Wysłany: 2015-03-25 19:04
[quote:f71a6ed950="Ceiphied"]Dla tych, którzy lubią pobawić się w śledztwo , przy okazji podziwiać piękne widoki.
- ''Zaginięcie Ethana Cartera'' (2014)[/quote:f71a6ed950]
Nie brzmi w moim stylu, ale obejrzałem gameplay, bo słowo "śledztwo" i "polska gra" kojarzyła mi się z jednym tytułem - Teenagent - sprzed prawie 20 lat. No i okazało się, że stoi za tym ten sam gość :-)
I tego właśnie nie kumam... czemu, żeby dziś przykuć dzieciaki do komputerów trzeba głównego bohatera przykuć do torów kolejowych i nie żeby od razu zginął tylko najpierw odciąć mu nogi kolejką i poczekać aż się wykrwawi... bez komentarza...
I tych widoków już mi się odechciało oglądać, mimo że fajnie użyta technika fotogrametrii, możliwe że jeśli się rozwinie to będzie można sobie robić coś w rodzaju zdjęć 3D kiedyś i przejść się parę metrów w sfotografowanym świecie.
W Teenagencie o ile pamiętam zagadka polegała na tym, żeby skojarzyć kradzież złota z banku z bogatą posiadłością Jana Ciągwy pośrodku wioski, w tym celu należało m.in. znaleźć igłę w stogu siana :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2015-03-26 18:00
Są gusta i guściki. Lubię książki kryminale więc postanowiłam zagrać ,rozwiązać tajemniczą zagadkę mimo, że nie gram w gry - wolę inaczej spędzać czas wolny . Gra mi się bardzo spodobała, przede wszystkim za niezwykły klimat choć przyznam, że mam lekki niedosyt, gdybym wiedziała od razu co i jak, przeszłabym ją w bardzo krótkim czasie. Pozwala interpretować na swój sposób i za otwarty świat nie ma żadnych ograniczeń co daje wielki plus - dla mnie 10/10.
A że tak zapytam... grał ktoś w Lucius ?
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2015-03-26 18:07
[quote:b4f82c355b="Ceiphied"](...) przyznam, że mam lekki niedosyt, gdybym wiedziała od razu co i jak, przeszłabym ją w bardzo krótkim czasie. [/quote:b4f82c355b]
Też zauważyłem, że jest raczej łatwa :-/
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2015-03-26 18:34
Tak czy siak , polecam .
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2015-04-04 21:36 Zmieniony: 2015-04-04 21:39
O ile czas pozwoli to z chęcią zasiadam do Metro: Last Light. Na liście do odstrzału FarCry4 i Alien Isolation ; )
Wysłany: 2015-04-06 11:15 Zmieniony: 2016-03-03 21:23
Po trylogii S.T.A.L.K.E.R. chwilowo odpoczywam od gierek, chwilowo
''
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2015-04-06 19:24 Zmieniony: 2015-04-06 19:37
Powrót do przeszłości:
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2015-04-07 18:28
Ja gram w serię Touhou Project, japońską strzelankę danmaku :) Naprawdę polecam! Gra została stworzona przez 1 osobę- ZUNa, obecnie ma ok. 14 części, każda wyjątkową fabułę. Jednak największą "atrakcją" są setki pocisków przeciwnika układających się we wzory. Eh… mogłabym mówić o tym godzinami :D
Wysłany: 2015-04-28 19:46
Pobieram sobie kolejne DLC do The Evil Within.
Chrzanić multi
Wysłany: 2015-04-28 21:59 Zmieniony: 2016-03-03 21:24
A u mnie po Bioschock, teraz ataken Bioschock 2, jakoś wcześniej nie było okazji, bo zawsze było co innego
''
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2015-05-16 06:05
W tym miesiącu nabyłem trzy pozycję:
Mortal Kombat X; mordoklepka na odreagowanie stresów dnia codziennego. Zaletą tej gierki jest grafika przystosowana do sprzętu nowszej generacji. Zwiększa to poziom brutalności, a wszelkie fatality, brutality wyglądają dość spektakularnie. Minusem jest fakt, że przy słabszym sprzęcie sobie nie pogramy. Pod względem fabularnym na pewno ciekawsza od poprzedniczki ; )
Metal Gear Solid: Ground Zero; swoiste preludium soczyście zapowiadanego "Phantom Pain". Gra krótka, misja główna niespecjalnie rozbudowana- nabywców tej części zirytuje właśnie długość produkcji przywodząca na myśl wersję demo i nieproporcjonalna do tego cena.
Total War: Attilla; chyba najlepsza odsłona serii.
Wysłany: 2015-05-18 00:08
A ja w końcu w Obcy:Izolacja. :)
Chrzanić multi
Wysłany: 2015-05-26 18:24
Wiedźmin 3 !!! Kuhwa to jet moc:P Po zapoznaniu się z sagą o wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego ta gra od kilku dni mnie wchłonęła, mimo, że nie jestem fanem tego typu gier.
Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los
Wysłany: 2015-06-01 11:21
Year Walk, króciutka gra ale uwielbiam jej klimat. Można ją przechodzić wciąż od nowa i za każdym razem znaleźć w niej coś nowego.
Nie porównuj się do innych, inaczej obrażasz samego siebie.
Wysłany: 2015-10-17 20:46 Zmieniony: 2016-03-03 21:25
A więc mamy już sezon jesienno-zimowy, czas więc powrócić do gierkowania, czyli ataken, lub jak kto woli Ahtung intruder sezon uważam za otwarty (y)
''
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2015-10-19 11:44
Max Payne... wróciłem do korzeni ^^ do tego stopnia byłem zdesperowany po zakupie gry by w nią zagrać, że gdy mój 64-bitowy system odrzucił tą grę zainstalowałem maszynę wirtualną z XP 32bit i teraz śmigam :D klimacik, wstawki komiksowe i fabuła są po prostu boskie :D
Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...
Wysłany: 2015-10-19 20:05 Zmieniony: 2016-03-03 21:25
No u mnie też aktualnie klasyk, czyli Far Cry, oczywiście ten pierwszy
''
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2015-10-20 13:57
Jako, że mój laptop ma już swoje lata, i bez przedmuchania radiatora od czasu do czasu zaczyna się grzać jak reaktor #4, nowości typu "Wiedźmin 3: Dziki Gon" odpadają.
Jak już jest przedmuchany, to mogę odpalić takie gry, jak "Diablo II". Gram nekromantą i właśnie utknąłem przed grobowcem Tal Rasha (ostatnia misja drugiego rozdziału). Byłoby trochę łatwiej, jakby potwory, które wybiłem przed opuszczeniem gry nie ożywały z powrotem w momencie wczytania save'a...
A krwawy golem jest przydatny, bardzo :-) .
Poza tym, grywam też w NetHacka. Jest to rougelike - nie ma dużych wymagań sprzętowych, lochy generowane są losowo, zaś śmierć postaci gracza jest permanentna.
A zabić może wszystko - spadające obiekty (rzucanie ciężkiej figurki prosto w górę, kiedy masz ledwie 2 punkty życia - kiepski pomysł), mrówka, pszczoła, kot, kucyk, głaz, wkurzony sklepikarz, któremu rozwaliłeś drzwi... Najczęściej jest to śmierć z głodu, zatrucie pokarmowe lub kopanie w ścianę przy próbie dostania się do dalszej części lokacji.
Zastanawiam się, czy ta gra ma jakiś cel inny, niż "przeżyć jak najdłużej".
Wysłany: 2015-10-31 17:39
Po dłuższej abstynencji od gier sięgnę chyba po dodatek do " Dzikiego Gonu".
Wysłany: 2015-10-31 21:20
W gry tak stare, że już pełnoletnie.
Ostatnio Redneck Rampage Przedtem Shadow Warrior, Blood, Duke Nukem 3D - ogólnie cała seria na tym engine