Wysłany: 2006-06-11 19:46
No wiesz,Frija,mnie np.wkurza,że co zapuszczę sobie jakąś muze,to zaraz słuszę "przycisz to",no i w tym momencie ma poparcie mojej mamy i jest klapa...
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 20:05
SCHWEIGENDE mam nadzieję że nigdy...a feee :twisted: lepiej im puść Theatre des Vampires...
Wysłany: 2006-06-11 20:08
O rany, to teraz ludzie jeszcze w liceum sluchają Tokio Hotel? Ja myślałam że na ich widok mdleją co najwyżej 13-latki....
Wysłany: 2006-06-11 20:12
freya_blathin cokolwiek nie wiem co to jest Tokiyo hotel i musiałem sprawdzić w necie.... i jak to robiłem to dostałem porażenia mózgowego, drgawek, padaczki i wogóle różnych innych przypadłości...co to się dzieje z tymi dzieciakami teraz....to już chyba lepiej jak słuchały majteczki w kropeczki 9czyli coś na zasadze "dobre bo polskie"). Tokio...jest straszne...to już tatuszki były bardziej strawne...
Wysłany: 2006-06-11 20:31
E tam, Astarot, damy radę, Britney Spears się przeżyło i erę boysbandów, to już nawet Tokio Hotel nie straszne... :wink:
Tylko, to że ludzie nie wyrastają z tego w liceum jest dla mnie zaiste zdumiewające...
Wysłany: 2006-06-11 20:58
[quote:e7400b51b4="astarot"]SCHWEIGENDE mam nadzieję że nigdy...a feee :twisted: lepiej im puść Theatre des Vampires...[/quote:e7400b51b4]
Nigdy w życiu! Już prędzej "Schnappi" !!! :)
Wysłany: 2006-06-11 21:01
no wiesz Freya...jak ja byłem w liceum to 50% słuchało róznych odmian metalu a drugie 50% punka ...i był święty spokój...ale kończąc liceum zaczeło się to o czym ty mówisz....potworne...
Wysłany: 2006-06-11 21:08
A co masz SCHWEIGENDE przeciwko Theatres des Vampires...???? A co to jest Schnapii???? Mi rodzice puszczai jak byłem kilkuletnim smarkaczem Ironów i Dutera i inne takie kapele...i jakoś żyję... mimo swoich prawie 30 latek i poważnego stanowiska...
Wysłany: 2006-06-11 21:12
nie zrozumieliśmy się... mój wrzask "nigdy w życiu" dotyczył Tokio Hotel i nawiązując do tego, napisałam że prędzej puszczę im Schnappiego niż Tokio Hotel... a Schnappi to ... jak by to opisać... to niemiecka piosenka o krokodylu, śpiewana dziecięcymi, sepleniącymi głosikami... takie nasze "domowe przedszkole" .....
Wysłany: 2006-06-11 21:14
a to przepraszam domowe przedszkole jest zaje....jakbym mógł to jeszcze bym pewno od czasu do czasu ogladał....:)
Wysłany: 2006-06-11 21:24
Kurdę,przeczytałem Wasze kilka ostatnich postów poniżej i muszę przyznać: książe nic z tego nie rozumie.Tu się toczą chyba jakieś 3 osobne rozmowy... 8)
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 21:24
a ja Misia Uszatka ..... ech........ :)
Wysłany: 2006-06-11 21:27
Miś koralgol też był niezły i Krecik...i wogóle wszystkie bajki...
Wysłany: 2006-06-11 21:27
spoko Eye...to tylko schizofremia niedzielna...nic strasznego...
Wysłany: 2006-06-11 21:30
[quote:ef8778dc5e="astarot"]Miś koralgol też był niezły i Krecik...i wogóle wszystkie bajki...[/quote:ef8778dc5e]
tak, te wszystkie stare bajki..... bo to co teraz dzieciom puszczają, to jest nie do pomyślenia..... o kurde, już zaczynam zrzędzić jak stara baba... :?
Wysłany: 2006-06-11 21:32
Idę stąd...moja schizofrenia się zeschizowała i dostała schizofrenii... :evil:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 21:34
a co w tym złego...pozrżedzić nie można...
no cóż jeżeli uczysz w szkole to bardzo dużo zalezy od tego jakie to pokolenie nowe będzie...i bynajmniej nie życzę sobie dzieciarów a la Tokio hotel....to juz wolę żeby oglądały misia uszatka...
Wysłany: 2006-06-11 21:34
wystraszyła i uciekła gdzie pierz rośnie i mis uszatek podaje żubra
Wysłany: 2006-06-11 21:36
moi uczniowie nie słuchają Tokio Hotel - a jak zaczną, to ich skutecznie tego oduczę!!!!!!!
Wysłany: 2006-06-11 21:45
ale wiesz że to trzeba inteligentnie zrobić...bo młody człowiek nie znosi oporu...i czyni wręcz coś przeciwnego...
ale tak naprawdę to trzeba dusić w zarodku rózne takie dziwadła bo dość juz jest kolesi bez karków i gumowych lal...