O głupocie słów kilka Wysłany: 2010-06-25 18:22
Głupota jest stara jak świat i gracko idzie przez wieki krok w krok z ludźmi kolejnych epok. Czy w jakiś szczególny sposób przejawia się w świecie mody? - chyba niekoniecznie. To raczej brak gustu, albo typ gustu, który nie każdemu pasuje. nic nowego. Gorszy, moim zdaniem, jest potok bzdur który płynie do nas z ekranów telewizorów, kin i fal radiowych, i który nikogo nie obchodzi i nie przeraża. Media kształtują świadomość, ograniczając samodzielne myślenie. I tu leży spora część problemu.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2010-06-25 20:30
temat aktualny od 4000 pne do dziś, może dlatego głupotę teraz widać lepiej, bo media są powszechnie dostępne.Nie to co kiedyś, jak dorwał kawałek papirusu to i coś madrego chciał napisać .
A telewizja w szczególności przeinacza i mija się z prawdą , czasami mam wrazenie , że przez twórców programów jestem traktowana jak idiotka .
Moze połapiemy bzdury telewizyjne ?
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-06-25 21:49
Mam wrażenie że głupota w tym wieku wkroczyła na nowy wyższy poziom.
Trafnym przykładem jest moda, kiedyś potrafiono coś sensownego wymyślić a teraz ... Ponad to muzyka kiedyś był rock i pop którego po dziś dzień aż chce się słuchać, a teraz techno oraz piosenki mówiące cały czas o tym samym. Mentalność i gust ludzi jest coraz bardziej ubogi , im mniej materiału, im bardziej świeci tym jest fajniejsze. A zabawy współczesnych dzieci? Wrzucanie się wzajemnie do śmietnika, słoneczko, to że dziewczyny potrafią mówić do siebie "s*ko", "kur**o", czy też "szm*to" i uznawać to za normalne zwracanie się. Takich przykładów jest wiele. Czasem aż wstyd mi za moje pokolenie, jak widzę laskę paradującą w leginsach które traktuje jak spodnie lub wyglądającą jak ofiara solarium. Miałam dzisiaj bardzo dziwną sytuację, szłam do dziadków, widzę że pani ok. 50 lat staje i kładzie reklamówki oraz ciężko oddycha. No więc wyjęłam słuchawki i podeszłam do kobiety. Zapytałam się czy jej nie pomóc. Popatrzyła na mnie dziwnie i mówi że nic nie ma w zamian to ja do niej że niczego nie potrzebuję i chciała bym aby mi tez ktoś kiedyś pomógł jak będę w podobnej sytuacji a nie można czegoś takiego wymagać nie robiąc tego samemu. Nie pewnie się zgodziła i oddała mi siatkę, okazała się miła osoba z którą się fajnie rozmawiało i miała zawał rok temu. Kiedy doszliśmy do jej bloku powiedziała że pierwszy raz ktoś pomógł i miała dosłownie łzy w oczach, aż mi się głupio zrobiło. Byłam zdziwiona że nikt widząc ciężko oddychającą kobietę która widocznie sobie nie radzi nie pomógł. Wydaje mi się że kiedyś tego nie było.
"tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota" Albert Einstein
Wysłany: 2010-06-25 22:04
Vanique, sytuacja którą opisałaś to dobry przykład. Pytanie: czy znieczulica bierze się li tylko z głupoty i krótkowzroczności, czy ma głębsze źródła?
Bardzo pesymistycznego tematu dotykamy i chyba jesteśmy o krok od rozważań dotyczących schodzącego na psy świata :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2010-06-25 23:19
Mam nadzieję że to głupota :D
"tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota" Albert Einstein
Wysłany: 2010-06-25 23:36
Święte słowa, Panie mężu.
Najgorsze jest traktowanie całego społeczeństwa jako twóru do cna zdzieciniałego, niedorosłego, głupiego i takiego , co to sam prawie nie mysli.Tak traktują w urzedach, poradniach NFZ , szkołach i innej masci mackach Państwa.
Tak traktuja nas nasi przedstawiciele,podsłowie uchwalajac idiotyczne prawa.Przykłady doświadczyłam na własnej skórze.
I tu mi się przypomina rysunek Mleczki' spotykają się dwaj panowie w czasach tzw transformacji, dymek ' i za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego jeszcze nie dostałem pierdolca " mogę dodać, już niedługo ...
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-06-26 14:19 Zmieniony: 2010-06-26 15:00
Wszyscy się przyzwyczaili do wszechogarniającej głupoty.Poziom mediów dostosowuje się do poziomu społeczeństwa-większość nie reaguje na piękno przyrody,sztukę,muzykę poważną itp. Ludzie nie rozumieją przepisów,więc nasi 'najmądrzejsi' politycy wymyślają takie,które dotrze do większości,ale ich założenia są zazwyczaj absurdalnie śmieszne.Większość lubi oglądać krew,flaki,seks,morderstwa,więc media dostosowują się do gustu większości zapuszczając badziewie[rzadko trafia się jakaś perełka w tej masie gówna puszczonego zewsząd].Współczesne społeczeństwo reaguje na sztukę klasyczną albo obojętnie,albo wręcz agresywnie więc teatry tworzą jakieś współczesne wytwory,które nawet tego sztuką nie można nazwać,dla tej większości.
To samo dotyczy współczesnego kina i muzyki[jak wyżej napisałam,bywają jednak wyjątki].
Nawet nikogo nie dziwi średnia wieku nastolatków,które przeżywają tzw.swój 'pierwszy raz'.
A znieczulica bierze się stąd,że każdy się przyzwyczaił do widoku człowieka odurzonego czymkolwiek,a z góry zakładają,że jak pomogą[np.jak się jest świadkiem pobicia,kradzieży itp.],to im się to zemści okrutnie.Boją się zareagować,by nie zostać pobitym,zastraszonym itd.
Podsumowując,społeczeństwo schodzi na psy a wraz z nim reszta.
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-06-27 11:20
[quote:f1b5f02e33="Nuta"]Wszyscy się przyzwyczaili do wszechogarniającej głupoty.Poziom mediów dostosowuje się do poziomu społeczeństwa-większość nie reaguje na piękno przyrody,sztukę,muzykę poważną itp.[/quote:f1b5f02e33]
Racja, z tym, że muzykę zastąpiłabym literaturą. Ludzie mało czytają. Powieści zastępują prasą z plotami, bądź zaczynają lekturę gazety od sportu. Sport ok , o ile zinteresownie nim nie kończy się właśnie na tv czy ostatniej strony gazety.
[quote:f1b5f02e33="Nuta"] Ludzie nie rozumieją przepisów,więc nasi 'najmądrzejsi' politycy wymyślają takie,które dotrze do większości,ale ich założenia są zazwyczaj absurdalnie śmieszne.[/quote:f1b5f02e33]
Tutaj się raczej kłania wtórny analfabetym, a to co robią politycy to interpretacja tych przepisów na modłę swoich wyborców.
[quote:f1b5f02e33="Nuta"]Większość lubi oglądać krew,flaki,seks,morderstwa,więc media dostosowują się do gustu większości zapuszczając badziewie[rzadko trafia się jakaś perełka w tej masie gówna puszczonego zewsząd.[/quote:f1b5f02e33]
Ludzie uwiebiali flaki i seks od zawsze. Zapomniałaś o "genialnych" telenowelach, to tym nas karmi tv.
[quote:f1b5f02e33="Nuta"]Współczesne społeczeństwo reaguje na sztukę klasyczną albo obojętnie,albo wręcz agresywnie więc teatry tworzą jakieś współczesne wytwory,które nawet tego sztuką nie można nazwać,dla tej większości.
To samo dotyczy współczesnego kina i muzyki[jak wyżej napisałam,bywają jednak wyjątki].
Nawet nikogo nie dziwi średnia wieku nastolatków,które przeżywają tzw.swój 'pierwszy raz'.[/quote:f1b5f02e33]
Nie tylko klasyka jest sztuką. W klasyce również znajdziesz badziew.
Tak ogólnie to współcześni twórcy koncentrują się bardziej na kontrowersji i zaszokowniu odbiorców.
A jakaż to jest ta średnia wieku inicjacji? Bo widzisz od zawsze była mniej więcej taka sama. Tylko się mało o tym mówiło, bo nie było mediów. W czsach gdy dziewictwo było jakby wymogiem, to ty byś była już daaawno starą panną. Ponieważ wychodziło się za mąż w wieku 15-16 lat.
[quote:f1b5f02e33="Nuta"]
A znieczulica bierze się stąd,że każdy się przyzwyczaił do widoku człowieka odurzonego czymkolwiek,a z góry zakładają,że jak pomogą[np.jak się jest świadkiem pobicia,kradzieży itp.],to im się to zemści okrutnie.Boją się zareagować,by nie zostać pobitym,zastraszonym itd.
Podsumowując,społeczeństwo schodzi na psy a wraz z nim reszta.[/quote:f1b5f02e33]
A ty byś pobiegła od razu na świadka? Wątpię. Mało tego, sama byś nie wniosła oskarżenia.
Podsumowując kurestwo, morderstwo i złodziejstwo było zawsze, jest i będzie.
Wysłany: 2010-06-27 21:44
A teraz opowiem jaka jestem głupia.
naprzeciwko mojego domu, przy drodze rosły stare akacje.Przyjechał chłop z piłą motorową i zaczął je wycinać.Zadzwoniłam po policję, bo nie wolno drzew wycinać bez pozwolenia, przyjechała policja, pan nie miał pozwolemia i co ? no, prawie pomogli mu załadować drzewo na samochód i sobie pojechali.Oczywiście wszyscy muszą mieć powolenie na wycięcie drzew a " un nie "
Jadę samochodem , widzę ja przede mną kobieta wyrzuca z samochodu psa i jedzie dalej.Dzwonię na policję,podaję numer rejestracyjny samochodu i przedstawiam , co babsko zrobiło , i co ? Policjanci próbowali mi wmówić, że miałam zwidy , bo ta pani nie miała psa.
Teraz,nie zareaguję bo po co ?
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
O głupocie... znów Wysłany: 2010-07-03 16:14 Zmieniony: 2010-07-03 16:23
Moda zeszła na psy? Kiedyś służyła czemuś wartościowszemu a nie głupocie? Kiedy?
Kiedy nakazywała damom fryzowanie sobie na głowie wielkich, pudrowanych konstrukcji z ciasta i skórek chleba, w które wplatano małe, misterne pułapki na wszy?
Kiedy nakazywała małym Chinkom bandażować stopy tak, by nigdy nie urosły, czyniąc je kalekami?
Kiedy kazała eleganckim damom sznurować się w pasie tak, że miały zdeformowane klatki piersiowe i niedorozwój narządów wewnętrznych?
Dzisiaj ludzie w modzie naśladują gwiazdy z telewizji. Kiedyś naśladowali królowe, hrabiny czy inne "wspaniałe" osoby, więc naśladownictwo jest to samo.
A kogo naśladują dziewczynki w butach na koturnach i kobiety w czarnych gorsetach i długich czarnych spódnicach, fotografujące się na cmentarzach? Niewątpliwie każda naśladuje samą siebie :P
A muzyka?
Dzisiaj w kółko jest o tym samym? Czyli o czym? O miłości? Pożądaniu? A kiedy nie było? W różnych formach i w rożnym stopniu zawoalowania, jednak muzyka i piosenki od zawsze w większości traktowały o "tym samym".
A tak na podsumowanie: uwielbiam dyskusje i artykuły "o głupocie". Bardzo lubię patrzeć, jak autorzy tego typu publikacji i dyskutanci ubolewają nad otaczającą ich zewsząd głupotą. Ich, patrzących z wysokości swoich twierdz nie-głupoty, których bronią orężem swej nietuzinkowości i nie-głupoty przed zalewającym ich morzem głupoty. Swoimi oklepanymi opiniami oddzielający się od tej "głupiej masy".
Dziewczynki w czarnych butach ortopedycznych ubolewające nad głupotą dziewczyn w futrzanych kozakach. Buehehe. (To przykład, nie piję do nikogo osobiście).
Blondynką nie jest się z koloru włosów, tylko z "koloru" rozumu.
Czym jest głupota? Jak byście ją zdefiniowali, jakie kryteria określają głupotę? Na podstawie jakich kryteriów zaliczacie kogoś do głupich bądź nie?
Na szczęście, z tego co widzę, możemy dziękować Wielkiemu Białemu Żółwiowi za istnienie takich miejsc jak portal DarkPlanet - najwyraźniej absolutnie elitarna stanica ludzi nie-głupich. Gdzie mogą zebrać się w swoim mądrym gronie i ponarzekać, jak to świat schodzi na psy. Jak to telewizja, którą najwyraźniej oglądają za karę, nie oferuje nic ciekawego. Czyżby nie było już nic interesującego do roboty?
A podobno inteligentni ludzie się nie nudzą?
:P
Wysłany: 2010-07-03 21:15 Zmieniony: 2010-07-03 21:17
Taka była moda.Moda miała za zadanie kreować awangardę i pomysłowość projektantów.Podążali za swoimi pomysłami i mieli nadzieję,że ktoś zaczerpnie w życiu codziennym ich projektów.Wcześniej moda podążała w kierunku kiczu,teraz jest to o wiele wyrażniejsze.
Tyle,że mylisz normę z modą.To,co Azjatki robią,to jest w ich normach społecznych zapisane.To tak samo,jakby porównać modę na różową mini w białe kropki z ich kolorem skóry.Czemu się pudrują na porcelanowy kolor? To też jest związane z modą?
Moda po części jest związana z głupotą,bo jeśli zwykli ludzie w większości nie chcą ich 'pomysłów' ze względu na estetykę i kasę,to po co projektują tak badziewne[chodzi mi o większość] ubrania? Dla nadzianych?
Jeśli chodzi o różnicę między 'idiotami' a 'geniuszami'-jak mówiłam,wszyscy się przyzwyczaili do wszechogarniającej głupoty,teraz jest wyjątkowo mało miejsca w naszym społeczeństwie dla naprawdę mądrych ludzi[chyba,że w ich własnym otoczeniu,dalej nie mają szansy na rozwinięcie się].My zbyt powierzchownie odbieramy świat,widzimy tylko sprawy przyziemne,nie mamy oparcia w klerykach bo pchają się do politykowania i umoralniania ludzi,choć w ich środowisku coraz się częściej słyszy o przypadkach pedofilstwa.
Jak to się mówi-są ludzie i ludzie,nie ma takich samych.Są lekkomyślni i bardziej rozważni,choć nikt ideałem nie jest.
Każdy uważa swoje argumenty za właściwe i bronimy je,gdyż uważamy,że mamy słuszność w tym co mówimy-teraz mi chodzi nie tylko o DP,ale też o różne fora dyskusyjne.Czemu tylko do jednego portalu się ograniczasz?
Gabriela-w większości się zgadzam z tobą,ale jeśli chodzi o seks,to po części nie.W czasach komuny seks był tematem tabu i każdy na wzmiankę lub podtekst erotyczny reagował wstydem,oburzeniem lub milczeniem,bo taki był system i obowiązujące normy społeczne.Może wcześniej średnia wieku też wynosiła 15-16 lat,ale o tym się nie mówiło,bo to było tabu.
Może zbytnio się dziwię 'zabawom' nastolatków,ale w moim kręgu nie było o tym mowy.Wychowano mnie może starodawnymi metodami i żyję w konserwatywnej rodzinie,ale z drugiej strony dobrze,że rodzice upilnowali i trzymali nade mną i nad moją siostrą pieczę dyscypliny.
Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.
Wysłany: 2010-07-03 22:42 Zmieniony: 2010-07-03 23:21
To raczej awangarda i pomysłowość rodzi modę.
[quote:5fc9079558="Nuta"]Tyle,że mylisz normę z modą.To,co Azjatki robią,to jest w ich normach społecznych zapisane.[/quote:5fc9079558]
Kiedy moda staje się normą?
Ile czasu musi upłynąć, by obowiązująca moda stała się normą?
Ktoś kiedyś w Chinach stwierdził, że małe stopy są fajne. I zaczął bandażować. Ktoś inny podpatrzył, i zaczął naśladować. I tak zaczęła się moda na małe stópki.
Moda może trwać krócej lub dłużej. Większość mód staje się normą w danej społeczności w danym okresie czasu. Noszenie gorsetu też było normą społeczną XIX i początku XX wieku. I co to zmienia? Nic - było tak samo szkodliwe i "głupie" niezależnie od tego, czy podepniemy pod normę czy modę.
[quote:5fc9079558="nuta"]Czemu się pudrują na porcelanowy kolor? To też jest związane z modą?[/quote:5fc9079558]
Oczywiście. Modą jest pudrowanie się na biało - bo jest moda na bycie białym. I dlatego Japonki operują sobie oczy, by były okrągłe a nie skośne, a jeśli którejś nie stać, to podkleja sobie powieki specjalnymi plasterkami.
Nie wierzysz? Poczytaj. To jest moda. Ale może z czasem stanie się normą. Co się wtedy zmieni? Będzie to fajniejsze? Nie-głupie?
[quote:5fc9079558="Nuta"]To tak samo,jakby porównać modę na różową mini w białe kropki z ich kolorem skóry.[/quote:5fc9079558]
Kolor skóry jest wrodzony niezależnie od norm społecznych.
Kolor skóry jest naturalną cechą.
Norma czy moda i w tym różowa mini - to twory sztuczne.
Tego się nie da porównać i nie zauważyłam, bym to zrobiła w poprzednim poście podając przykłady mód.
[quote:5fc9079558="Nuta"]Każdy uważa swoje argumenty za właściwe i bronimy je,gdyż uważamy,że mamy słuszność w tym co mówimy-teraz mi chodzi nie tylko o DP,ale też o różne fora dyskusyjne.Czemu tylko do jednego portalu się ograniczasz? [/quote:5fc9079558]
A co mnie obchodzą inne fora?
Ta konkretna rozmowa toczy się tutaj :)
Wysłany: 2010-07-04 10:40 Zmieniony: 2010-07-04 10:49
[quote:07a93c0dd6="Nuta"]
Gabriela-w większości się zgadzam z tobą,ale jeśli chodzi o seks,to po części nie.W czasach komuny seks był tematem tabu i każdy na wzmiankę lub podtekst erotyczny reagował wstydem,oburzeniem lub milczeniem,bo taki był system i obowiązujące normy społeczne.Może wcześniej średnia wieku też wynosiła 15-16 lat,ale o tym się nie mówiło,bo to było tabu.
[/quote:07a93c0dd6]
Buhahahaha. Dziewczyno czy ty dobrze zrozumiałaś co ja napisałam? Napisałam, że średnia wieku zawsze taka była. W czasie komuny tabu? Zastrzeliłaś mnie. Tego tematu po prostu nie było w tv, a nastolatki się parzyły ile wlezie. Reagował oburzeniem? No cóż, na pewno nie ten młody człowiek, którzy wchodził w życie erotyczne, tylko jego babcia, bo te czasy za nią. A wcześniej nie trzeba było o tym mówić, żeby wiedzieć o średniej. Po co, kiedy dziewczęta wychodziły za mąż w wieku 16-stu lat? Więc nawet jeśli była cnotliwie wychowana to i tak w wieku 16-17 lat uprawiała seks.
[quote:07a93c0dd6="Nuta"]
Może zbytnio się dziwię 'zabawom' nastolatków,ale w moim kręgu nie było o tym mowy.Wychowano mnie może starodawnymi metodami i żyję w konserwatywnej rodzinie,ale z drugiej strony dobrze,że rodzice upilnowali i trzymali nade mną i nad moją siostrą pieczę dyscypliny.[/quote:07a93c0dd6]
Właśnie. I dlatego piszesz głupoty. W twoim kręgu nie było mowy. Może po prostu się tym nie chwalą? A może wiedzą ,że twoi rodzice trzymają nad tobą pieczę dyscypliny? To czy 16-stolatek będzie uprawiał seks to zależy tylko i wyłącznie od niego. Od tego czy ma trochę oleju w głowie, a w razie jego braku jak bardzo boi się rodzica.
Wysłany: 2010-07-05 20:44
No jasne, że zwierzęta się szybko uczą, bo jak są złymi uczniami to szybko zostają wyeliminowane z populacji kończąc jako kolacja :P
A ludzie mają niewyczerpany chyba limit, co najwyżej najwybitniejsi dostają Nagrodę Darwina
Wysłany: 2010-07-05 21:25
"Bo Debil nie wie,że jest Debil, a mądry to wie"
A tak pozatym - brawo Alpha-Sco. Zwłaszcza za ten fragment o mrocznych dziewczynkach śmiejących się ze swoich różowych rówiesniczek
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2010-07-07 16:20
P.S. Dopisuję tutaj, bo popsuła mi się możliwość edytowania wcześniejszych postów:
Ależ proszę, Sfinksie :P
[quote:2dc6f6034f="sphinxia"]Podając przykład próby nauczenia konkretnej sztuczki jakiegoś zwierzęcia odnosisz się do jego inteligencji, a głupota to jednak trochę coś innego (tu jednak zaraz można przyczepić się do samej definicji).
Spójrz np na takiego małego szczeniaczka. Może i jest inteligentny, bo szybko uczy się komend i nowych sztuczek, ale jest też głupiutki bo...
przykładowo zobaczył jeża i próbuje się z nim bawić, pomimo iż igły jeża kują go w pyszczek boleśnie.
Oczywiste, iż to przykład głupoty szczeniaczka, ale oczywiste też, że szczeniaczek zapamięta spotkanie z jeżem i kiedy zobaczy następnego jeża, nie będzie już chciał się z nim bawić.[/quote:2dc6f6034f]
Wychodząc z tego założenia należałoby powiedzieć, że wszystkie dzieci są głupie, z czym, pomimo mojej mocno umiarkowanej sympatii do dzieci, się nie zgadzam.
Jeśli przypisujesz głupotę wiekowi - to kiedy u psa kończy się głupota? W jakim wieku? Czy gdy osiągnie dojrzałość płciową?
Nawet dorosły pies, który nigdy nie spotkał jeża, może w pierwszej chwili nabrać niezdrowej ochoty na zabawę z nim i skończyć z pokłutym nosem.