Wysłany: 2011-04-20 14:40
A ja myślę , że tyle jest aborcji bo kobiety nie mają z kim mieć te dzieci .
Materiału na ojców brakuje.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-04-21 10:09 Zmieniony: 2011-04-21 10:15
[quote:42ebd793ff="black_gothic"]A ja myślę , że tyle jest aborcji bo kobiety nie mają z kim mieć te dzieci .
Materiału na ojców brakuje.[/quote:42ebd793ff]
No na przykład, to może być jeden z powodów. Jeśli jeszcze spojrzysz na facetów nie tylko jako oszołomów i potencjalnych gwałcicieli (mimo, że każdy potencjalnie mógłby nim być z pozoru - czyli czujność i ostrożność przede wszystkim), to wyrobisz sobie lepszy pogląd na temat stanu obecnej wiedzy o aborcji.
Od doświadczonych życiowo kobiet powinno się oczekiwać raczej wprowadzania spokoju do rozmów na takie tematy.
Edukacja w tym względzie mogłaby się na pewno przydać ludziom w każdym wieku. Głównie młodym - to wiadomo.
Spokój jest ważny, bo ułatwia podejmowanie lepszych decyzji, od ułożenia sensownego zdania na forum do zaplanowania życia seksualnego - to też przecież wiadomo.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-04-21 11:24
Jasne trzeba wytłumaczyć na spokojnie zgwałconym kobietom, że mają donosić do końca dziecko gwałciciela a najlepiej je pokochać i wychodwać. Tylko spokój je może uratować od szaleństwa.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-04-21 11:34 Zmieniony: 2011-04-21 11:54
[quote:0d4ec3325e="amorphous"]Jasne trzeba wytłumaczyć na spokojnie zgwałconym kobietom, że mają donosić do końca dziecko gwałciciela a najlepiej je pokochać i wychodwać. Tylko spokój je może uratować od szaleństwa.[/quote:0d4ec3325e]
No ja tego już raczej bym nie potrafił. Prędzej czy później pewnie bym krzyknął, że coś jest nie tak i nie wiedziałbym co. Pogubiłbym się bez wsparcia w próbach ustalenia co robić. Możliwe też, że nie potrafiłbym poprosić o wsparcie.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-04-25 18:02
Zbiorcza odpowiedź na garść wątków, które pojawiły się we wcześniejszych wypowiedziach:
[b:b165286c64]I.[/b:b165286c64]
Zgadzam się z opinią, że wszystkie (czy to prawne, czy religijne) dyrektywy związane z rozporządzaniem ludzkim życiem (niezależnie od tego, czy mowa o morderstwie, czy aborcji i eutanazji), są rzeczą umowy społecznej. To, że współcześnie pewna wersja umowy społecznej panuje niemal niepodzielnie, wynika tylko i wyłącznie z faktu, że przez jakiś czas, który umożliwił jej pozyskanie szacunku i skrzepnięcie, na wystarczająco szeroką skalę odpowiadała stanowi rozwoju cywilizacyjnego. Naprawdę poważnie zachwiał nią dopiero XX wiek, zasiewając wątpliwości wynikające z pojawienia się i dynamicznego rozwoju neurotechnologii, biotechnologii, nanotechnologii etc. - a więc opieranie np. antyaborcyjnych sądów na dotychczasowej umiarkowanej ciągłości ww. umowy w moim odczuciu mija się z celem.
Współczesny rozwój nauk ścisłych uniemożliwia zanegowanie dotychczasowej umowy społecznej i jej korektę tak samo, jak uniemożliwia podtrzymanie jej w dotychczasowym kształcie. Umożliwia jedynie jej zawieszenie na najbardziej spornych obszarach i decydowanie w ich zakresie zgodnie z własną, jednostkową intuicją i sumieniem, ku czemu zresztą obecnie (IMHO słusznie) zmierza liberalizacja prawa Zachodniej Europy.
[b:b165286c64]II.[/b:b165286c64]
Trzeba mieć tupet, aby narzucać całemu społeczeństwu swoją definicję człowieczeństwa; definicję, o którą spory trwają od najdawniejszych czasów. To samo tyczy się, biorąc pod uwagę aktualny stań badań nad ludzkim cognomem, wyrokowania np. o momencie powstawania świadomości człowieka. Nie, nauka współcześnie [b:b165286c64]nie odpowiada[/b:b165286c64] na takie pytania (co najwyżej formułuje propozycje, często kompletnie ze sobą sprzeczne) i prawdopodobnie jeszcze długo nie będzie do tego zdolna.
[b:b165286c64]III.[/b:b165286c64]
To prawda, każda technologiczna próba poprawy ludzkiej kondycji znamionuje uzurpowanie sobie przywilejów abstrakcyjnie przypisywanych Bogu. Osobiście jednak każdą taką próbę popieram. Związane z nią ryzyko wykorzystania nowych rozwiązań ku zgubie człowieka jest odwiecznym problemem wszystkich technologii dual-use, jednak niepodjęcie tego ryzyka skazuje ludzkość wyłącznie na bezproduktywne i uwsteczniające cywilizacyjnie stanie w miejscu.
"Mit Worten läßt sich trefflich streiten."
Wysłany: 2011-04-26 08:54
A dlaczego tylko kobieta ma płacić , może zaczniemy pisać o kastracji dla nieodpowiedzialnych dzieciorobów.Kobieta wskazuje i męzczyzan ma być wykastrowany.Jedna wpadko- jedno jajko, dwie wpadki - dwa jajka.
I w takich przypadkach aborcja zostanie wyeliminowana.Problem etyczny przestanie istnieć, nie będzie więcej zabijanych jajek z plemnikiem, bo przeciez facet bez jaj dalej będzie żył, nawet mozna by mu dwójkę dzieci do szczęścia dorzucić, bądzmy łaskawe.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-04-26 18:58
[quote:dc4a0c3175="black_gothic"]A dlaczego tylko kobieta ma płacić , może zaczniemy pisać o kastracji dla nieodpowiedzialnych dzieciorobów.Kobieta wskazuje i męzczyzan ma być wykastrowany.Jedna wpadko- jedno jajko, dwie wpadki - dwa jajka.
I w takich przypadkach aborcja zostanie wyeliminowana.Problem etyczny przestanie istnieć, nie będzie więcej zabijanych jajek z plemnikiem, bo przeciez facet bez jaj dalej będzie żył, nawet mozna by mu dwójkę dzieci do szczęścia dorzucić, bądzmy łaskawe.[/quote:dc4a0c3175]
Ja nie wiem, czy to jest na poważnie napisane?
Empiria życiowa
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-04-26 20:30 Zmieniony: 2011-04-26 20:30
Tak sobie mysle ze to co Black Gothik napisala to poprostu bylo tak zwane uniesienie glopoty rozowokomorkowej,zycze jej takiej wpadki i sterylizacji skoro tak chetnie decyduje kogo wykastrowac,i oczywiscie bez zlosliwosci dodajac "Obys cierpiala dozywotnio wychowujac dziecko ktorego nie chcesz i nie potrafisz pokochac"
Żyć i kochać w biegu,umrzeć z mieczem w dłoni
Wysłany: 2011-04-27 07:07
Jestem w tym wieku, ze już w ciażę nie zajdę.
Takie święte oburzenie jak dotyka sie sprawy męskich jaj, a kobiecą macicę to mozna gwałcić słownie i dosłownie, można decydować za kobiete , co jej mozna , - bo jak śpiewał jeden The Beatles " KOBIETA JEST MURZYNEM TEGO ŚWIATA ", to wy mężczyżni - wiecie co dla głupiej jest dobre.
Kobiety wszystkich stanów - łączmy sie, niech mam zaden facet czy klecha w psitkę bez pozwolenia nie zaglada.
A za niechcianą ciążę- po jajach ich, po jajach.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-04-27 20:37
Jestem pod wrażeniem Black Gothic. Na szczęście to nie sfrustrowane feministki będą decydowały kogo wykastrować, a komu łaskawie zostawić jeden z najważniejszych hormonów w organizmie. Usuń kobiecie jajniki i zobacz co się stanie z jej zdrowiem. (A propos - dzisiaj stosuje się kastrację chemiczną.)/ Z Twoich wypowiedzi wynika, że kobieta która nie pilnuje swoich dni płodnych, nie przyjmuje tabletek, jest mniej winna niechcianej ciąży niż facet który przy seksie z nią się nie zabezpieczy. Wogóle wszyscy faceci to dranie, gwałciciele i nic nie robimy cały dzień tylko myślimy jak tu kobiety bardziej upodlić. Kuriozum.../ Black Gothic, z szacunku dla pani wieku nie będę pouczał w kwestii relacji damsko-męskich, choć widzę spory defekt, pozostawiam tylko pod rozwagę milczące trzy kropki ...
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-04-28 07:25
Dalej męzczyżni sie oburzaja, jak chcę decydowac za nich o posiadanych tzw jajcach, ale chcecie decydowac - co ma się lęgnąc w damskich macicach ?
Przecież Wam, grzecznym chłopcom nie proponuje tego zabiegu , macie rozumki, nie musicie współżyć.Brak współżycia = brak kastracji.
Do wiadomości l
Jestem ofiarą gwałtu i to przez to bydle inaczej traktuje męzczyzn.
Dzięki za czytanie moich postów; ja miałam mozliwość wyboru , urodzić czy nie ?urodzić jak miałam 16 lat czy jak 27 lat ?
I macie przykład , ile trwa trauma po gwałcie.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-04-28 11:18
Usunęła, może nie chciała go na ojca ? Sama sobie odpowiedziałaś , świr .
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-04-28 23:00 Zmieniony: 2011-04-28 23:01
[quote:ede539245d="sphinxia"]Tak jak w przypadku gwałtu np. No bo co to znaczy, że kobieta zachodzi w ciąże, bo nie brała tabletek? A ma obowiązek brać? Jeśli ktoś ją gwałci, to jest to przestępstwo i winny musi być ukarany. W tym wypadku facet. I chociażby przez kastrację.[/quote:ede539245d]
WTF? Jaki gwałt? black gothic napisała, że należy kastrować mężczyzn, którzy mówiąc kolokwialnie "zrobią kobiecie dziecko" i nie poczuwają się do odpowiedzialności.
A nie zauważyła ile razy zdarza się, że kobieta mówi "brałam tabletki" albo "to nie te dni" żeby złapać faceta - znów kolokwializm - "na bachora".
Lub po prostu nie dba o antykoncepcję.
[quote:ede539245d="sphinxia"]Inna sprawa, to zabronienie kobiecie prawa do aborcji. Wg mojej oceny, jest to również gwałt na jej ciele, bowiem w tym momencie to inni, osoby trzecie próbują decydować o niej samej, o jej losie.[/quote:ede539245d]
A ona sama o losie innego życia.
[quote:ede539245d="sphinxia"]Co na to ojcowie? Biorąc pod uwagę fakt, że większość ma to w dupie i nie poczuwa się do odpowiedzialności, tak czy inaczej - cóż, niech dalej zajmują się sobą i nie udają, że im zależy. Natomiast tym co zależało i co mieli pecha - trudno.[/quote:ede539245d]
Zatrważające jak łatwo Ci powiedzieć "trudno" w sprawie życia i śmierci.
***
Black Gothic, wspóczuję Ci z powodu pani krzywdy, ale nic nie może być powodem stosowania odpowiedzialności zbiorowej.
W tej chwili widzę jakbyś próbowała wykazać, że kobiety są z "Wenus a mężczyźni z Marsa " i "Marsjanie atakują". To nie prawda.
Mam przyjaciela/kolegę, który raz po raz próbuje związku z kobietą, w żadnym mu nie wychodzi, za każdym razem kobiety się nim bawią. Wystarczy, że ta zobaczy jak bardzo mu zależy. I czy to dowodzi, że wszystkie kobiety są zimnymi sukami? Nie - tylko, że niektóre tak.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-04-29 06:57
Szarl , masz rację, kobiety i męzczyzni to tylko ludzie.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-05-02 07:34 Zmieniony: 2011-05-04 01:55
A opisz mi pierwszy rok swego życia, przeciwniczki aborcji zwykle tego nie robią.
[color=RED:7b60d4d7a1]* * *[/color:7b60d4d7a1]
A jak ksiądz ma pochować nieochczone ?
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-05-03 19:43
Jeśli jest les i jej dziewczyna miałaby aborcję, to pewnie pomyślałaby:"coś tutej brzydko pierdoli". Kręcicie się w kółko dziewczyny.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-05-04 16:43
Aleś walneła, jak to embrion cierpi bo jest bezbronny i zdany na łaskę innych .
No mało sobie klawiatury nie uszkodziłam.
Matka natura tak to urządziła, że nie zapamiętuje się nic z okresu embrionu, znaczy mózg nie działa.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-05-06 22:23
Po co komu ten temat tutaj? Wprowadza tylko i wyłącznie zamęt i przykrą atmosferę na forum. Przeciwników aborcji jest wiele, i nie sądzę, by do choć połowy z nich dotarło to, że każda kobieta ma prawo decydować o własnym ciele, a ZWŁASZCZA ta zgwałcona, molestowana etc...
"Lepiej zachłysnąć się miłością, niż nigdy nie nabrać jej w usta..."
Wysłany: 2011-05-06 22:44
Oczywiście, że dyskusja gotowa. Z tym, że osoba, która chce urodzić - urodzi. Wtrącanie się w życie kobiety, która uważa się za inkubator nie ma sensu. No a temat powinien zacząć się od sprawdzenia, w którym momencie rozwoju płodu kształtuje się układ nerwowy...
"Lepiej zachłysnąć się miłością, niż nigdy nie nabrać jej w usta..."
Wysłany: 2011-05-06 23:50 Zmieniony: 2011-05-06 23:51
Naprawdę wierzysz, że natura wysyła w świat nieostrożnych kierowców, aby pozbyli się/dali coś do zrozumienia jednostek/jednostkom? :D I jak to się ma do aborcji?
Co cię nie zabije, to cię wkurwi