Wysłany: 2008-03-03 23:14
Niektórzy ludzie mają taki urok, że choćby nie wiem co wyprawiali i na głowie stawali, to i tak swojego losu nie są w stanie zmienić.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-03-03 23:45
Hmm, to zalezy co rozumiesz przez los. Mówisz tu o jakimś "fatum"? Bo takie czasem sami na siebie ściągamy, co wynika z procesów psychologicznych...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2008-03-04 12:06
[quote:699511c9b4="Wampgirl"]Niektórzy ludzie mają taki urok, że choćby nie wiem co wyprawiali i na głowie stawali, to i tak swojego losu nie są w stanie zmienić.[/quote:699511c9b4]
Powiem Ci tak. Wszystko da się zmienić. My mamy klucz do naszej przyszłości. Aczkolwiek przyznam Ci rację że nad niektórymi wisi fatum. Choćby na mnie. Pecha większego w życiu chyba nikt nie miał. Choć dodam, że w życiu wszystko się zmienia. Jak to ktoś powiedział: "Wiem jedno, że wszystko się zmienia, coś jest a później już tego nie ma" Myślę że to dotyczy również pecha:)
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-03-04 13:07
[quote:597ed8e535="NightAngel"][quote:597ed8e535="Wampgirl"]Niektórzy ludzie mają taki urok, że choćby nie wiem co wyprawiali i na głowie stawali, to i tak swojego losu nie są w stanie zmienić.[/quote:597ed8e535]
Powiem Ci tak. Wszystko da się zmienić. My mamy klucz do naszej przyszłości. Aczkolwiek przyznam Ci rację że nad niektórymi wisi fatum. Choćby na mnie. Pecha większego w życiu chyba nikt nie miał. Choć dodam, że w życiu wszystko się zmienia. Jak to ktoś powiedział: "Wiem jedno, że wszystko się zmienia, coś jest a później już tego nie ma" Myślę że to dotyczy również pecha:)[/quote:597ed8e535]
I tego właśnie ci życzę, zebys zaczęła mysleć pozytywnie np. "Pech to forma dzieki której ktoś lub cos w co wierzysz cie sprawdza i jak przejdziesz owy tekst w przyszłości czeka cię lepsza przyszłość"
Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy
Wysłany: 2008-09-23 16:17
nie wierzę w przeznaczenie. Wszystko jest efektem drobnych wyborów.; nasze szczęście zależy tylko od nas samych
"Istnieć znaczy zmieniać się, zmieniać się - to dojrzewać, dojrzewać zaś - to nieskonczenie tworzyć Samego Siebie..."
Wysłany: 2009-07-22 14:07
Wobec tego wolna wola to bujda?
On and on we keep growing inside, hopefully for a long, long time...
Wysłany: 2009-07-22 14:47
[quote:570fc37056="Natalia-Julia-Nowak"]Myślę, że wszystko, co nas spotyka, jest przeznaczone - nawet, jeśli wydaje się absurdalne.[/quote:570fc37056]
Dobrze, że myślisz. Dobrze byłoby też, gdyby publicznemu wyrażaniu sądów towarzyszyło ich uzasadnienie.
Wysłany: 2011-07-02 18:47
oraz przypadku i zbiegów okoliczności w dużej mierze
Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.
Wysłany: 2011-07-07 17:25
[quote:af03a2ba83="Wielka_Wydra"]Ja bym chciała wierzyć w to , że przeznaczony mi jest jakiś rycerz z bajki i mogę na niego czekać. Niestety ciężko mi wytrwać przy tej teorii, bo rycerze dawno wyginęli a białe konie przerobili na kabanosy[/quote:af03a2ba83]
Bój sie boga dziewczę! A któż Cię broni w niego wierzyć!? Co prawda nie wszystkich nas stać na zbroję i białego konia ale jej posiadanie nie czyni lepszym, a brak gorszym :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2011-07-07 21:29 Zmieniony: 2011-07-07 21:41
[color=indianred:bdacfcf737]Ja miałam podejście... ambiwalentne do kwestii takich, jak przeznaczenie.
Dzisiaj wierzę w nie bezsprzecznie.
Zaczęłam wierzyć, gdy mój rycerz z bajki pojawił się w moim życiu.
[...]
Wierzę w przeznaczenie.
A rycerze z bajki istnieją naprawdę.[/color:bdacfcf737]
Wysłany: 2011-07-07 21:34
To takie ładne, że aż mi się nie chce chłostać tego batogiem sceptycyzmu. :
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-07-07 21:43 Zmieniony: 2011-07-07 21:45
[color=indianred:d48b1d65d7]
Wiesz co? To takie ładne, że wykasowałam :)
Lubię pisać o różnych rzeczach i nie mam specjalnych oporów, jednak tutaj poczułam dyskomfort, bo poruszyłam zbyt prywatną kwestię.
To jest coś bardzo prywatnego i jednak nie umiem napisać o tym na forum. I dlatego, chociaż w galeriach mam wiele różnych zdjęć, nie ma tam żadnych naszych. Jakoś tak... nie.
Więc niestety, jednak mój powyższy post przestał wnosić cokolwiek konkretnego do tematu :)[/color:d48b1d65d7]
Wysłany: 2011-07-08 01:20
[quote:4c5ab86118="Alpha-Sco"][color=indianred:4c5ab86118]
Wiesz co? To takie ładne, że wykasowałam :)
Lubię pisać o różnych rzeczach i nie mam specjalnych oporów, jednak tutaj poczułam dyskomfort, bo poruszyłam zbyt prywatną kwestię.
To jest coś bardzo prywatnego i jednak nie umiem napisać o tym na forum. I dlatego, chociaż w galeriach mam wiele różnych zdjęć, nie ma tam żadnych naszych. Jakoś tak... nie.
Więc niestety, jednak mój powyższy post przestał wnosić cokolwiek konkretnego do tematu :)[/color:4c5ab86118][/quote:4c5ab86118]
Nie bój się to nie było przesadne uzewnętrznienie :)
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2013-03-07 21:46
Dlatego od przeznaczenia się nie ucieka.
Gdy tylko przy narodzinach człowiek da swój
pierwszy krzyk to od tej chwili już jego
przeznaczeniem jest życie.
Z czasem dorasta wybierając własną drogę życia.
Która staje się tego człowieka przeznaczeniem.
A na końcu taki umiera i to już jest nasze
wspólne przeznaczenie które los sprawił
nam jeszcze przed naszymi narodzinami.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie niosła daleko.
Wysłany: 2014-09-21 20:06
Na ten temat można duzo polemizować,czy jest przeznaczenie lub go nie ma .Niektórym wiara w przeznaczenie pomaga ,inni twierdzą że to bujda na resorach . Ja zaś uważam że jest "przyczyna i skutek" ,no ale owszem są sytuacje zupełnie nie zależne od nas .Można te sytuacje nazwać przeznaczeniem lub losem jak to woli
Dolo moja ukochana dokąd mnie zawieje los, dziś zostanę tu do rana dębom ,bukom daje głos
Wysłany: 2015-02-04 09:14
niby tak się mówi, że każdy jest kowalem własnego losu i wszystko co robimy jest efektem naszych działań, mniej lub bardziej zamierzonych. ale z drugiej strony masa dzieje się rzeczy niezależnych od nas, które się po prostu dzieją i choćby człowiek nawet bardzo chciał, nie da rady im zapobiec...