Wysłany: 2009-09-21 17:13
Źle zrozumieli. Powiem więc wprost: ludziska umieją tylko mordeczkami kłapać, że im źle, ale ruszyć się z miejsca, żeby to zmienić, to już strasznie ciężko.
[quote:b29640e900="Gaia"]Szary człowiek może bardzo dużo. Nie usprawiedliwiajmy się szarością, to właśnie jest to - olaboga - narzekactwo.[/quote:b29640e900]
Niczym się nie usprawiedliwiam. Tyle, że wcześniej nie mówiłam o "dbaniu o podwórko"...
Wysłany: 2009-09-21 17:22
Drażni mnie to narzekanie na polski syf i tandetę. Że brudno? W Paryżu na chodnikach wala się tyle petów, że brodzić można.
Że niesympatyczne "panie z okienka"? Byłem w tym roku w Łebie na polu namiotowym. Więcej Niemców niż Polaków, obsługa super, toalety czyściutkie (i zawsze jest papier!! Za friko!!) pod eleganckimi prysznicami ciepła woda całą dobę i jeszcze muzyczka z głośniczków zasuwa (też bez żadnych dodatkowych opłat!!!), panowie co dzień biegają po polu i WYBIERAJĄ SZYSZKI żeby sobie wczasowicze tyłków nie poodgniatali! A "panie w okienku"? Przeurocze i szprechają aż miło.
Są już miejsca gdzie ktoś pomyślał. W Bieszczadach też powstają ośrodki z toaletami na fotokomórkę (nie pamiętam gdzie, u jakiegoś Pietrka)
Ludzie! Mamy te parę lat do nadrobienia, to pewne, ale pomimo kłód rzucanych inwestorom pod nogi przez użędasów, mimo braku kasy Polska nieubłaganie zmienia się w miejsce coraz bardziej godne odwiedzenia.
Jasne, że żal dupę ściska jak się jedzie do takiego Wilanowa a tam wejście do parku odpłatne i jeszcze dziadowska drewniana brama wisi na linach podwieszona do gałęzi bo już tak spróchniała.
Jak ktoś zauważył tabuny zwiedzających są niebezpieczne dla wielu miejsc. Ja twierdzę, że jest to kwestia odpowiedniej organizacji a brak zwiedzających ( i ich pieniążków) jest bardziej zabójczy. Bo dla kogo niby restaurować zabytki?
Pamiętam ognisko 20 lat temu na Mazurach przy którym siedziałem z grupą niemieckiej młodzieży. Zapytałem wtedy co oni tu robą, w tym syfie, dziadostwie itd. Odpowiedzieli, że mimo wszystko warto było tu przyjechać bo takich miejsc i widoków u nich zwyczajnie nie ma. Odpowiednio zadbane i pokazane będą coraz bardziej atrakcyjne dla nas i obcokrajowców. Niestety na to trzeba jeszcze trochę czasu. I - co gorzej - również wychowania w nowym myśleniu.
Ten tekst staje się mrocznym łacińskim motto kiedy nie patrzysz.
Wysłany: 2009-09-21 20:29
Generalnie masz racje. Ja jednak zawsze powtarzam tzw amerykanskie pytanie - "jezeli jestes taki madry to dlaczego nie jestes bogaty".
Zalozmy ze jest kultura - dlaczego jej nie widac? Nie chodzi o ciebie czy o mnie. Ja tez lubie zaszyc sie w lesie isc w gory i za Chiny ludowe nie zdradze gdzie lubie spedzac wakacje. Kazdy tak ma.
Natomiast obowiazkiem jest moim zdaniem jest cos pokazac na zewnatrz. Ze porownujemy sie do lepszych? A mamy do gorszych? Zauwazylem, ze niezadowolonie wielu wypowiadajacych sie w tym temacie powodowane jest ambicja. A to jedna z cech ktora cenie w naszym narodzie. Zdrowo wykorzystana wiele zdziala.
Nie mozna od cudzoziemca wymagac by na slowo uwaierzyl, ze tu jest jakas kultura i ze jest co zwiedzac. Uwazam, ze instytucje rzadowe calkowiecie sobie nie radza z promocja - patrz tandetne wystawy na roznych expo, chybione reklamy. Promocja powstan holokaustu, cepelii i papieza. Jezeli jest tu cos wartosciowego - pokaz to pochwal sie.
Moj promotor doktoratu cokolwiek zlego (wiele) bym na niego powiedzial mowil - masz sie chwalic - to twoj obowiazek. Trzeba tylko przewartosciowac czym powinnismy sie chwalic.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-09-21 21:28
O urodzie danego kraju, nie stanowia tylko zabytki,przyroda czy bogactwo kulturalne. Dany kraj -to przede wszystkim ludzie ,którzy w nim mieszkają. Co moglibysmy powiedzieć o Polakach naszym gościom zagranicznym? Zawsze sie nad tym zastanawiam. Słynne słowo,ze pOlacy sa gościnni? Nie jestem o tym przekonana. Więc tego nie ośmielam sie mówić. No nie wiem .Siedze teraz,pisząc te słowa i nadal sie zastanawiam. Z uśmiechem na codzień kiepsko, nieuprzejmośc na każdym kroku(drogi,sklepy,urzędy,przychodnie). Narzekanie, czy to system polityczny czy pogoda .....non stop to sie słyszy na przystankach,w kolejkach. Zazdrośc o ,np. sąsiada,ze ma lepsze auto....Mściwośc, fanatyzm religijny,wszechobecna nietolerancja. I swiadomośc nie wiadomo skąd wzięta,ze jesteśmy lepsi od innych. Nawet na imprezach "miejskich" bez tzw.kielicha ciezko nam sie rozruszac. Mowiąc ogólnie. Co do atrakcyjności Polski pod względem kulturalnym czy przyrodniczym,to według mnie- nie jest źle. Polska jest zróznicowana geograficznie i ma ciekawa historię. Mnie nie wiele trzeba,aby się czymkolwiek zainteresowac. Jestem podróznikiem-minimalistą. Więc w Polsce odnajduje wiele ciekawych zakątków. Któras z dziewczyn podsunęła ciekawa pozycje na temat "klimatycznych" miejsc w naszym kraju....O to włąśnie chodzi!! Jak sie nie ma Wieży Eiffle'a czy Koloseum,mozna pokazac co innego.Po co na siłe z Wawelu robic symbol Polski,jak i tak nikt z cudziziemców tego nie zrozumie ,a napewno nie bedzie padał na kolana.Bo takich "wawelów",np. Francja czy Anglia maja tysiące,znzcanie bardziej pociągających i kunsztownych. Dlatego odnośnie reklamy CNN (faktycznie żałosna),nie promujmy na świecie czegos ,co jest przeciętne,co każdy kraj ma. Folklor ,który nas samych mało interesuje ,napewno nie zainteresuje cudzoziemnca. Polska ma tyle pięknych i jeszce cichych miejsc,bogatych we florę ,dzika faune.Roztocze,Mazury,Puszcza Białowieska,Bory Tucholskie, Dolny Sląsk,Bieszczady. Niestety brakuje bazy turystycznej,chociaz w ostatnich latach to sie zmienia na lepsze oczywiście. Ja, w kazdym razie mam wielka ochote wesprzec nasz rynek turystyczny i odwiedzac te mniej lub bardziej znane zakątki naszego kraju. :D
nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!
Wysłany: 2009-09-21 22:03
A kościoły drewnaine ,masz racje ,sa piekne. I nie tylko koscioły.Szczególnie u nas w Małopolsce. Szlak Architektury Drewnianej w Województwie Małopolskim, o długości 1500 km obejmuje 237 zespołów architektonicznych od kościołów, cerkwi, kaplic i dzwonnic po spichlerze, wiejskie chałupy i szlacheckie dwory. Wszystkie obiekty na szlaku są czytelnie oznakowane.Do największych skarbów regionu należą kościoły w Sękowej, Binarowej, Lipnicy Murowanej i Dębnie Podhalańskim, które w 2003 roku zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego UNESCO. Wiekszosć zwiedziłam. Ale jeszce mi wiele zostało. Polecam. I ten zapach starego drewna....... :D
nie mówcie mi jak mam żyć ,bo za mnie umierać nie będziecie!!!!!!!!!
Wysłany: 2009-09-22 09:17
[quote:7b4ba6bfa7="Pan"]
Ja promocję inaczej rozumiem. Nie w tym aspekcie turystyczno-pieniężnym, raczej w uznaniu tego, co się ma, w szerzeniu wiedzy (nie tylko na temat tego jacy my powojennie biedni jesteśmy*), w popularyzacji dawnego europejskiego podejścia opartego o szacunek dla dawnych twórców, tradycję (choć nie usilne dręczenie się wspominkami), o jakość, nie zysk.[/quote:7b4ba6bfa7]
Tak, a bedziemy szerzyc te wiedze trzymajac wnuki na kolanach - wtedy odrazu caly swiat przekona sie, ze Polska jest godna zwiedzania. Promocja kosztuje to raz. Jezeli maja sie znalezc na nia pieniadze to musi przyniesc wymierne korzysci.
Chcesz sprzedac "szacunek dla dawnych twórców, tradycję" - czyli to co kazdy inny kraj - nie ma problemu. Tylko trzeba to zrobic to w taki sposob by ktos to chcial kupic. Czy sprzedajesz Jezusa, Budde, Mickiewicza czy kalesony zasady sa takie same.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-09-22 16:38
[quote:30781d51e4="Pan"]Nie chcę sprzedawać. Chcę adresować kulturę do ludzi, którzy chcą kultury, a nie zakupu.[/quote:30781d51e4]
Super - jak chcesz to zrobic?
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-09-22 16:57
Pewnie siłą woli :lol:
Za powierzchowność naszego kawałka świata to się trzeba po prostu wziąć i przestać ciągle odkładać tę kwestię na dalszy plan. I warto by się tym zająć choćby po to, żeby nam było dobrze we własnym kraju i żebyśmy sami mieli ochotę go zwiedzać, poznawać. Bo jeśli sami to lekko olewamy i nie cenimy własnej kultury, historii, walorów przyrodniczych, to nie dziwmy się, że obcokrajowcy mają o Polsce jeszcze gorsze zdanie. Przede wszystkim na początek dbajmy o wszystko dla siebie. Bo przed obcymi najpierw trzeba się pochwalić i być dumnym z własnego podejścia, a potem z odrestaurowanych, śliczniusich zabytków itp. :)
Wysłany: 2009-09-22 18:00
No tak to drugiej Polski nie zbudujemy
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2009-11-11 13:02
Polskę zwiedzam najczęściej w wakacje. Uwielbiam morzę jak i góry. W tym roku udało mi się odwiedzić oby dwa miejsca. Polska to piękny kraj i warto po niej trochę pojeździć i pozwiedzać.
Byle do przodu.
Wysłany: 2009-11-11 20:28
Za moich studenckich czasów był Auto Stop i dzięki niemu zwiedziliśmy z małzonkiem kawał kraju.Lubię włuczyć się po starych miastach; Kraków,Wrocław Legnica , Lublin i co się trafi.Oglądać stare secesyjne kamienice.
Lubię Bieszczady, choć dawno w nich nie byłam- ten wiatr na połoninach i zimne strumienie/ w Bazie Żubra Pulpita nie było prysznica /
Ciekawe czy jest jeszcze baza Pulpita ?
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy