Maskarada Wysłany: 2009-09-21 06:19
W jakim celu mam (mamy)się stać częścią "tłumu"?Czy ta masa widzi czy ja mam maskę czy nie?Czy nie można być tym innym(ukrytym)?
Nic nie ma ,ale dajcie co jest.
Wysłany: 2009-09-22 21:05
[quote:1be04adedb="soundasleep"]każdy jest inny, niepowtarzalny, dziwny na swój sposób, zaskakujący, tylko trza oczka otwarte miećNie traktuj ludzi jak jedną masę , pomyśl o człowieku jako jednostce należącej do danej grupy społecznej. [/quote:1be04adedb]
...idealizowanie :twisted:
Nic nie ma ,ale dajcie co jest.
Wysłany: 2009-09-24 21:03
...a u mnie i tak nie wiara na całego chłód w duszy a oczy szeroko zamknięte... :twisted:
Nic nie ma ,ale dajcie co jest.
Wysłany: 2009-09-25 06:36
[quote:fafe8fd1a3="keicam"]...a u mnie i tak nie wiara na całego chłód w duszy a oczy szeroko zamknięte... :twisted:[/quote:fafe8fd1a3]
uważaj bo w lampe pierdolniesz :lol:
.
Wysłany: 2009-09-25 13:30
[quote:8fb88db206="Harlequin"][quote:8fb88db206="keicam"]...a u mnie i tak nie wiara na całego chłód w duszy a oczy szeroko zamknięte... :twisted:[/quote:8fb88db206]
uważaj bo w lampe pierdolniesz :lol:[/quote:8fb88db206]
...właśnie na takich mądrych odpowiedziach mi zależy...
Nic nie ma ,ale dajcie co jest.
Wysłany: 2009-09-25 13:32
[quote:569136a2b5="soundasleep"]Więć życzę powodzenia w maskowaniu się, tylko nie zapominaj którą maskę włożyć...[/quote:569136a2b5]
Dziękuję.
Nic nie ma ,ale dajcie co jest.
Wysłany: 2009-09-26 11:04
[quote:547f13a645="keicam"][quote:547f13a645="Harlequin"][quote:547f13a645="keicam"]...a u mnie i tak nie wiara na całego chłód w duszy a oczy szeroko zamknięte... :twisted:[/quote:547f13a645]
uważaj bo w lampe pierdolniesz :lol:[/quote:547f13a645]
...właśnie na takich mądrych odpowiedziach mi zależy...[/quote:547f13a645]
generalizujesz mocno, jestem bardzo pesymistyczny i nie wiem, czy jest sens wdawać sie w dyskusję ...
.
Wysłany: 2009-10-04 23:56
Nie sądzę, aby wszyscy wdziewali maski i zajmowali sobie umysł tym, co sądzi tłum. Generalizacja tego typu jest przesadzona. Często zresztą osądzanie w takich kategoriach prowadzi do mówienia na kogoś pozer, choć nie jest to prawda; my jednak mamy swoje kryteria i przekłamujemy je dla własnych psychicznych rekompensat. Zupełnie nie rozumiem instytucji oceniania niepublicznych ludzi wokół. Sama nie mam tego w zwyczaju, wszyscy mają swoje życie i swoje sposoby na radzenie sobie z nim. A to, czy trochę sami siebie oszukują, czy są zupełnie zakłamani wobec siebie i świata, to ich prywatna sprawa, w którą nie zamierzam wchodzić z butami. Maski też do czegoś służą, tak jak wulgaryzmy. Nie ma rzeczy bez zastosowania.
jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.