i co teraz...jesli nie dostane wolnego na 1 maja to nici z wrocławia i rekordu :cry: :cry: :cry: :cry:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:b0753d325e="strunka"]nici z wrocławia i rekordu[/quote:b0753d325e]Odkąd powstał to sie na nim zjawiam choć teraz gdy już rekord został pobity to przypuszczalnie o wiele mniej osob moze sie zjawić...ale nie mów hop...może będzie jeszcze wiecej. Mam nadzieje, że będzie ładna pogoda w tym dniu :)

Jednak w tym roku chyba będe towarzyszyć dziewczynie jako słuchacz. Ciakw jestem jak to brzmi na zewnątrz choć pewnie różnica jest niewielka czy sie jest w środku grających czy poza nimi :wink: A co...też grasz, struna?

Ayreon - Loser

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:a8731fbc49="KostucH"] A co...też grasz, struna?
[/quote:a8731fbc49]
no ba! :P Jasne ze gram! :twisted:
od 7 lat na gitarze, 2 na saksofonie i jeszcze spiewam od kiedy tylko sie nauczyłam mówić hehe :lol: :lol: :twisted: :twisted:

.::dodane po dokładnym przeczytaniu::.


I nie struna ale [b:a8731fbc49]strunka :twisted: :twisted: :!: [/b:a8731fbc49]
(struna to mój qmpel) :P
pozdrawiam :wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:0fde3f874a="strunka"]od 7 lat na gitarze[/quote:0fde3f874a]No to przybij piatke. Ja też.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

hehehehe jakie grajki:P a teraz wszyscy wiosła w dłoń i gramy
"DOM WSCHODZąCEGO SłOńCA" :P

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

E tam, dom wschodzącego słońca...ja wole Voice Of The Soul...to jest piekny kawałek na gitarke...a jeszcze na orkiestre, to dopiero musi powalac na kolana :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

wiec podaje lapke :twisted: 8)
A ja lubie proponujé Dust in the wind :wink:

A ty fafale grasz na czyms? 8)

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:96d9c30efe="strunka"]wiec podaje lapke :twisted: 8)
A ja lubie proponujé Dust in the wind :wink:

A ty fafale grasz na czyms? 8)[/quote:96d9c30efe]
na garach, na wieśle, na basie i troche na klawiszach troche. Ale głównie to gary i wiosła

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

[quote:7925e7104d="strunka"]proponujé Dust in the wind :wink: [/quote:7925e7104d]Jeszcze lepiej. Zagrajmy coś ambitniejszego? Co powiecie na sonate księzycową :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:91e9e964f4="FAFAL"]
na garach, na wieśle, na basie i troche na klawiszach troche. Ale głównie to gary i wiosła[/quote:91e9e964f4]

Widzę że jest tu wielu muzykalnych ludzików, może założymy jakiś zespolik ... 8)

[quote:91e9e964f4="KostucH"]
Co powiecie na sonate księzycową :wink: [/quote:91e9e964f4]

Bardzo chętnie :wink:
jestem otwarta na propozycje :twisted:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:ef4a7ff682="strunka"]Widzę że jest tu wielu muzykalnych ludzików, może założymy jakiś zespolik ... 8) [/quote:ef4a7ff682]Gitara elektryczna i akustyczna. Do usług :wink: :twisted: Swoją drogą, nie planuje grania zespołowego bo zwyczajnie nie mam na to czasu. Póki co to zaczałem kombinowac cóś z pewnym kumplem z DP :wink: ...zobaczymy co z tego wyniknie, heh. :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."

ja planuje zespół jazzowy skombinować bo chcę w takowym śpiewać i mimo tego że pracuję to mam duuużo wolnego czasu i chętnie bym coś porobiła w strone muzyki :P

i co teraz... "czekam na wiatr co rozgoni, ciemne skłebione zasłony..." :roll:


nie no żart :D wszystko u mnie cacuśnie i milutko wiec jestem happy 8)

pozdrawiam :wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

i co teraz?? hehehehe znalazłem jeszcze jednego kartofla pod kapustą :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

nie , no o takich rzeczach to jeszcze nieslyszalam :twisted:
hehe, kartofel pod kapusta? Fafale czy jestes pewien ze to napewno to? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
i co teraz... zaczyna sie konwersacja 8)

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

Teraz zaczą sie Cradle Of Filth - Gabrielle

"God made me a cannibal to fix problems like you."

i co teraz... teraz siedze przy kompie i mnie trafia szlag ze nic mi jakos niewychodzi ...
:?

no i mam tez wejsciowke do kina dla 2 osób 8) kto chce isc?
:wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

wpierdalam kotleta schabowego :P a zaraz potem chyba pójde spać ;] Chyba, że ktoś coś zaproponuje hehehehe

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

teraz oglądam katalog z zajebistymi sukienkami i chyba sobie jedną sprawie :D :wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

teraz to ja bede gorzoł pić :D

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

Kurwa :!: prawdę mówiąc, myślałem, że z założenia miał to być temat filozoficzny. W sensie, że: hmm...co teraz? jaka będzie przyszłość co nasz czeka wkrótce lub w dalszej czasoprzestrzeni, dlaczego coś idzie nie tak i co z tym można zrobić etc. i rozmowy w tym kierunku, a zrobiło się tego gówno jakich mało.
Przepraszam jeśli uraziłem kogoś kto wielce ceni sobie ten topic, ale dla mnie to z tego mogła być całkiem ciekawa debata, co prawda nie wiem jakie były założenia Nepha odnośnie tego, ale nawet zajrzenie tu jest nie warte takiej straty czasu, nie wspominając już o pisaniu...

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!