ciekawi mnie jakie są Wasze ulubione okładki płyt i dlaczego akurat te?
Moje to przede wszystkim:
- Nevermore "Dead heart in a dead world" - za "przewrotność" oraz nietuzinkowość,
- Paradise Lost "Icon" i "Draconian Times"- w obu przypadkach okładka świetnie koresponduje z muzyką i oddaje jej wyjątkowość

kąt padania równa się kątowi odbicia

Opeth - Blackwater Park i Anathema - A natural disaster - cudownie dobrane szaty graficzne oddające klimat muzyki.

Devin Townsend - Ziltoid the Omniscient -ogólnie album raczej średni, ale poczucie humoru Townsend ma przednie.

Converge - Unloved And Weeded Out - urocza kobieta na okładce przyciąga wzrok, po prostu pieknie. Oprawa dla Jane Doe nie wiele gorsza.

...and music? Well, it's just entertainment folks.

Opeth - Blackwater Park, bo idealnie oddaje nastórj na płycie

Opeth - Still Life, bo dobór kolorów i sposób wykonania doskonale podkreślaja kameralny charakter tej niepowtarzalnej płyty

Tiamat - Clouds, bo zawsze fchuj podobała mi sie :) i ten kruk przybity do krzyza :)

Coroner - Grin, bo ta maska na okładce zawsze osnuta była dla mnie tajemnicą

Death - TSOP, za to, że okładka boli :)

Cannibal Corpse - Butchered At Birth, bo do dzis robi wrażenie i wyróżnia sie na tle innych okołorzeźnickich okładek :)

.

Ostatnia płyta Leshak - Chertovorot - za śmieszny, leśny, antychrześcijański motyw.
Leshak - Chertovorot okładka

Ostatnia płyta Dantalion - All Roads Lead to Death
- za przyjemny grobowy klimacik

Dantalion - All Roads Lead to Death okładka

Praktycznie każdemu twierdzeniu można przeciwstawić kontrtwierdzenie i znaleźć dla niego równie silne uzasadnienie

No u mnie to będzie tak dość ponuro:
Suffocation - Pierced From Within - chyba oczywisty wybór, wyjątkowo epicka okładka Suffo
Anathema - Restess Oblivion - smutna perspektywa
Dead Can Dance - Within The Realm of a Dying Sun - no po prostu niesamowite, kwintesencja zawartości płyty
Nocturnus - Thresholds - KOSMOS!
Katatonia - Brave Murder Day - najlepszy album Katatonii, dobrze się komponuje z muzyką
King Crimson - In The Court of the Crimson King - no po prostu musiałem, oryginalność

Who is The Pied Piper?

MY DYING BRIDE - TURN LOOSE THE SWANS /czerwona pierwsze wydanie oczywiscie na kasecie stare wspanile czasy mlodosci chyba93/
MORBID ANGEL - 1 oraz 2
UNLEUSHED - VIKTORY
TIAMAT - CLOUDS
SAMAEL -CEREMONY OF OPPOSITES
PARADISE LOST -GOTHIC,SHADES OF GODS
MEGADETH -COUNTDOWN TO EXTINCTION
na poczatek

Kropla drąży skałę

Z metalu raczej sporadyczne:
Burzum - Hvis Lyset Tar Oss
Burzum - Filosofem
Obie emanują spokojem, lecz jakby coś tam nie grało, bo muzyka jest bardzo emocjonalna i mroczna. W poączeniu daje to bardzo niepokojący, lecz i niewymuszony efekt.
Gorgoroth - Twilight Of The Idols
Behemoth - Zos Kia Cultus
Slayer - God Hates Us All(wersja amerykańska)
Marilyn Manson - Golden Age Of Grotesque
Bardzo wyrafinowany estetyzm (inspirowany fin de sieclem).

I to by było na tyle jeśli chodzi o metal.

Istnieje pewne niemieckie wydawnictwo jazzowe, które poza tym, że zrzesza najlepszych Europejskich muzyków, wydaje płyty w doskonałych, nastrojowych okładkach, ocierających się czasami o małe dzieła sztuki. Wytwórnia ta to osławione ECM i na dobrą sprawę połowa wydanych przez nich (od lat 90) płyt mogła by się znależć w tym zbiorze. Wybiorę pare:
Gary Burton - Whiz Kids
Stefano Bollani Trio - Stone in the Water
Richard Beirach - Elm
Werner Pirchner - EU
Helena Tulve - Lijnen
Tomasz Stańko - Matka Joanna (Kadr z filmu Kawalerowicza)
Tomasz Stańko - Leosia
Tomasz Stańko - Lontano
Tomasz Stańko - Litania

No niech będzie też Stańki, ale nie z ECM "Almost Green".

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”

[img:49a12a35bb]http://4.bp.blogspot.com/_G9SqQtlLQpQ/SbXFZZP7CnI/AAAAAAAACAc/XeOw3BsEd2g/s400/Austere+%28Aus%29+-+To+Lay+Like+Old+Ashes.jpg[/img:49a12a35bb]

okładka idealnie oddające klimat zawartości płyty:) ale oceńcie sami i posłuchajcie:)

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

Testament - Formation of Damnation - świetnie się wpisuje w czasy, w których rządził Bush

Toxic Bonkers - Plague - odrażająca i chora okładka. Idealnie oddaje zepsucie, które trawi ludzi

Death - Spiritual Healing - pokazuje co "ludzie władzy" robią ze zwykłym człowiekiem

Fear Factory - Obsolete - ułożenie mózgu połączonego z kręgosłupem w sposób, który przypomina plemnik

KAT - ...Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach - świetnie oddaje to co usłyszymy na tej płycie

Ektomorf - Destroy - lubie takie święte posążka na okładkach:)

Heathen - Evolution of Chaos - pokazuje w jaką stronę zmierzamy

Slayer - God Hates Us All - idealna kompozycja z nazwą;D

Jak mi się jeszcze coś przypomni to napiszę:]

Wszystko się kiedyś kończy

Dead Can Dance - Wake

Lycia – A Day In The Stark Corner

Black Sabbath - Heaven and Hell

Lord Vampyr - "Carpathian Tragedy"

Kat - Oddech Wymarłych Światów

Noc jest ciemna i pełna strachów.

TIAMAT - "Clouds" - Jako idealna ilustracja zarówno dla muzyki, jak i tekstów

DARKTHRONE - "A Blaze in The Northern Sky" - za to, że dość późno dojrzałem twarz pośród czerni a to mnie w tamtych latach wystraszyło.

DEATH- "Scream Bloody Gore" - sentyment
KREATOR - "Pleasure to kill" - sentyment
CELTIC FROST - "Emperor's Return" -j.w.

CELTIC FROST - "To Mega Therion"- Genialny Giger

IMMORTAL -"Battles in the North" - bo przekornie jest biała.

THERION - "Ho Drakon Ho Megas" - bo wypasiona i taka śliczniutka:)

SEPULTURA "Arise" /OBITUARY "Cause of Death" - bo robią wrażenie

MORBID ANGEL - "Altars of Madness" - nie potrafię sobie wyobrazić innej oprawy dla tej genialnej płyty

BATHORY - "Twiligh of The Gods" - komentarz zbędny

AUTOPSY - "Acts of Unspeakable" - za to że się ktoś napracował :)))

"Nie kłóć się z głupkiem, bo cię sciągnie do swojego poziomu i pobije doświadczeniem"

Amon Amarth - Twilight of the thunder god
Burzum - Det som engang var
Burzum - Hvis lyset tar oss
Darkthrone - Transilvanian Hunger
Dimmu Borgir - Stormblast MMV
Immortal - At the heart of winter
Mayhem - De mysteriis dom. sathanas
Mayhem - Chimera
Satyricon - Dark medieval times
Storm - Nordavind
Taake - Taake

Zdając sobie sprawę z nieuniknionego subiektywizmu jakim kierowałem się przy wyborze, zakwalifikowałbym je jako ''ulubione'' a nie ''najlepsze'' okładki.

W dzisiejszych czasach nikomu nie można ufać, nawet własnej dupie - wydaje ci się że chcesz pierdnąć a możesz się zesrać.

...z niewymienionych dodałbym PAN.THY.MONIUM-DAWN OF DREAMS,za...

Okładkę jak i plakat zaprojektował Artur Gołacki, plastyk z Wrocławia, także członek grupy LUXUS. Potem wyjechał do Berlina i zdaje się tam dotąd działa.
[img:78360e3bf7]http://img89.imageshack.us/img89/2266/6649klausmitffochmit.jpg[/img:78360e3bf7]

Do not quote - think for yourself

Gdybym miał na szybko wyróżnić kilka okładek to, przez wzgląd na swoją baśniowość, magię, oraz nutę melancholii, które - przeważnie - pięknie korespondują z zawartością muzyczną, byłyby:
- Asia - "Arena", "Alpha", "Aura",
- Satellite - "Evening Dreams" (DVD) i "Into The Night" (jak dla mnie jedna z najpiękniejszych w ogóle, coś pomiędzy prozą Gaimana, a obrazem Burtona),
- Genesis - "Selling England By The Pound" (bardziej angielska już być nie może)
- Anathema - "A Natural Disaster" i "The Silent Enigma" (tego albumu akurat nie znam, ale okładka piękna)

Pięknych jest też kilka okładek albumów grupy Pendragon czy okładka albumu "Script for a Jester's Tear" Marillion.

W moim zestawieniu nie może oczywiście zabraknąć okładki albumu grupy... Iron Maiden Najpiękniejszą okładkę, jak dotychczas, ma album "Brave New World".

To na razie tyle. Jak mi się coś przypomni - dostukam.

Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...

Okładki The Moon & The Nightspirit, w zasadzie wszystkie (może pierwsza podoba mi się najmniej, ale i tak ładna).

Bauhaus - In The Flat Fields
Les Discrets - Septembre Et Ses Dernieres Pensees
Rememberance - Fall, Obsidian Night
Crippled Black Phoenix – 200 Tons Of Bad Luck
Atrox - Orgasm
Ajattara - Tyhjyys
Sol Invictus - The Devil's Steed

Lord Gore - The Autophagous Orgy - Chyba jedyna metalowa okładka w gore-mangowej konwencji, ciekawa rzecz

Cannibal Corpse - The Wretched Spawn - Jak dla mnie, najbrutalniejsza okładka Cannibali

Arch Enemy - The Root of All Evil - Za zajebistą czachę

Made of Hate - Bullet in Your Head - Może i trochę kiczowata, ale lubię taką stylistykę

The Black Dahlia Murder - Nocturnal - Klimat

http://muzyka.wp.pl/gid,577780,page,7,title,Najgorsze-polskie-okladki-plyt,galeria.html?ticaid=1c945&_ticrsn=3



coś w tym jest...

Paint it black

Generalnie interesuje mnie wyłącznie materiał zawarty na cd, a okładka no cóż mało istotna to dla mnie sprawa :)

[img:9ad0ba8355]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:9ad0ba8355]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

[img:e8fafd4f67]http://www.metal-archives.com/images/2/2/3/3/223397.jpg[/img:e8fafd4f67]

Nie da się określić swojego życia jednym mottem.