Jedna z nie wielu płyt po której mam banana na ryju[nie w ryju:)] i ból karku,pierwotna i prosta siła razenia ASPHYX I PESTILENCE oparta na THRASHowym "silniku"z surowym brzmieniem,ogólna destrukcja i totalny rozpizdziel,uwielbiam takie granie,ciezko po tej płycie zbic pokłady adrenaliny które wytworzyły sie w organizmie,dla mnie bomba wyj..ana w ryj,takze trzeba uwazac hehe,ja akurat tego oczekuje od DM :)

Płytka naprawde w pytę :)) retro-granie wraca do łask, ale Excoriate zrobiło to naprawde po mistrzowsku - ciekawe jakby sie dalej rozwinęła twórczosć tej grupy :) na tle całej masy plastikowych, syntetycznych ,techniczno-deathcorowo-deathemtalowo-brutalowych kapel to jest prawdziwe mistrzostwo :)

.

[quote:90e4a3b367="Harlequin"]Płytka naprawde w pytę :)) retro-granie wraca do łask, ale Excoriate zrobiło to naprawde po mistrzowsku - ciekawe jakby sie dalej rozwinęła twórczosć tej grupy :) na tle całej masy plastikowych, syntetycznych ,techniczno-deathcorowo-deathemtalowo-brutalowych kapel to jest prawdziwe mistrzostwo :)[/quote:90e4a3b367]

Daj pooddychac tym terminom,nie kasuj ich na dzien dobry hehe niech kazdy zyje swoim zyciem,tak jak EXCORIATE :)

Ps CELLARze brudna? niechlujna?Przeciez to old DM

[quote:e0ec19683b="cellar_door"]zupełnie mi nie leży na płyta hehe, oczywiście brzmi w całości jakby była nagrana 20 lat temu, ze wszystkimi standardami old schoola, jednak jest zbyt niechlujna i brudna jak na mój gust, przez co zanika gdzieś brutalność przekazu i wszystko mi ginie w jakiejś brudnej, garażowo punkowej estetyce od takiego grania zdecydowanie wolę sterylny i nowoczesny death/core/grind [/quote:e0ec19683b]

Ja Cie Paweł juz nie ogarniam xD

.