Wysłany: 2013-07-09 00:59
Nie mogłabym sie przekonać do tatuażu. Osobiscie nie mam nic przeciw jeżeli ktoś sobie ma ale moje ciało jest moją świątynią nie dałabym sie oszpecic do tego za pieniądze. Troche kojarzy mi sie to z jakimis prymitywnymi kulturami afryki gdzie dziabia sobie ile zatłukli słoni czy tygrysów.
Na pohybel
Wysłany: 2013-08-09 20:43
A propos przesady, to widziałem chyba kilkanaście tatuaży dzisiaj na dzielni nie specjalnie się przyglądając, a jakkiegoś większego tłoku nie było. Gdy jest gorąco i chodzi się z mniejszą ilością ubrań na sobie to widać, że tatuaż na ramieniu u faceta i na plecach i w okolicy łopatki u kobiet to już chyba norma.
Niby nic mi do tego, ale jakoś mi się to nie podoba. Coraz trudniej uwierzyć w wyjaśnienia, że tatuaż to coś mistycznego i ma jakieś głębsze znaczenie, raczej taka moda :-/
(Piszę z punktu widzenia przeciwnika tatuaży - żeby nie było.)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-08-13 00:28
[img:126d3a5995]http://bi.gazeta.pl/im/29/8d/db/z14388521Q,Na-tym-jednak-dziwne-tatuaze-sie-nie-koncza--Czase.jpg[/img:126d3a5995]
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2013-08-13 10:34
Zdjęcie zamiotło. Cromm, zniszczyłeś! :D
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2013-08-13 15:15
Jeszcze się zaczyna pojawiać problem, że oprócz ilości tatuaży obniża się też wiek nosicieli. Póki co nie wiem co bym zrobił gdybym miał własne dzieci i przed 18 syn zapytałby mnie o zgodę na tatuaż, bo to teraz taki wymóg społeczny i nie będzie miał przez to znajomych, a tatuaże mają już wszyscy kumple z paki :-/
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-08-13 22:19
Na początek permanentny, może okaże się wzór jest po prostu do d..y...
Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)
Wysłany: 2013-08-13 22:23
[quote:75de03142b="CatGirl"]Już chyba wspominałam, że chciałam sobie coś zrobić, ale zawsze jakoś nie było po drodze. Widocznie nie zależy mi aż tak bardzo.[/quote:75de03142b]
W PL pociągi jeżdżą rzadko i często się spóźniają, może dlatego. *
[quote:75de03142b="CatGirl"]A jeśli chodzi o tatuaże u młodzieży, ja bym odmówiła. Tłumaczenie tego, że wszyscy mają jest oznaką niedojrzałości. Niech dzieciak sobie zrobi taki który zejdzie za jakiś czas, jeśli go stać.[/quote:75de03142b]
W sumie cały ten temat jest o świadomości na temat tego, co się robi ze swoją zewnętrzną powłoką i przekonaniami, jeśli tatuaż coś ma znaczyć. Najlepiej by było, żeby następne pokolenia były po prostu mądrzejsze.
[quote:75de03142b="CatGirl"]... ja jakoś nie widuje często tatuaży, może nie zwracam uwagi:) [/quote:75de03142b]
Przez sierść słabiej widać
* Przepraszam, chyba mam dzisiaj jakiś specyficzny humor, chyba ze zmęczenia
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-10-21 00:34