Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Czy Polska jest godna zwiedzania?. Strona: last

Czy Polska jest godna zwiedzania? Wysłany: 2009-09-18 21:10

Uwielbiam podróże,każda mnie cieszy. Polskę zwiedzam od lat,ale dopiero niedawno ja doceniam w pełni. Dosłownie ,zakochuje sie w niej.Może znacie miejca na wyprawy weekendowe i nie tylko :lol: ? Czasem dysponuję małym,ale mam ogromna chęc poznawania Polski! Promujmy nasz piękny kraj! A jesień sprzyja wycieczkom! Tak na marginesie hehe. :D


nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!


Wysłany: 2009-09-18 21:33

Proponuje Pabianice - mnie poznasz ! :)


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2009-09-18 21:47

Ignor-bardzo chętnie


nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!


Wysłany: 2009-09-18 22:02

Myśle, że tematu nie popsułem taki drobny zart:) a tak całkiem serio to Polska jest godna zwiedzania - ale mój region nie wypada najlepiej - niestety Łódz, Pabianice i okolice to bardzo zaniedbane miasta, w których o kulturze myśli się bardzo, bardzo mało - wiec jak już napisałem jedyna atrakcja - to ja :lol:


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2009-09-18 23:19

Godna to duze slowo - czy warto moze? - moim zdaniem szkoda czasu


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-19 08:39

Mozna do tego dodac przygody na drodze albo w pociagu, malownicze stacje zabite dechami i intrygujace toalety.

Pamietam jak rok temu kumplowi z Malezji pokazywalem Europe Wschodnia. Ostatni etap - dotarlismy z Pragi do Krakowa. Niesamowite wrazenia. Probowali go okrasc. Po 22.00 nie bylo co zjesc. Baby na PKP nie mowily "po zagranicznemu" W koncu poszlismy spac na glodno bo kobieta w hotelu nie mogla znalezc zadnej nocnej pizzy na telefon. Potem podróż 300 km pociagiem przez 7h... Postanowił skrócić zwiedzanie pojechac szybciej do Berlina


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-19 09:14

hehe ja pamietam wycieczke do koscioła w Trzesaczu,przezyłem szok,zabytek klasy zero :wink:
http://www.fototrip.pl/zdjecie,49368.html



Wysłany: 2009-09-19 10:28

Polska jest jak najbardziej godna zwiedzania. Ostatnio z kumplem złapaliśmy rozkminę, żeby w naszym mieście (Kraków) znaleźć jak najwięcej starych, porzuconych budynków, odwiedzić je oraz sfotografować. Kilka takich zdjęć jest juz u mnie w galerii i będzie ich więcej. A tego typu miejsc w każdym większym mieście raczej nie brakuje.


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2009-09-19 11:09

No ja właśnie mieszkam niedaleko miejsca pełnego zabytków, o które nikt nie dba i najprawdopodobniej nie zadba.

A z takich nie-zabytkowych miejsc, to miłośnikom przyrody mogę polecić Puszczę Kampinoską :) Las jak każdy inny, ale "pozwiedzać" można :P



Wysłany: 2009-09-19 14:01

Jest godna :lol: Z czystym sumieniem mogę polecić Jurę Krakowsko-Częstochowską. Chciałabym też zabrać się kiedyś porządnie za zwiedzanie zamków Dolnego Śląska


Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.


Wysłany: 2009-09-19 14:43

[quote:fc62c65966="scarlet1590"]Jest godna :lol: Z czystym sumieniem mogę polecić Jurę Krakowsko-Częstochowską. Chciałabym też zabrać się kiedyś porządnie za zwiedzanie zamków Dolnego Śląska[/quote:fc62c65966]

Oczywiście polecam zamki, których na Dolnym Śląsku jest cała masa - w większości są to ruiny, jednak mają one niesamowity klimat. A po za tym ich historia i legendy z nimi związane są bardzo ciekawe :)


Żyj i pozwól żyć innym; tak jak ty nie lubisz kiedy ktoś narusza twą przestrzeń życiową tak ty nie ładuj się na siłę w życie innych!!!


Wysłany: 2009-09-20 06:39

[quote:beee699542="GoopiaPeezda666"] obecnie standardy (które przecież powinny stanowić otoczkę całej zabawy) nie są na takim poziomie jak w krajach lepiej rozwiniętych czy typowo turystycznych? Takie podejście jest niesprawiedliwe wobec Polski.[/quote:beee699542]

Pytanie nie jest czy jest tu cos to zwiedzania tylko czy jest warte/godne. No wiec cos jest ale na razie nie warto - wlasnie przez te otoczke. Jedna ze standardowych tras zwiedzania przez Amerykanow Europy konczy sie po krajach Europy zachodniej Zwykle: Berlin - Drezno - Praga. Potem jest kilka mozliwosci. Albo Ośwecim, wtedy sie jedzie przez Kraków albo zamek Drakuli wiec przed Bukaresztem zalicza sie jeszcze np Budaeszt. No niesety ten Krakow nad, którym sie u nas wszyscy spuszczaja czesto powoduje, ze znajomi ktorzy byli odradzaja podoróz do Polski.

Cudzoziemcy raczej przyjezdzaju do nas na ryby po żone albo sie tanio uchlać bo nie bardzo wiedza co maja zwiedzac. Popatrzcie np na CNN jak sie Polska reklamuje. Tańce ludowe, rynek jakiegos miasta taki jak wszedzie, albo ze niby tak nowoczesnie:

Zeby nie byc goloslownym:
Reklama Polski:




Reklama Rumunii:




Gdzie byście pojechali po tych dwoch reklamach?

Zeby poprawic ten stan trzeb najpierw uswiadomic sobie, ze jest bardzo zle. To ze zamek na jakims zadupiu mi sie podoba nie znaczy, ze ktokolwiek bedzie mial na to jeszcze ochote.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-20 07:47

[quote:f8c5f1102e="Pan"]
A gdzie byś planował inwestycje? Na rumuńskiej plaży/podpalonych łąkach? :)
[/quote:f8c5f1102e]

Tam juz dawno zaintestowałem. Jezeli chodzi o inne kraje wiadomo, ze nikt nie bedzie planowal inwestycji dzieki reklamie telewizyjnej w ktorej pokazano wszystkie trzy wiezowce w naszym kraju czy most siekerkowski.

[quote:f8c5f1102e="Pan"]
Trasy "zwiedzania Europy" wskazują wyraźnie na "zaliczanie miejsc". Wypić piwo w najładniejszych miastach i sikać w najładniejszych toaletach, ale zarazem NIE POZNAĆ niczego, a jedynie móc WYMIENIĆ miejsca, które się przejechało. (O podejściu obywateli USA do zabytków/kultury u Eco, w licznych esejach.)
[/quote:f8c5f1102e]

Nie sadzę byś był kiedys w USA. Jezeli wyrabiasz sobie opinie o amerykanach na podstawie filmów czy literatury to masz blade pojęcie i powielasz stereotypy. Czy sugerujesz, ze turyści maja przywozić ze sobą własne piwo i kanapki i sikać w parkach?

Mozna mieć różne podejscie do zwiedzania. U nas do dzis najwygodniej było czołgiem. Jeżeli chcesz czegoś ekstremalnego albo nabawić sie fajnych egzotycznych chorób - wybierasz wtedy inne kraje.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-20 08:34

[quote:a796b59fc7="Pan"]
Mam Ci napisać, że sprawiasz wrażenie, jakbyś w Polsce bywał tylko na wycieczkach z biur podróży? Sprawiasz.
Bo masz inne podejście, innych rzeczy szukasz. Co nie jest przekładalne na wniosek, że Polska jest stratą czasu, a najwyżej, że nie każdego zadowoli. Co było od początku raczej oczywiste.[/quote:a796b59fc7]

Nie byłem jeszcze na wycieczce z biura podróży bo za dużo latam po świece z pracy i turystyka mnie juz tak nie bawi jak kiedys (natomiast pracowałem kiedyś dla biura podróży i jezdziłem na tzw "study tour" ale po innych krajach niż Polska)

Natomist jest to normalny sposob podróżowania. Cos jest złego w biurach podróży? Jakie jest twoje podejscie? Dlaczego Polska jest warta zwiedzania i dla kogo?


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-20 11:02 Zmieniony: 2009-09-20 11:10

Ruczaj kto jak kto ale ty wyjezdzsz z Wikipedią Te strony to ty akurat chyba powinienes znac:

Unitend Nations Economy Commission for Europe
http://www.unece.org
Eurostat
http://epp.eurostat.ec.europa.eu

2006 2007 2008

Population:

Poland 38132 38116 38108
Romania 21541 21450 2136

GDP per Capita at Prices and PPPs of Growth Rate
Poland 6.3 6.7 5.0
Romania 8.3 6.7 7.5

Consumer Price Index, Growth Rate
Poland 1.1 2.4 4.3
Romania 6.6 4.8 7

Total Employment, Growth Rate
Poland 6.3 6.7 5.0
Romania 8.3 6.7 7.5


Tu masz czesc o przyroscie turystyki( -5% Polska +0.7% Rumunia), Wspołczynnik intensywnosci turystyki - to samo - poszukaj se wiecej.

http://epp.eurostat.ec.europa.eu/portal/page/portal/product_details/publication?p_product_code=KS-SF-09-023
http://epp.eurostat.ec.europa.eu/portal/page/portal/product_details/publication?p_product_code=KS-30-08-550

Tak sie sklada, ze pracowalem dwa lata w tym kraju ale przyklad z reklama akurt byl zypelnie przypadkowy - szukałem Wegier bo akruat nowa reklame fajna dali na CNN. Niesty nie znalazlem. Uwazam sie za patiote ale nie w tym powszechnie rozumianym neurotycznym sensie. Trzeba pewne reczy nazwac po imieniu. Jezeli bedziemy uwazac, ze wszystko jest cacy i cieszyc sie ze gdzies jest gorzej to mozemy obudzic sie ktoregos dnia bardzo niemile zaskoczeni.

Moje teza jest taka - ze jest co zwiedzac ale nie umiemy tego sprzedac a jak sprzedajemy to w bardzo brzydkim opakowaniu. Sprzedajemy czesto tez nie to co powinnismy. Z tego powodu - nie warto. Trzeba sie zastanowic na co nalozyc nacisk i co warto.

Ten dobry stan nie tylko polskiej turystyki ale i gospodarki jest tak samo legendarny w polskiej prasie jak i nieprawdziwy. Jezeli sie czerpie wiadomosci z rzeczposplite,j wikipedii i dziennika to bias w obrazie kraju jest ogromny. Tylko wtedy skad ten dysonans do tego co sie widzi na ulicy?


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-09-20 12:11

Z niewiadomych mi przyczyn muszę się zgodzić z takim podejściem do zabytków i historii.

A tak w ogóle właśnie przeglądam sobie książkę Katarzyny Sołtyk "Polskie miasteczka z klimatem". Cytuję napis z tyłu okładki: "Nie zawsze działa się wnich wielka historia, często nie powstawały wubitne dzieła architektury i sztuki, a jednak wszystkie mają w sobie to 'coś'- tajemnicze zaułki, legendarnego bohatera..." bla, bla. Cieniutka książeczka, jednak polecam, ciekawa.

A Polska jak najbardziej jest godna zwiedzania, ale jeśli ktoś ma do tego chęć i czas.



Wysłany: 2009-09-20 16:28

mnie nic nie ciągnie do wycieczek po Polsce ,ten krajobraz wydaje mi się zbyt monotonny, zabytki jak już to zaniedbane, przyroda z pewnością całkiem całkiem ale niestety nikt o nią nie dba (śmieci itp. ), w ogóle w Polsce chyba jest jakiś problem z czystością, czy to ulice czy parki, czy co tam innego wszystko brudne i zaśmiecone albo zdewastowane :? odchodzi więc cała przyjemność zwiedzania :? jak już to tylko małe wypady ze znajomymi do miejsc związanych z II wojną :wink: a jeśli chodzi o prawdziwe zwiedzanie to wolę poza granicami :wink:



Wysłany: 2009-09-21 15:48

Najpiękniejsze polskie zamki są... niemieckie :wink:

Polska jest nieestetyczna, niechlujna, tania i tandetna. Chodniki są krzywe, w ogrodach leżą zardzewiałe wiadra. Domy tynkuje się na wredny, seledynowy kolor, bloki przybierają barwy spranych gaci. W centrum miasta potrafią straszyć sztuczne róże pod odrapaną figurką świętego. W ramach rewitalizacji miast wycina się drzewa i krzewy pod parkingi. Gierkowskie kostki "upiększa się" dobudówkami albo - o zgrozo - renesansowymi balkonikami. Zabytki lukruje się zamiast odnawiać (poznański Zamek, uch) albo dostawia im do towarzystwa kiczowate, pseudonowoczesne biurowce. Buduje się, ale nie wykańcza. Inwestorom rzuca się prawno-administracyjne kłody pod nogi. Nie sprząta się miejsc publicznych. Oszczędza się na wszystkim, od braku czego się nie umiera. Kulturowe dziedzictwo zaczyna się szanować wtedy dopiero, gdy jest zniszczone. Piękno jest fanaberią.

Polska bywa ładna, ale nie wygra turystów z Zachodem czy Wschodem. Jesteśmy od zawsze pośrodku i przez to jesteśmy nijacy. Nawet porządnych gór nie mamy (o, kolejny temat: polskie trasy narciarskie, proszę bardzo) Chwalimy się zabytkami klasy 0, ale chciałabym, żeby pierwsza spotkana na ulicy osoba potrafiła mi wymienić choćby jeden. W Polsce da się wspaniale wypocząć, znaleźć ciekawe miejsca, sama się o tym przekonałam - jednak nie sądzę, że można tu spędzić wakacje życia.

Cieszmy się tym, co mamy? E...



Wysłany: 2009-09-21 16:39

Oczywiście, że jesteśmy krajem tandeciarzy, skoro każdy umie tylko siedzieć na tyłku i narzekać. I nie mówię tu o zwykłym szarym człowieku, który g. w tej kwestii może. Jednak idę o zakład (chociaż nie muszę, bo wszytko widać w realiach), że ci wszyscy, co to teoretycznie mają dbać o narodową spuściznę kulturową, wcale nie mają do sprawy lepszego podejścia. Krótko mówiąc: polskie dziedzictwo hostoryczne/kulturowe ma chlernego pecha, że trafiło na takich chu...wych opiekunów :) Sami niszczymy to co mamy cennego i wyjątkowego.



Wysłany: 2009-09-21 16:47

Szary człowiek może bardzo dużo. Nie usprawiedliwiajmy się szarością, to właśnie jest to - olaboga - narzekactwo.



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło