że nawet po niewiadomo ilu latach treningu wszystko jedno której sztuki walki, w razie jakiegos napadu nie będę w stanie zrobić nic więcej niż zebrać tyłek i uciekać. jeśli mi się uda. ale może to najbezpieczniejsze wyjście


[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]


Wysłany: 2007-11-22 17:32

Od 1,5 roku trenuję muay thai. Dzięki temu zyskałem trochę kondycji i wiary w siebie, ale przede wszystkim nauczyłem się wytrwałości i tego, że nie wolno się poddawać.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2007-11-23 11:44

Cross (Bicz)
Cross
Posty: 69
południe Niemiec

Dwa lata ćwiczylem karate. Mozna powiedziec ze jakie takie mialem wyniki. I co mam z tego?
Jak kogos pobije na miescie i mnie zlapie policja to fakt ze znam karate ma mniej wiecej takie samo znaczenie jak bym miał w ręku kij albo metlową rurke...


Once... I had a dream....


Wysłany: 2007-11-23 11:53

Dlatego w razie czego nie należy się przyznawać, że coś trenowałeś:-) A tak poza tym, to wolę mieć sprawę o pobicie i całe kości, niż wylądować w szpitali i nie złamać prawa. Niestety nasze prawo nie jest doskonałe.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2007-11-23 15:54

sztuki walki taaa bardzo fajnie ale co z tego jesli przeciwnik jest 2 metrowym panem w dresie o szerokości klaty też 2 metry? trzea by być chyba mistrzem w danej dziedzinie żeby takiego pokonac... ja tam jestem za latwiejszym dostepem do broni palnej te najwieksze debile by sie same powystrzelały a reszta czuła by sie bezpieczniej mogac nosic ze soba daj my na to pistolet...


ważny jest koniec każdej rzeczy


Wysłany: 2007-11-23 16:14

Zdziwiłbyś się jak takiego przeciętnego mięśniaka po siłowni boli dobrze wykonany low-kick na udo. Duża ilość
niezahartowanych mięśni boli przy uderzeniu. I to bardzo. Wiem, bo jak zaczynałem to po 1 kopnięciu prawie składałem się z bólu, a teraz to mogę przyjąć serię uderzeń i stoję:-) Bardziej obawiam się żylastych kolesi.
A co do powszechnego dostępu do broni to jestem za, pod warunkiem, że nie będzie dawana jakimś psychopatom.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2007-11-23 16:48

Cross (Bicz)
Cross
Posty: 69
południe Niemiec

[quote:2541e093e7="losthopes"]sztuki walki taaa bardzo fajnie ale co z tego jesli przeciwnik jest 2 metrowym panem w dresie o szerokości klaty też 2 metry? trzea by być chyba mistrzem w danej dziedzinie żeby takiego pokonac... ja tam jestem za latwiejszym dostepem do broni palnej te najwieksze debile by sie same powystrzelały a reszta czuła by sie bezpieczniej mogac nosic ze soba daj my na to pistolet...[/quote:2541e093e7]

Kurwa człowieku co ty masz w głowie?
Myślenie naprawde nie boli.
Łatwiejszym dostepem do broni palnej?
To ja jestem za trudniejszym dostepem do komputera dla dzieci takich jak ty.

I od kiedy to panuje zasada, ze ten kto wiekszy wygrywa?
Wpisz sobie na youtubie Bob Sapp. Pan ma dwa metry i wazy ponad 130 kilo. A polowa filmikow o nim pokazuje jak dostaje wpieprz od polowe mniejszych od siebie.


Once... I had a dream....


Wysłany: 2007-11-23 17:45

Orchidea_Sayomi (Anciliae)
Orchidea_Sayomi
Posty: 39
Katowice / Zielona Góra

mam ochotę zapisać się na aikido :]


"I'm the goth that's gother than all the other goths" - to nie prawda! ^__^ :D "~~mam słabą pamięć" v.v


Wysłany: 2008-10-25 17:54

A moim zdaniem Bruce Lee jest legenda co do walk oraz kina, koles naprawde niezle wymiatal.


Nitimur in vetitum - dążymy do tego co zakazane


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło