Koyaanisqatsi Wysłany: 2011-08-28 16:15
Trudno to nazwać filmem, a jeśli już, to trzeba by stworzyć osobną kategorię - np. wizualizacja filmowa, czy coś w tym stylu. Ja polecam obejrzeć podczas podróży pociągiem - obok efektów wizualnych i dźwiękowych trochę wytrzęsie, a po obejrzeniu znajdziemy się w zupełnie innym miejscu dosłownie i w przenośni.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-08-28 18:25
Hmmm, ja może też, bo też widziałem tylko jedną, a że jest więcej, to się właśnie od Ciebie dowiedziałem, dzięki.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła