Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

XIII Stoleti na Castle Party 2008. Strona: 1

Artykuł: XIII Stoleti na Castle Party 2008

Wysłany: 2008-03-27 09:27

A już myślałem, że nie mam po co tam jechać... teraz po prostu muszę :twisted:



Wysłany: 2008-03-27 10:51

Mmmm, też się zastanawiam nad przybyciem. Co prawda daleko mi do zachwytów nad twórczościa 13-tki, ale ciekawośc, jak się ich odbiera na żywo jednak we mnie istnieje. No i pozostałe atrakcje CP też chęć samodzielnie sprawdzić.


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2008-03-27 13:30

Elizabeth :twisted:


kto bywa w bazylu wie o co chodzi


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2008-03-27 14:30

[quote:1fab4f3f79="Blackforever"]Dla mnie to powód dla którego na 100% wybiorę się na Castle Party. Po wiadomości o rozpadzie zespołu myślałam, że już nigdy ich nie zobaczę...To niespodzianka! :D[/quote:1fab4f3f79]

No mowa, wstyd nie być i nie "ukochać" Piotrusia



Wysłany: 2008-03-27 15:27

Ja mam nadzieję , że nie zaprezentują swej twórczości z płyty [2005r] Vampire Songs bo dla mnie to shit jakich mało. Zniechęcili mnie skutecznie tą płytą.
Natomiast hiciorów typu Elizabeth mogę posłuchać w przerwach piwnych :D


Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.


Wysłany: 2008-03-27 16:21

[quote:b5f56e2e96="Semjan"]Ja mam nadzieję , że nie zaprezentują swej twórczości z płyty [2005r] Vampire Songs bo dla mnie to shit jakich mało. Zniechęcili mnie skutecznie tą płytą.
Natomiast hiciorów typu Elizabeth mogę posłuchać w przerwach piwnych :D [/quote:b5f56e2e96]

W pełni się zgadzam :!: Jakby nie mieli innych hiciorów, które do puszczenia na imprezach się nadają.

Miło ich, natomiast, będzie po raz kolejny (3-ci) raz zobaczyć. Tyle, że chyba Olja już z nimi nie gra więc wizualnie już nie będzie tak pięknie hehehehe :wink: .

Mam też nadzieję, że tak jak w rozpisce koncert Garden of Delight bedzie zaraz po nich. Będzie przynajmniej troche czasu dla "miłośników starych pierników" i żywych brzmień.


Keep Talking...


Wysłany: 2008-03-27 18:03

Wystarczy kliknąć ikonkę "więcej" pod w/w artykułem aby zobaczyć skład moja Droga Siostro.

Osobiście Bardzo polecam Garden of Delight. Choć jak wielu twierdzi to kiepska podróbka Fields of the Nephilim to jednak kapela, choć zaczynała od próby wskrzeszenia klimatu Fields... to wypracowała coś własnego. Co prawda znacznie prostrzego w stosunku do pierwowzoru ale równie wciągającego. W końcu mają na koncie kilkanaście płyt i odwiedziny w Bolkowie w 2003 r. Co prawda Artaud (wokalista) nie umie zbyt dobrze śpiewać a i barwy McCoya mu brakuje ale zamysł muzyczny (i tekstowy) ma niezły (wzorowany na FotN ale nie tylko) no i trzyma wizualną klimę McCoyową (Kapelusz).

Poducz się szybko tej muzyki Siostro bo zobaczysz ich (prawdopodobnie) ostatni raz w życiu właśnie tam w Bolkowie. Jak by co to mam troche ich dokonań może niech Ci Kreatur przywiezie.

A teraz wielkie sorry za tego offa bo w końcu forum na temat całego festiwału już przecież istnieje.


Keep Talking...


Wysłany: 2008-04-11 14:36

riffgoth (Anciliae)
riffgoth
Posty: 39
Maków Podhalański

[quote:63fe691fec="Phantom"]Elizabeth :twisted:


kto bywa w bazylu wie o co chodzi [/quote:63fe691fec]
Byłem tylko raz ale wiem :) poza tym tez sie ciesze że będą na cp :)


"istnieją dwaj znani bogowie Orków, Gork i Mork. Jeden z nich to cwany bóg brutalności, drugi zaś to brutalny bóg cwaniactwa. Różnią się tym że jeden Wali w łeb gdy się na niego patrzy, a drugi wali po łbie jak się na niego nie patrzy"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło