BIAłA I CZARNA MAGIA Wysłany: 2006-07-22 19:32
ma może ktoś na kompie skany książek o magii?
Wysłany: 2006-07-22 23:36
Tia, miałem gdzieś Pratchetta i Tolkiena coś, reflektujesz? 8) Aha, i Pottera mogę załatwić jak będzie trzeba.
Wysłany: 2006-07-23 16:43
Yyy... chyba nie chodzi o pratchetta czy tolkiena :P
Biała i czarna magia?
Nie ma czegoś takiego. To wymysł Wicca i Hollywood.
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Biała i czarna magia. Wysłany: 2006-07-23 20:11
No w dobie palenia na czarownicy też jakiejs tam nomenklatury używali, a i antropologia czy etnologia wprowadzała podziały zjawiska, i nie sądzę żeby czerpali z opracowań Wicca...
"Medicated, drama queen, picture perfect, numb belligerence. Narcissistic, drama queen, craving fame and all its decadence..." Czerwień. Koty. Noce. Świece. Wino. Ogień. Magia. Perfumy. Ciało.
Wysłany: 2006-07-23 21:12
Chyba wicca czerpie od nich
Tak, ja nie wykluczam że używali, ja tylko móię, że nie ma czarnej i białej magii bo to nierealne by taki podział istniał. (: Ta "teoria" została dopisana duuużo później. Wiem to, bo sama jak byłam małą dałam się na to nabrać, ale niedługo później ktoś mnie wyprowadził z błędu. (:
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-07-23 21:33
[quote:113a4e079c="uvekolarz"]Tia, miałem gdzieś Pratchetta i Tolkiena coś, reflektujesz? 8) Aha, i Pottera mogę załatwić jak będzie trzeba.[/quote:113a4e079c]
no jak masz to prześlij mi
Biała i czarna Wysłany: 2006-07-24 19:22
No ja jestem dużą damą i nadal stosuję ten podział:) (np na zajęciach jak opowiadam ludziom co i jak z tego co wiem, to "naukowo" używa sie innego nazewnictwa, ale podział mniej wiecej w tym sensie pozostaje (np magia ludowa, praktyczna, czarostwo, magia niska, wysoka, magia zabobonna itp, są rózne podziały w zależnosci od podejscia - mam z samego podziału zjawiska sporo literatury).
A co fakt, to fakt, Wicca sobie najbardziej przywłaszczyła akurat to określenie i samą kalsyfikację. Na potrzeby ichniego systemu - dosc wygodne, zwłaszcza że wspominają też o magii "szarej", (takiej pomieszanej) do której co niektóre odłamy mają jakby zaliczać rytuały ochronne, uwalniające itp.
Temat - z różnych punktów widzenia - niezwykle interesujący, zapewniam, wzbudzajacy sporo kontrowersji czysto akademickich i nie tylko:)
"Medicated, drama queen, picture perfect, numb belligerence. Narcissistic, drama queen, craving fame and all its decadence..." Czerwień. Koty. Noce. Świece. Wino. Ogień. Magia. Perfumy. Ciało.
Wysłany: 2006-07-25 10:31
Mowi sie ze "biala magia" nie ma prawa wplywac na ludzi ebz ich zezwolenia... a co z zakleciami milosnymi? W owej mozna znalezc ich od groma..
Dalej.. magia to nie zaklecia i eliksiry... Magia to coś z czym człowiek się urodził. Magii nie da się nauczyć. Ona jest wtedy. gdy ktoś przy pomocy jednego spojrzenia jednego zdania potrafi dokladnie okreslic aurę danej osoby i jej problemy. Magia jest wtedy, gdy patrzac na kogoś, czy dotykajac go bez zadnych hasełek, rymowanek , potrafisz go uzdrowić.
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Magia cd Wysłany: 2006-07-25 17:59
No to juz jest kwestia indywidualnej filozofii życiowej, a nie historyczno - etnologicznych klasyfikacji:) Ale szczerze życzę takiej magii:)
"Medicated, drama queen, picture perfect, numb belligerence. Narcissistic, drama queen, craving fame and all its decadence..." Czerwień. Koty. Noce. Świece. Wino. Ogień. Magia. Perfumy. Ciało.
Wysłany: 2006-07-26 21:14
Magia? Nie wierzę Mam wysokie EQ... tyle z "magii", którą posiadam
Wysłany: 2006-07-26 21:47
mi nie chodzi o wiare czy nie wiare w magie, bo to inna kwestia , każdy wierzy w co innego
Wysłany: 2006-07-27 12:15
Saliv... ale "zaklecia" "eliksiry" to znachorstwo i zielarstwo, nie magia
Każdy zielarz zna te "tajemna magie" i choc nie zna rymowanek to tak samo sobie poradzi (;
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-07-28 14:40
http://www.czary.pl/magia/index.php
Tytaj znajdziesz cos o bialej magi skanow tam chyba zadnych nie ma ale jakies artykuly na jej temat sa.
Jak najdzie mnie ochota to napewno cos napisze.
CD Magia Wysłany: 2006-07-28 15:01
Ależ owszem, wielkooka Hope - tyle, że za to głównie lądowało się na stosie:) ja mam akademickie podejście do zjawiska:)
"Medicated, drama queen, picture perfect, numb belligerence. Narcissistic, drama queen, craving fame and all its decadence..." Czerwień. Koty. Noce. Świece. Wino. Ogień. Magia. Perfumy. Ciało.
Wysłany: 2006-07-29 13:29
magia to piekny dar dla czlowieka...wiem cos o tym..prawda hope??
Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...
Wysłany: 2006-07-30 18:01
Tak Saliv owszem, lądowało się na stosie, ale to za sprawą kościoła chciał wyplewić pogaństwo do końca (: Dlatego anzwał to magią i czymś powiązanym z szatanem :lol: A to ma tyle z Szatanem w rzeczywistości wspólnego, że :lol:
Ash tak tak (: A ja mam to po Tobie :P
Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P
Wysłany: 2006-07-30 19:08
niekiedy nawet nie pogaństwo tylko niewygodnych ludzi niesłusznie oskarżano podając bzdurne powody jako przewinienia i podstawy do przypuszczania i skazania za magie i powiązania z szatanem
Wysłany: 2006-07-30 19:26
Zawsze musi znalesc sie ktos winny, jesli dzieje sie cos dziwnego.
Jak najdzie mnie ochota to napewno cos napisze.
Wysłany: 2006-07-30 19:30
piekna jest magia przyszlosci...choc czasem to ze ja znam jest bolesne...zaluje tego daru
Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...
Wysłany: 2006-07-30 20:08
kto by nie chciał znać przyszłości, znając ją ile dało by sie złych decyzji uniknąć