Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Calm Hatchery - El-Alamein. Strona: last

Artykuł: Calm Hatchery - El-Alamein

Calm Hatchery - El-Alamein Wysłany: 2012-10-06 22:12

Nie wiem jak Was, ale mnie brzmienie z Hertz studio od dłuższego czasu zaczyna wkurwiać - wszystko brzmi tak samo nowocześnie, klinicznie sterylnie, że aż rzygać sie chce. Mechaniczne, pozbawione tożsamości brzmienie...


.


Wysłany: 2012-10-06 22:15

chyba nie jesteś sam - niech nagrywają nawet w piwnicy na setkę tylko nie w hertzu z tymi samymi realizatorami - sztampa


kąt padania równa się kątowi odbicia


Wysłany: 2012-10-08 17:09

Mnie też wkurwia ta "mechaniczna nowoczesność" Co do powyższej recenzji wkurwiło mnie też porównanie owego zespołu z Hate gdyż jest to całkiem odmienna muzyka. Vader jest trafiony ale co tu do chuja robi Hate...?


Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!


Wysłany: 2012-10-08 17:11

jak masz na półeczce Hate to calmów sobie postawisz obok i to na tyle


kąt padania równa się kątowi odbicia


Wysłany: 2012-10-09 11:18

No tak,zgadzam się.


Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!


Wysłany: 2012-10-12 20:48

A może to problem oczekiwań zespołu i ich braku polotu... Kiedyś były zarzuty do Abyss, tymczasem same kapele miały wobec Petera ścisłe oczekiwania...


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło