Wysłany: 2008-11-01 20:35
Boze, albo Bazyl nie jest klubem na koncerty. Naglosnienei na Red Emprez bylo tragiczne:/
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2008-11-01 20:39
[quote:10c7773d44="managarm"]Boze, albo Bazyl nie jest klubem na koncerty. Naglosnienei na Red Emprez bylo tragiczne:/[/quote:10c7773d44]
Brawo! Bazyl nie jest Opera Narodowa. Trzebaby bylo przebudowac klub od podstaw zeby akustyka byla w porzadku.
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-01 20:43
Wiec skad zdania ze koncert byl swietny? Przy takim naglosnieniu?
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2008-11-01 21:04
Wlasnie. Opinie jakie do tej pory wyrazili uzytkownicy dotyczyly imprezy a nie samego koncertu. Zatem gdzie wyczytales te ochy i achy o koncercie?
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-01 21:35
Jesli okreslali tak impreze majac na mysli wystepy DJow, klimat etc to ok, zwracam honor i chyba rzeczywiscie i misunderstood.
Tak wiec wracam do swojego narzekania na koncert. Chlopacy sie starali z calych sil, nowe kawalki bardzo ciekawe - ale jak juz wspomnialem, naglosnienie bylo tragediczne, wiec kto nie byl, niech nie zaluje ze przegapil. O.
PS: rzeczywiscie, na last.fm komus sie taka opinia wymsknela
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2008-11-01 21:48
nei wymsknela - mnie sie podobalo, nie zwracam uwagi na naglosnienie Bazyla, bo inaczej przestałabym tam chodzic. zreszta, red emprez gralo wczoraj juz drugi raz w Bazylu, wczesniej grali w styczniu trzy lata temu niemal przed Minerve i w porownaniu do tamtego wystepu moim zdaniem bylo lepiej, ja się dobrze bawilam :)
i nie powiem żeby mi słoń na ucho nastąpil
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-11-01 22:24
chyba zalezy kto czego oczekuje , mega naglosnienia itd to raczej pomylil imprezy , klimatu i dobrej zabawy to trafil w dobre miejsce.
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-11-01 23:02
Jesli chodzi o sama impreze to nic nie mowie. Klimat byl swietny, organizacja tez. Chetnie poszedlbym jeszcze raz.
http://last.fm/user/managarm666
Wysłany: 2008-11-02 08:19
[quote:8bc0d344a3="managarm"]Jesli chodzi o sama impreze to nic nie mowie. Klimat byl swietny, organizacja tez. Chetnie poszedlbym jeszcze raz.[/quote:8bc0d344a3]
Dziekujemy :) Wlozylismy w to duzo pracy, czasu i sily. Nastepna impreza bedzie jeszcze lepsza. Obiecujemy :)
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-02 09:09
ompreza byla ok ale mam tez pewne zastrzezenia nagłosnienie w bazylu to jest inna bajka ale mogliscie cos zrobui z tymi sprzezrzeniami czasami było ciut za g łosno wiec człowiek siedzacy obok musiał krzyczeć by go usłyszeli ale bylo ok pozdrawiam
Bądź miły dla swojego wroga nic bardziej go nie wkurwi
Wysłany: 2008-11-02 14:06
Rewelacyjnie ze czesc osob postanowila przywdziac jakies przebrania :) To w polaczeniu z wystrojem bazyla chyba oddalo klimat tego swieta duchow
Z tego miejsca chcialbym podziekowac wszystkim osobom zaangazowanym w organizacje tego przedsiewziecia. Kawal dobrej roboty. Obiecuje rowniez, ze na tym nie poprzestaniemy
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-02 14:23
dla mnie bardzo udana impreza :) Zresztą dość historyczna. Poza incydentem już spoza Bazyla będę wspominać ją równie dobrze jak zeszłoroczną.
Red Emprez słuchałam w większości siedząc z tyłu dokładnie na środku i nie narzekam na jakość
seulement noire! C'est une couleur de la mort.
Wysłany: 2008-11-02 14:24
Darujcie sobie temat nagłośnienia.. choć z drugiej strony nie wszyscy wiedzą czym jest bazyl i kto był po raz pierwszy faktycznie mógł się rozczarować. Jak na te warunki i tak brzmienie było dobre, reszta to wina miejsca. Zwykle grają tam zespoły które i tak brzmią jak odkurzacz
Atmosfera była świetna i to jest najważniejsze.
O muzyce się nie wypowiadam, gdyż jak pisałem wcześniej to nie do końca moje klimaty. Ale i tak tańczyło się fajnie
"Niestety" spotkałem zbyt dużą własną ekipę, przez co nie udało mi się zintegrować z forumową. Więc z niecierpliwością czekam na następne party
Wysłany: 2008-11-02 15:38
Ja tylko dodam, ze przybylo ok 200 osob
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-02 18:24
No to ja dodam jeszcze, ze Poznański Syndykat Electro "Industria ex Machina" będzie również odpowiedzialny za organizację imprezy sylwestrowej w klubie u Bazyla! :) Szczegoly niebawem
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2008-11-02 18:26
[color=violet:4feee78f00]Helloł:D Dopiero dzisiaj dałam rade się dostać do komputerka, kac i odsypianie imprezy przed 2 dni chyba mówią same za siebie o imprezce która była M E G A B O M B O W A!!!
Wystrój klubu był REWELACYJNY - wielki szacuken dla dziewcząt, które zamieniły Bazyla na 1 noc w prawdziwą jaskinię horroru :D hehe
Frekwencja dopisała znakomicie, nie spodziewałam się, że pieczątka (ultrafioletowa :D) będzie się nam paliła w rękach:D
A nagłośnienie... Cóż... Uważam, ze świetne:D (biorąc pod uwagę wszelkie uwagi :P)
Zdjęcia (przynajmniej moje) będą jutro - wczorajszy dzień spędziłam jak już wspomniałam na odsypianiu kaca i wizycie u rodziny:) Także proszę o cierpliwość:P[/color:4feee78f00]
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2008-11-02 21:07
Radości nie było końca
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-11-02 23:29
[color=violet:8dc035631c]Ladies and Gentelmans...
Udało się:) Prezentuję pierwsze fotki z HELLoween w naszej darkplanetowej galerii:
http://www.darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&&start=0&op=browse_gallery&mv=photo_up&gal_id=5808&id_photo=54374
Enjoy :)[/color:8dc035631c]
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2008-11-02 23:42
A będzie więcej, bo nie mogę znaleźć na nich siebie i swojej lady ?
Impreza była przednia, podobnie jak zeszłoroczna. Już nie mogę doczekać się Sylwestra, na którego też drugi raz z rzędu zawitamy :).
Własne skrzydła pożerając oswojon zostałem...
Wysłany: 2008-11-03 04:56
Pozytywnie,bardzo pozytywnie. Nogi tylko przybrały mało fantastyczny rozmiar od tego tańca Ale tam -magiczna buteleczka heparyny i będzie dobrze. Fajnie było Was zobaczyć! :)
Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D