Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Człowiek bez marzeń = człowiek bez wyobraźni?. Strona: last

Wysłany: 2008-06-04 19:55

[quote:d90ba276ad]Człowiek bez marzeń = człowiek bez wyobraźni?[/quote:d90ba276ad]

Moim zdaniem coś w tym jest...
Straciłem wiare w coś i z tym swe marzenia, jakoś wogułe taka jakaś pustka powstała umnie, jakbym się z wyobrażnią zatrzymał na pewnym poziomie

Zawsze miałem ze 20 pomysłów co tu by dziś porobić i codzienie było cos innego...

A teraz powtarzam dzień w dzień - nudny i nieciekawy... ciągle smutny i nijaki... bez sensu

I tak jusz od 2 tygodni...

Aż się trudno czasem uśmiechnąc jak dawniej... lecz bywają chwile uśmiechu... lecz pustka wraca... i brak chęci do życia...

Mam nadzieje że to jusz niedługo się skonczy, może jutro moze za 3 dni....



Wysłany: 2008-06-04 20:23

Jak można nie mieć marzeń?:?: Człowiek bez marzeń psychicznie więdnie, umiera... Może też nie każdy, wiadomo ludzie są różni... ale też uważam że coś w tym stwierdzeniu jest. Chociaż z drugiej strony wyobraźnia działa na wiele kierunków, nie wyobrażamy sobie jedynie tego, o czym marzymy:) Wyobrażać można sobie najróżniejsze sytuacje:) Mówisz że można wyglądać na szczęśliwego... Tylko że wyglądać na szczęśliwego a być szczęśliwym to w gruncie rzeczy dwie różne sprawy.

Goat nie mów tak, nic nie jest bez sensu... Wszystko ma swój sens jeśli się bliżej przyjrzeć, smile:)


"Because life is the moment we're living right now."


Wysłany: 2008-06-04 20:54

A czy wyobrażnia nasza nie jest bezpośrednio związana z naszymi marzeniami?
Nie raz przecież wyobrażamy sobie jakby to było gdyby...
Samo to wyobrażenie świadczy o tym, że marzymy o tym czymś...
Można nie mieć żadnych konkretnych marzeń dotyczących np. przyszłości, bo teraz osiągnęliśmy to, co chcieliśmy, ale wyobraźnia nasza nie przestaje działać.


Nie pozwól, by Twoje marzenia zarosły chwastami.


Wysłany: 2008-06-04 21:07

Mscigniew (Bicz)
Mscigniew
Posty: 127
Lacus Solitudinis

Każdy przecież o czymś marzy. Każdy kto ma serce i uczucia ma jakieś marzenia. Nawet jesli one nigdy sie nie spełnią to warto je miec i do nich dąrzyć.Czasem marzenia-nadzieja jest wszystkim co człowiek ma. :wink:


Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.


Wysłany: 2008-06-04 21:20

Zawsze ma. Nie mieć nadziei to jej nie znać. A Ci którzy ją stracili to ją znają. Marzenia i wyobraźnia są tak ścisle powiązane, że czasami nie zdajemy sobie sprawy kiedy coś sobie wyobrażamy a kiedy już marzymy.


"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat


Wysłany: 2008-06-04 21:31

Nie wyobrażam sobie życia bez biegania myślami tam, gdzie mnie nie ma. Nie znam nikogo, kto nie marzyłby o czymś. Po prostu nie wierzę, że można egzystować bez jakichkolwiek marzeń.


Nie pozwól, by Twoje marzenia zarosły chwastami.


Wysłany: 2008-06-04 23:50

Dość trudny to temat i raczej nie do rozstrzygnięcia. Najpierw należy rozróżnić o jakiej wyobraźni mówimy, bo przecież nie można porównywać wyobraźni marzyciela, który ciągle myśli 'jakby to było pięknie mieć domek z białym płotkiem, ogródek i gromadkę dzieci' do wyobraźni, która potrzebna jest w pracy np. architektom, designerom. Ci drudzy pomimo wielkiej wyobraźni mogą nie mieć marzeń (teoretycznie).
Nasuwa się też pytanie czy jest różnica i jeśli tak to jaka pomiędzy celem, a marzeniem. Cel ma w życiu każdy, poczynając od zdania do następnej klasy przez np zaliczanie klasówek na piątki, znalezienie dobrej pracy, ale czy takie prozaiczne sprawy (cele) można zaliczyć do marzeń? Jeśli tak to marzy każdy człowiek, jeśli nie to jest prawdopodobieństwo, że znajdą się ludzie którzy nie marzą.
Nie ma na świecie człowieka bez wyobraźni, ale czy nie ma ludzi bez marzeń? To zależy tylko od tego co rozumiemy przez marzenia.



Wysłany: 2008-06-05 08:59

Beta666 (Bicz)
Beta666
Posty: 118
raczej Łódź

czlowiek bez mazen dla mnie to czlowiek ktory nie ma jakiegos celu w zyciu,czegos co chcialby osiagnac dla siebie.Jak ktos ma marzenia to dazy do tego zeby je spelnic albo zeby byc chociaz troche blizej ich spelnienia...Bez mazen zycie byloby nudne,tak samo jak bez wyobrazni


Nie po to umiem mówić,żeby siedzieć cicho :P


Wysłany: 2008-06-05 19:07

Wydaje mi się, że już sam fakt marzenia o czymś powoduje uruchomienie wyobraźni, bo przecież bez wyobraźni w ogóle nie można by sobie czegoś wymarzyć :) Jednak nie koniecznie musi to być sprzężenie zwrotne - otóż wydaje się, że marzenia nie są koniecznie do posiadania wyobraźni. Jak stwierdziła cigarette są profesje, których zdaniem jest wyobrażanie sobie rzeczy, które ciężko nazwać marzeniami. Poza tym wydaje mi się, że np. człowiek szczęśliwy, który osiągnął w życiu wszystko nie marzy o niczym więcej, co nie znaczy przecież, że nagle stracił wyobraźnię :)


On and on we keep growing inside, hopefully for a long, long time...


Wysłany: 2008-06-05 21:27

Beta666 (Bicz)
Beta666
Posty: 118
raczej Łódź

[quote:7f73f49ca6="Arantasar"] Poza tym wydaje mi się, że np. człowiek szczęśliwy, który osiągnął w życiu wszystko nie marzy o niczym więcej, co nie znaczy przecież, że nagle stracił wyobraźnię :)[/quote:7f73f49ca6]
Nie sadze,ze istnieja tacy ludzie


Nie po to umiem mówić,żeby siedzieć cicho :P


Wysłany: 2008-06-06 02:01

...samo życie nie ma sensu...to jedynie przyjemność, a marzenia..."To świeczka która powoli wygasa, lub nie gaśnie nigdy"


Widziałem swój koniec...zmieniłem go..."...Don't think you face a simple thing like death..." ...Enter Heaven, Stay in hell... nienawidzę 'artystów'" ble ble dzia dzia dzia


Wysłany: 2008-06-06 07:53

Horsea (Primogen)
Horsea
Posty: 485
Kościan/Poznań

Bla, bla, bla marzenia, wyobraźnia, że trzeba mieć itd. no pięknie i owszem.

A co z przypadkami, gdy w nawale problemów życiowych, permanentnym braku czasu i nieustannym pechu nie ma nawet chęci i sił (a czasem i odwagi) by marzyć?
To jest przykre ale po prostu zdarzają się okresu w życiu gdy "przychodzisz i padasz na twarz" i nie ma to nic wspólnego z brakiem wyobraźni. Nieszczęśliwi na pewno ale nie nazywajmy ich od razu "ludźmi bez przyszłości" a ich życia "bezsensowną egzystencją". :)

Znam też realistów tak skrajnych, że nie mają oni marzeń tylko plany, marzenia tak precyzyjnie zdefiniowane, że przestają być... marzeniami. :) i czasem im zazdroszczę :).


Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!


Wysłany: 2008-06-06 15:45

[quote:d2e740abf1="Horsea"]

Znam też realistów tak skrajnych, że nie mają oni marzeń tylko plany, marzenia tak precyzyjnie zdefiniowane, że przestają być... marzeniami. :) i czasem im zazdroszczę :).[/quote:d2e740abf1]

właśnie do takich ludzi należę. moim zdaniem określenie czegoś mianem marzenia z góry zakłada, że w sferze marzeń to pozostanie. gdy mówię, że w moich planach coś się jeszcze znajduje, jest to o wiele bardziej realne. i nie uważam, bym z tego powodu nie miała wyobraźni. wręcz przeciwnie, przecież moje plany, nawet najbatdziej szalone, skądś się biorą. nikt mi nie wymyślił moich życiowych planów, a to, że uważam je za plany, a nie marzenia nie zmienia tego faktu.

no i najważniejsze-nie uważam, bym z tego powodu była jakaś nieszczęśliwa, niewystarczająco wartościowa, czy coś w ten deseń.
nigdy nie lubiłam romantyzmu i bujania w obłokach. zorganizowany, XXIwieczny pragmatyzm bardziej do mnie przemawia.


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2008-10-26 13:52

Moim zdaniem marzenia i wyobraznia to sa dwie rozne sprawy np w jakis sposob nie spelniles swojego marzenia, choc byles bardzo blisko celu, wiec sie zalamujesz, a wyobrazic to mozna sobie wszystko


Nitimur in vetitum - dążymy do tego co zakazane


Wysłany: 2009-01-11 02:00

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Ja tam planuję od lat wycieczkę na Ziemię Ognistą i chuj, nic się nie spelnia 8)


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2009-01-14 14:56 Zmieniony: 2009-01-14 15:10

[quote:e44d5b3cee="Allanon23"]
Marzenia tak naprawdę można po segregować na kilka kupek. Jedno do zrealizowania, inne tylko nasycone wyobraźnią, jeszcze inne - podchodzące pod fantazję.

Marzy myślę każdy. O małej rzeczy, o dużej, wartościowej czy mniej.[/quote:e44d5b3cee]

Tu się zgadzam w zupełności, bo tak na prawdę dla każdego człowieka coś innego jest marzeniem. Dla jednych to będzie posiadanie rodziny, domu i dobrej pracy, czyli coś co jest w zasadzie w zupełności osiągalne. Dla innych to będzie kasa, super auto i takie tam.

Jedno jest pewne należy marzyć, bez względu na to, co jest obiektem naszych westchnień i bez wzgledu na to, czy marzenie jest realne do spełnienia czy totalnie surrealistyczne.



Wysłany: 2009-01-14 15:06

A jak pod ten powyzszy podzial podpiac marzenie zyskania Oswiecenia umyslu i illuminacji duchowej :twisted: ??


Rzadko tu bywam, ale panny modelki zapraszam na: www.dryp.maxmodels.pl


Wysłany: 2009-01-14 15:08

[quote:4881827a1c="Dryp"]A jak pod ten powyzszy podzial podpiac marzenie zyskania Oswiecenia umyslu i illuminacji duchowej :twisted: ??[/quote:4881827a1c]

To już chyba sam musisz sobie na to odpowiedzieć. :D



Wysłany: 2009-01-14 15:09

[quote:934d274947="Dryp"]A jak pod ten powyzszy podzial podpiac marzenie zyskania Oswiecenia umyslu i illuminacji duchowej :twisted: ??[/quote:934d274947]

To już chyba sam musisz sobie na to odpowiedzieć :D



Wysłany: 2009-01-15 15:13

Kiedyś słyszałem powiedzenie, że : "mężczyzna nie ma marzeń, tylko cele do zrealizowania". Staram się w miarę możliwości do tego stosować, ale niestety nie wszystkie marzenia są możliwe w realizacji. Te niemożliwe do zrealizowania traktuję jako odskocznię od szarości życia.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło