After Castle Party Syndrome (ACPS) Wysłany: 2006-08-02 09:07
Objawy:
- problemy z koncentracja
- niedobor silnych wrazen
- brak akceptacji otoczenia
- uczulenie na inny kolor niz czarny
- snucie sie godzinami w pracy bez celu
- nuda
- silna potrzeba socjalizacji i alkoholu
Kto z was to ma?
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2006-08-02 09:52
małe sprostowanie:
ja mam teraz uczulenie na inny kolor niż czarny i niebieski :wink: :wink: :wink:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-08-02 11:56
Ja cierpie od wczoraj okrutnie...tak przypuszczalam ze to ACPS...ktos wie jak to sie leczy...?albo chociaz lagodzi objawy...?
Re: After Castle Party Syndrome (ACPS) Wysłany: 2006-08-02 13:54
[quote:0a86e7936c="amorphous"]Objawy:
- problemy z koncentracja
- niedobor silnych wrazen
- brak akceptacji otoczenia
- uczulenie na inny kolor niz czarny
- snucie sie godzinami w pracy bez celu
- nuda
- silna potrzeba socjalizacji i alkoholu
Kto z was to ma?[/quote:0a86e7936c]
eh.......... mogę podpisac się pod tym rękami i nogami... jej od siebie dodałabym tylko rozdrażnienie oraz uczucie melancholii i chwile kiedy człowiekowi zdaje się, ze zaraz się rozpłacze...
poza tym mój ogranizm cały czas domaga się snu (na CP spała niewiele właśnie po to aby nie tracić tak cennego przecież czasu(!) a nogi masaży i zimnych okładów...
tak, tak pewnie niejednym łezka w oku zakręciła się przy wyjeździe (mi również) to były wspaniałe dni, każda chwila, klimat, ludzie... i znów przyjdzie czekać kolejny rok... pocieszam się tylko że mam wspomnienia, których nikt mi przecież nie odbierze...
no i miło będzie powspominać (a jest co!) oglądając przeróżne zdjęcia!
Ci co byli...wiedzą co czuję... Ci, których nie bylo...niech żałują! 8)
Love your haters- they are your biggest fans!!! www.inermiss.deviantart.com Ev viva l'arte!
Wysłany: 2006-08-02 14:56
Kochani...... i ja zostawilabym tu krwawy slad mojego pazurka.......
Pozostaje miec melancholijna nadzieje ze na sierpniowy Hunterfest zjawi sie choc czesc CP-owej ekipy .....
a zjawi sie...?
:********* dla wszystkich starych i nowych duszyczek z CP
"Bela Lugosi nie zyje, ja zreszta tez.."
...
Wysłany: 2006-08-02 15:17
My z Gwynem ostrzylismy sobie co prawda juz od zeszlego roku zabki na Hunterfest....No ale finanse sie maja szans sie w tak krotkim czasie zregenerowac...Tym bardziej z powodu ostatnich nieprzewidzianych wydatkow...oraz mniej lub bardziej przyjemnych pamiatek z Bolkowa :wink:
Tym, ktorzy beda mieli szczescie zawitac za pare dni do Szczytna zyczymy aby bawili sie tak dobrze i wracali z takimi wspomnieniami jakie my przywiezlismy z Bolkowa :D
Re: After Castle Party Syndrome (ACPS) Wysłany: 2006-08-02 16:15
[quote:e0ccb8ce94="amorphous"]Objawy:
- problemy z koncentracja
- niedobor silnych wrazen
- brak akceptacji otoczenia
- uczulenie na inny kolor niz czarny
- snucie sie godzinami w pracy bez celu
- nuda
- silna potrzeba socjalizacji i alkoholu
Kto z was to ma?[/quote:e0ccb8ce94]
oj tak....... ehhhh
u mnie skutkiem tych objawów jest ogólna melancholia i poważne momentami osłabienie kontaktu z rzeczywistością/otoczeniem
...i dlatego właśnie trzeba się spotkać na cytadeli, tak jak to planowaliśmy hehe no i bloodlust rzeczywiście może trochę złagodzić te straszne dolegliwości
Wysłany: 2006-08-02 16:46
ja sie podpisuje pod wszystkimi a szczegolnie pod mocnymi wrazeniami
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2006-08-02 16:51
Z tym spotkaniem na Cytadeli to jednak chyba nie wyjdzie - na dziś próbowalam powyciagac ludzi, ale nie ma chetnych, albo wszyscy w pracy albo costam :/ Trudno. Jak mi zostanie kasy to moze dotrwam do tego BloodLust.
Z syndromów aftercastlepartowych to wybitnie udziela mi się wstawanie po południu - wczoraj i dziś na przykład grubo po godzinie 14... Takze "na miescie" doskwiera mi brak widoku wszędobylskiej w Bolkowie czerni o "kurewskich latexach" (hihi :lol: ) nie wspominając
No i brak możliwości picia w miejscach publicznych :evil:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-08-02 16:59
Co nie wyjdzie jak nie wyjdzie?! Mam specjalnie cały tydzień urlopu (na dojście do siebie) hehe :) nie róbcie mi tego! :)
Wysłany: 2006-08-02 17:33
Ojjj, toć ja też specjalnie przyjechalam po Castle do Poznania, zeby "odtajać" po festiwalu zanim do domu wrócę... Tylko że nikt do mnie nie pisze w sprawie spotkania na Cytadeli Chyba jednak bede na BloodLuscie, wiec dzien wczesniej - w piatek - moznaby co skroić na Cytadeli? Pasowaloby? Tylko musialbys, Arkadiuszu, wiesc te rozglosic, zeby dotarlo do reszty, bo ja u Zeta siedze i rzadko na swoje gadu włażę.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-08-02 18:04
a co ja mam powiedzieć...ja to mam dopiero syndrom post Castlowy...pierwszy raz od 6 lat nie pojechałem na festiwal!!!
Wysłany: 2006-08-02 18:07
No to my z Gwynem sie na piatek piszemy jakby co :D :D :D
Wysłany: 2006-08-02 18:08
Będziesz miał kolejkę przytulania, po kolei od każdego kto był
Wysłany: 2006-08-02 18:13
Piatek???? Nieee....ja teraz bawie na Wybrzezu, ostrze miecz na wolinski zlot Wikingow.....Obiecajcie ze zrobicie powtorke za dwa tygodnie....!!!
Inaczej umre po raz drugi....
"Bela Lugosi nie zyje, ja zreszta tez.."
...
Wysłany: 2006-08-02 18:20
Gdzie ty tam, no co ty... Tu przychodź i już! :) Albo dobra, postram się zastąpić Ciebie, jeśli eclectic się pojawi ;P ;P nie jestem taki ładny ale...
Wysłany: 2006-08-02 18:26
Co do ACPS to na pewno moge sie zgodzić z tym, ze cierpie na chroniczny brak snu oraz skrajne wyczerpanie:) Dzisiaj czytajac ksiazke zasnelam na fotelu (a powiem tylko, ze byla to Anne Rice- nigdy nie udalo mi sie zasnac na lekturze jej dzieł...).
W sumie to nie mam syndromów wymienionych przez Łojca Dyrektora ale jednak czegoś mi brakuje... :)
Niepsztety nie wiem czy bede w tym tygodniu w bazylu, choc zapowiada sie ładna imprezka... Planowalam wyjechac na weekend ale po takiej liscie obecnosci i spowiedzi niezlej zabawy chyba bede zmuszona to sobie wszystko przemyslec...
:lol:
Bad Girls Have More Fun ]:->
Wysłany: 2006-08-02 18:34
Arc.....jesli obiecasz, ze zalozysz swoja sliczna, gustowna obrozke, to na pewno sie zjawie....ale jeszcze nie teraz....)
Cierpliwosc jest cnota..?
"Bela Lugosi nie zyje, ja zreszta tez.."
...
Wysłany: 2006-08-02 19:11
Och Aniu... dla Ciebie wszystko! :in love:
koleżanka cnota towarzyszy mi już całkiem długo, może nawet zbyt, mizerny z niej pożytek w sumie więc może czas zastanowić się nad sensem tego związku :P
Wysłany: 2006-08-02 19:46
Wszystko powiadasz....czy aby na pewno wiesz co oferujesz....
W takim razie ja poprosze o powtorke CP... z najdrobniejszymi szczegolami!!!!
"Bela Lugosi nie zyje, ja zreszta tez.."
...