Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Anabantha - Llanto De Libertad. Strona: last

Artykuł: Anabantha - Llanto De Libertad

Anabantha - Llanto De Libertad Wysłany: 2011-05-12 07:24

O dziwo nie wyłączyłem płyty po pierwszych 2 kawałkach.

Zgrabne melodie, fajne, przestrzenne tło i subtelne motywy przewijające sie na drugim planie, całkiem ciekawy głos wokalistki -to na pewno na plus.

Na minus na pewno te przesłodzone elementy, które czasem są wręcz niestrawne, oraz bardzo słaby utwór zamykający płytę, który troche nadszarpuje dobre wrażenie jakie robi krążek


.


Wysłany: 2011-05-13 10:35

Tia...kojarzą mi się z brazylijską telenowelą-fu


"Wolność, Prawda, Stal"


Wysłany: 2011-05-13 11:59

Yngwie (Diabolista)
Yngwie
Posty: 2298
Wrocław / Częstochowa

Mnie jest zawsze trochę szkoda, jak się pojawia jakaś kapela z ciekawymi pomysłami, ale o siebie nie dba. Technicznie to na tym krążku jest prawie wszystko źle a z dobrym potencjałem można fajne rzeczy ukręcić. Inna sprawa, że może po prostu grają, bo lubią.

Dla mnie aktualnym no.1 w cukierkach jest francuskie Heavenly, bo Sonata Arctica już się wypala, a Nightwish gra zbyt prosto:







od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło