Wysłany: 2012-10-09 22:27
Dziękuję serdecznie :) Ten wiersz to efekt czytania opowiadań Lovecrafta z Baudelairowską naleciałością. Gdybym żył w XVIII wieku i miał szczęście potrafić czytać i pisać to kto wie? Z tym recytowaniem podpaliłaś moje policzki, dziwnie bym się z tym czuł :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2012-10-11 14:04
Masz moją zgodę jeśli miałoby to Tobie dostarczyć przyjemności z obcowania tym wytworem mojej wyobraźni Mam nadzieję dożyć kiedyś wydania własnego tomiku, wówczas będzie mogła to co się Tobie podoba mieć na wyciągnięcie ręki Lovecraft i Bruno Schulz, a wcześniej Edgar Alan Poe. "Man(e)kin(d)" to z kolei hołd dla Schulza właśnie. Utwór pesymistyczny, złowróżbny ale mam już pomysł na jego kontynuacje, niestety będzie utrzymany w podobnym tonie :) Wybacz mi proszę ale ktoś musi stać w opozycji do tych wszystkich optymistycznych pisarzy o tym jak było, jest i będzie pięknie, że słońce jest żółte, miłość ma kształt malin, a spaliny wcale nie są takie gorzkie etc.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2012-12-28 18:12
Bardzo dawno tu nie zaglądałem ale widzę Kostuch nadal ma spory talent poetycki..Edgar Kostuch Poe :D
świetny wiersz ;]