Anabantha - Llanto De Libertad Wysłany: 2011-05-12 07:24
O dziwo nie wyłączyłem płyty po pierwszych 2 kawałkach.
Zgrabne melodie, fajne, przestrzenne tło i subtelne motywy przewijające sie na drugim planie, całkiem ciekawy głos wokalistki -to na pewno na plus.
Na minus na pewno te przesłodzone elementy, które czasem są wręcz niestrawne, oraz bardzo słaby utwór zamykający płytę, który troche nadszarpuje dobre wrażenie jakie robi krążek
.
Wysłany: 2011-05-13 10:35
Tia...kojarzą mi się z brazylijską telenowelą-fu
"Wolność, Prawda, Stal"
Wysłany: 2011-05-13 11:59
Mnie jest zawsze trochę szkoda, jak się pojawia jakaś kapela z ciekawymi pomysłami, ale o siebie nie dba. Technicznie to na tym krążku jest prawie wszystko źle a z dobrym potencjałem można fajne rzeczy ukręcić. Inna sprawa, że może po prostu grają, bo lubią.
Dla mnie aktualnym no.1 w cukierkach jest francuskie Heavenly, bo Sonata Arctica już się wypala, a Nightwish gra zbyt prosto:
od czasu do czasu warto wrócić do źródła