Bo tak bardzo chce się wierzyć , że mamy anioła stróża, że jest ktoś , kto na nas patrzy z góry, że jak my kochamy to i nas kochaja ,że panstwo jest dla nas a nie my dla państwa,że mamy przyjaciół, którzy nas wspieraja...to wydaje sie takie proste i oczywiste, ale to tylko pobozne zyczenia.

Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy

...fajne....

Samotność jest czymś pięknym

[quote:a550e91f77="Nadine1986"]
Wiara w Boga nie wyklucza wiary we własne siły, jedno drugie może wzmacniać i mogą się razem uzupełniać. [/quote:a550e91f77]

Owszem możemy wierzyć we własne siły, które jednakowoż zawdzięczamy bogu (oczywiście mówiąc o digipacku wiara we własne siły+wiara w siły boże lub od boga) bo on nas natchnął, bo on się nami opiekuje, bo on nas stworzył, bo on... cokolwiek. Jak dla mnie to tak czy tak nie moje własne siły tylko from "bóg" a ja from "bóg" nic nie chcę bo gościa nie znam a mama mówiła żeby niczego nie brać od nieznajomych.

Z drugiej strony taktyka "złudnych obietnic" niejednokrotnie pomogła przetrwać najcięższe chwile ludziom. Skoro wiara w niemożliwe uratowała setki więźniów z obozów koncetracyjnych, to jak najbardziej rozumiem wierzących w boga a nawet Boga w tym wypadku :)

Aetas dulcissima adulescentia est