Zapomnienie Wysłany: 2006-09-21 14:32
Tekst całkiem ok... wydaje mi się, że ten szyk przestawny nie bardzo pasuje. Myślę, że to jakieś pozostałości po "młodości" (ale mi się zrymowało:P) Końcówka niszczy całość.
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-09-21 21:57
A czyj to wiersz tak w ogóle?
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-09-21 22:14
Astarota, kurcze zapomniałam dopisać w tytule
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-09-27 17:58
poprawny ale nie przyciaga na dluzej i coz moze innym razem
"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"