Wysłany: 2010-08-10 08:26
travis_bickle :
Brawo młotku- mamy 15 lat mentalnie, a pewnie 3 dychy na karku...
Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)
Wysłany: 2010-08-10 08:28
Kifer : słowo burak definiuje ciebie nieadekwatniej niż prostak...
Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)
Wysłany: 2010-08-10 10:43
Oby szybko wrocil do zdrowia
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2010-08-10 14:42
[quote:b72d5b0981="sphinxia"]Breeg - ja miałam na myśli tą "specyficzną grupę", a nie wszystkich katolików - sorry [/quote:b72d5b0981]
Ta "specyficzna grupa" to dewoci.
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-10 17:08
[quote:1c30663e0f="sphinxia"]Jakoś specjalnie nie dziwi mnie ta wiadomość, ale może dlatego, że w tym popierdolonym roku już nic mnie nie zaskoczy.
Osobiście załapałam tak potwornie zajebiście zdołowany nastrój, że normalnie jeszcze się dziwię iż egzystuję bez psychotropów.
Wymieniłabym po kolei te wszystkie rzeczy, które się wydarzyły, a które mnie tak dobiły, ale wolę nie ryzykować załamania nerwowego.
Autentycznie - nie dzieje się nic pozytywnego i to jest jakieś zajebane fatum.
Wybaczcie słownictwo, ale czara goryczy się przelewa.
I ja - no cóż. Coraz częściej zaczynam myśleć o tej drugiej stronie.
Kiedy więc zacznę rozważać o przejściu tam, będę prosić o zapalenie świeczki.
Tak jak rzekł Nergal - rogi w górę i nie ma się co dołować. Jesli jest dołek to tylko po to żeby z niego wyjść i znowu zaświeci słońce, zobaczysz !!!
P.S. Osobiście nie znam nikogo kto by się wyleczył z białaczki, więc jeśli to prawda z diagnozą, to wybaczcie, nie potrafię tu wróżyć choremu jakiejkolwiek przyszłości (pesymizm).
Natomiast jeśli to jakiś chwyt reklamowy - bez komentarza. [/quote:1c30663e0f]
I am me, and that's what I will be...........
Wysłany: 2010-08-10 17:24 Zmieniony: 2010-08-10 17:53
Ja bym sobie życzył, żeby było więcej takich wypowiedzi jak Aligatora w tym temacie. Naprawdę jest sporo tematów na forum, z których można pożartować! Też mam bardziej osobisty stosunek do chorób trudno wyleczalnych i do samej osoby lidera Behemoth. Liczę jednak na to, że leczenie będzie przebiegało na tyle optymalnie, aby mógł funkcjonować jak najsprawniej w sferze fizycznej i mentalnej.
To ważne, bo Nergal to jednak nieprzeciętna osobowość i może ważne byłoby, gdyby był w stanie udowodnić swoją osobą co nieco. Akurat żyjemy w czasach względnego pokoju, więc bardziej należy się obawiać plag chorób cywilizacyjnych. Dobrze jest uświadamiać ludzi jak sobie z nimi radzić, a Nergal to rasowy fighter.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-08-10 22:17
[quote:6fbbe1f761="Benjamin_Breeg"][quote:6fbbe1f761="sphinxia"]Nie da się ukryć, że jakby zszedł katoland będzie triumfował.[/quote:6fbbe1f761]
Każdy temat dobry by opluć, prawda?
Panie Darski, ja jako Katolik, życzę Panu szybkiego powrotu do zdrowia i do robienia tego, co Pan kocha i w co Pan wierzy.[/quote:6fbbe1f761]
dołączam się. Też mu życzę zdrowia. Jako katoliczka.
(Katolicy chyba tym bardziej nie powinni życzyć źle,prawda ? W końcu "kochaj bliźniego jak siebie samego".)
"Music is my power, Music is my life"
Wysłany: 2010-08-10 22:31
lol :)
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-11 07:51
Może czyta, może nie czyta ale dla mnie jest idolem. Niech wie, że Stara Wiedzma Sklerotyczka z Pod Lublina gadajaca pierdoły przy spotkaniu na Castle Party życzy Mu zdrowia i wypije je tym piwem , co przywiozłam z CP.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
. Wysłany: 2010-08-11 08:26
[quote:25c1a9b73f="cellar_door"]szacun dla Adama, gdyby nie on, kto by wiedzial ile katolików jest na tym portalu? [/quote:25c1a9b73f]
Hhahahah, mocne xD on drze biblie, a ludzie go kochają xD
.
. Wysłany: 2010-08-11 08:57 Zmieniony: 2010-08-11 08:57
[quote:328b6d1f04="Harlequin"]Hhahahah, mocne xD on drze biblie, a ludzie go kochają xD[/quote:328b6d1f04]
Niesamowite prawda? Jacy z nich hipokryci.
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-11 09:16 Zmieniony: 2010-08-11 09:23
[quote:07c6a3c099="Benjamin_Breeg"][quote:07c6a3c099="Harlequin"]Hhahahah, mocne xD on drze biblie, a ludzie go kochają xD[/quote:07c6a3c099]
Niesamowite prawda? Jacy z nich hipokryci.[/quote:07c6a3c099]
Jak dla mnie takie wypowiedzi całkiem serio noszą właśnie znamiona hipokryzji i to w kilku aspektach. Zaklęcia w stylu: "kochaj bliźniego" są w porządku, ale działają tylko względem podobnych do siebie osób, czyli w tym przypadku między katolikiem a katolikiem.
Być może katolikom chodzi o to, żeby oprócz cudownego ozdrowienia Nergal się nawrócił. To byłoby coś, nieprawdaż? Moglibyście podwójnie zatriumfować. Tylko to jest po prostu mało prawdopodobne i prędzej mu zaszkodzi. Inna sprawa, że lubi kontrowersje i większość komentarzy (nie ważne czy tutaj czy na pudelku czy jeszcze gdzieś) po nim spłynie i to jest jego siła (a nasza słabość, że się nie kontrolujemy w swoich atakach).
Mam nadzieję, że jest tu jednak sporo ludzi, których Nergal interesuje jako człowiek.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-08-11 09:52
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Jak dla mnie takie wypowiedzi całkiem serio noszą właśnie znamiona hipokryzji[/quote:37052fc4b4]
To właśnie napisałem.
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Zaklęcia w stylu: "kochaj bliźniego" są w porządku, ale działają tylko względem podobnych do siebie osób, czyli w tym przypadku między katolikiem a katolikiem.[/quote:37052fc4b4]
A skąd ta pewność co do ich działania?
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Być może katolikom chodzi o to, żeby oprócz cudownego ozdrowienia Nergal się nawrócił.To byłoby coś, nieprawdaż?[/quote:37052fc4b4]
Tak, to by było coś niesamowitego. I może jeszcze zaśpiewa w "Arce Noego"...
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Moglibyście podwójnie zatriumfować.[/quote:37052fc4b4]
Moglibyśmy i potrójnie.
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Tylko to jest po prostu mało prawdopodobne[/quote:37052fc4b4]
Niezbadane są wyroki Boskie.
[quote:37052fc4b4="Yngwie"] i prędzej mu zaszkodzi.[/quote:37052fc4b4]
Się "Nergal" opije wody święconej i co wtedy? Fakt, to mogłoby być szkodliwe.
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Inna sprawa, że lubi kontrowersje i większość komentarzy (nie ważne czy tutaj czy na pudelku czy jeszcze gdzieś po nim spłynie i to jest jego siła [/quote:37052fc4b4]
Ja właśnie ze te "pseudo kontrowersje" go lubię. :)
Mam pytanie do dorosłych (dzieci, proszę, nie zabierajcie przez chwilę głosu). Czy kogoś bulwersuje jeszcze darcie biblii na koncertach, nawijanie o rogatym, posilanie się aniołami w teledyskach, etc.?
[quote:37052fc4b4="Yngwie"](a nasza słabość, że się nie kontrolujemy w swoich atakach).[/quote:37052fc4b4]
Wasza słabość? Pięknie, gdy ludzie przyznają się do własnych słabości. A co do braku kontroli nad atakami - bezsprzecznie macie z tym problem :)
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]Mam nadzieję, że jest tu jednak sporo ludzi,[/quote:37052fc4b4]
nawet katolików
[quote:37052fc4b4="Yngwie"]których Nergal interesuje jako człowiek.[/quote:37052fc4b4]
i jako artysta.
"Yngwie", hamuj trochę swoje zapędy.
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-11 09:58 Zmieniony: 2010-08-11 10:18
Podsumowując Benjaminie, zasłużyłeś na miano I-ego hipokryty w tym temacie :) Gratuluję :) Dla mnie temat się skończył, heh.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2010-08-11 10:00
Dziękuję :)
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-11 10:01
[quote:bb70752854="Benjamin_Breeg"]Czy kogoś bulwersuje jeszcze darcie biblii na koncertach, nawijanie o rogatym, posilanie się aniołami w teledyskach, etc.?[/quote:bb70752854]
W sumie nie bardzo.
"[...]prawdziwa droga do serca mężczyzny to sześć cali stali pomiędzy jego żebrami. Czasami cztery cale wykonają zadanie, ale żeby mieć całkowitą pewność, wolę mieć sześć. Zabawne, jak falliczne przedmioty są tym bardziej użyteczne, im są większe."
Wysłany: 2010-08-11 17:42
Tak samo nie bulwersuje sie wilkiem jedzacym babcię w Czerwonym kapturku ,Gargamelem chcacym ugotować smerfy.Zapomniałeś bajki z dzieciństwa ?
Ale burwersuje mnie zachowanie katolikow polskich pod krzyzem we Warszawce.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-08-11 17:55
[quote:7f0fe3c17d="black_gothic"]Tak samo nie bulwersuje sie wilkiem jedzacym babcię w Czerwonym kapturku ,Gargamelem chcacym ugotować smerfy.[/quote:7f0fe3c17d]
Ja też nie.
[quote:7f0fe3c17d="black_gothic"]Zapomniałeś bajki z dzieciństwa ?[/quote:7f0fe3c17d]
?
[quote:7f0fe3c17d="black_gothic"]Ale burwersuje mnie zachowanie katolikow polskich pod krzyzem we Warszawce.[/quote:7f0fe3c17d]
Mnie zachowanie dewotów w tym kraju nie bulwersowało nigdy.
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-08-11 21:31
Dżiss, kto by się spodziewał... A jeszcze na CP maksymalnie kręciłam ogonem na jego obecność. Wygląda, że - jak na razie - był to ostatni koncert B. Cóż, jak ktoś pisał wcześniej, w tym roku chyba już nic nie może zaskoczyć... :/
A tak a propos CP - był ktoś do końca występu B? (po drugim songu się zwinęłam) Rzeczywiście nie wyrabiał i koncert zakończył się przed czasem?
Wysłany: 2010-08-11 21:47
[quote:29fe23dc5c="Paskievicz"]no ja byłem do końca chociażby. na początku troche zdychał ale potem nadrobił. dał z siebie wszystko jak zwykle z resztą
koncert był zajebisty, tylko publiczność w większości nie taka :/[/quote:29fe23dc5c]
Eee, nie taka... Taka-taka, tylko gwiazda nie na ten fest (ale pewnie, jak się domyslam, mamy przeciwstawne zdanie na ten temat :)/.
Nie słucham takiej muzyki ale z ciekawością popatrywałam na scenę - przyznaję że pałer mieli gigantyczny
PS: A co to za cover Siostrzyczek, wie ktoś? :)