Cieszmy się i radujmy! Wysłany: 2012-01-09 19:35
jak długo siedziałaś w tym szpitalu że się tak cieszysz ?
"Music is my power, Music is my life"
Wysłany: 2012-01-09 19:48 Zmieniony: 2012-01-09 20:07
Ja najdłużej w szpitalu byłem 6 miesięcy,w późniejszej fazie leczenia na weekendy wychodziłem na przepustki do domu,wtedy spanko we własnym wyrku było czymś cudownym,wiec tym bardziej rozumiem radość Demoniki :) i nie ważne ile się jest-było w szpitalu,zawsze będzie to za długo.
[img:a355a132b1]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:a355a132b1]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2012-01-13 23:48 Zmieniony: 2012-01-13 23:52
[quote:0a617cbe0a="HardKill"](...) i nie ważne ile się jest-było w szpitalu,zawsze będzie to za długo.[/quote:0a617cbe0a]
Tu się nie zgodzę. Być może "niemal zawsze", ale nie "zawsze".
Ja po miesiącu siedzenia w szpitalu nie miałam ochoty z niego wychodzić.
Jak widać są i takie "nienormalne" przypadki.
Ale...
Demoniko ! Cokolwiek Ci jest, życzę zdrowia ! :)
"Music is my power, Music is my life"
Wysłany: 2012-01-13 23:55 Zmieniony: 2012-01-13 23:59
No chyba Ineskos,że ten szpital w którym byłaś to, Nemocnice na kraji města,w żadnym innym tak dobrze tobie nie mogło być
[img:24591becea]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:24591becea]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2012-01-15 17:32
Nie. Po prostu w szpitalu poznałam kilku wspaniałych ludzi i dobrze się tam czułam, przeciwnie niż w świecie zewnętrznym.
Na szczęście teraz dobrze czuję się tutaj i do szpitala póki co mi nie śpieszno :)
"Music is my power, Music is my life"