Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

ości. Strona: 1

Artykuł: ości

ości Wysłany: 2012-05-06 21:48

Gorg666 (Bicz)
Gorg666
Posty: 349
Wakefield (UK)

Czyżby studium ludzkiej mentalności? Fajnie łączysz toposy w swoich "pracach" :)


Aetas dulcissima adulescentia est


Wysłany: 2012-05-06 22:04

Mało kto lubi gdy wytyka mu się błędy, a pisząc w ten sposób nie wyrobię sobie etykietki optymisty, heh. Cóż Gorgu, żyjemy w czasach permanentnego konsumpcjonizmu i wszystko wskazuje że jego trybiki mają się jak najlepiej. Dziś wieszczy zastępują analitycy i pogodynki


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2012-05-07 17:17

Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów...


Specyficzne są Twoje wiersze. A każdy - swoistym studium ludzkiej natury.



Wysłany: 2012-05-07 18:22 Zmieniony: 2012-05-07 18:28

Yngwie (Anciliae)
Yngwie
Posty: 2294
Wrocław / Częstochowa

[quote:8ed5e7edac="Alpha-Sco"]Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów... [/quote:8ed5e7edac]

Mnie się tak czasem zdarza, tzn. przy odpowiednich warunkach wytworzonych również dzięki kilku użytkownikom DP zdarza mi się np. rozpłakać na widok deszczu za oknem i lekko uśmiechać gdy przestanie padać - no ale ja mieszkam na skraju Valhalli.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2012-05-07 20:56

[quote:5e08a85a03="Alpha-Sco"]Chyba wolałam czasy, gdy deszcz był łzami bogów...


Specyficzne są Twoje wiersze. A każdy - swoistym studium ludzkiej natury.[/quote:5e08a85a03]
Ponoć bóg stworzył człowieka na swe podobieństwo. Obserwując rozwój człowieka, można ujrzeć jak i jego stwórca ulega zmianom.

Wyobrażenie jego kształtuje każde kolejne pokolenie, dorastające na płynnych wartościach. Kto wie? Może jeszcze pewnego dnia deszcz będzie łzami bogów. Pytanie teraz, jakimi one będą. Ale noszę w głowie już zarodek pewnego wyobrażenia i pozwolę sobie pewnego razu na lekkie wysunięci stopy na przód...

Ludzka natura wciąż nas zadziwia i zaskakuje mimo tak obszernej wiedzy na jej temat. Nadal nasuwa niezliczone wnioski i inspiruje.

[quote:5e08a85a03="Yngwie"]Mnie się tak czasem zdarza, tzn. przy odpowiednich warunkach wytworzonych również dzięki kilku użytkownikom DP zdarza mi się np. rozpłakać na widok deszczu za oknem i lekko uśmiechać gdy przestanie padać - no ale ja mieszkam na skraju Valhalli.[/quote:5e08a85a03]
Och, ilekroć widzę deszcz za oknem od razu uśmiecham się do siebie, natomiast słońce zawsze rzeźbi krzywiznę.
Valhalla, muszę się kiedyś do niej odnieść.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło