O kurczę... 8O "Dekadenckie" to za mało powiedziane... Z lekka chore, bardzo z klimatem, robi wrażenie, zaskakujące zakończenie :twisted: Jestem na "tak"!

KostucH, jeśli mogę: literóóóówki! Por favor... :*

[quote:bec1de5ad9="Alpha-Sco"]KostucH, jeśli mogę: literóóóówki! Por favor... :*[/quote:bec1de5ad9]Tylko jedna tym razem ale ta przynajmniej nie ośmiesza całości jak to "lochanie" :twisted:

Końcówka nawet mnie samego rozbraja gdy go w całości przeczytam; trochę paradoksalne ale jednak. Wiersz ów zadedykowałem mojemu serdecznemu koledze, niemalże będący mi przyjacielem.

Co ciekawsze, napisałem ten wiersz w komórce stojąc w przedziale w pociągu będąc w stanie wskazującym na spore spożycie dnia poprzedniego :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:b49ee27aed="KostucH"]Co ciekawsze, napisałem ten wiersz w komórce stojąc w przedziale w pociągu będąc w stanie wskazującym na spore spożycie dnia poprzedniego :wink: [/quote:b49ee27aed]

Widać, posłużyło Ci... A może to koniunkcja planet...
Poza tym, nieraz takie "spontany" są najlepsze :)

Fakt, na szczęście literówka nie tak urzekająca jak w "Wampirze" :D Jeszcze tylko ten Żyd (chyba, że miałeś kleksa na myśli :mrgreen: )

Tak, nie wiem, czy pamiętasz, ale lubię się czasem czepić :*

[quote:cf31aa1f2b="Alpha-Sco"]Jeszcze tylko ten Żyd (chyba, że miałeś kleksa na myśli :mrgreen: )

Tak, nie wiem, czy pamiętasz, ale lubię się czasem czepić :*[/quote:cf31aa1f2b]A tak, racja jeszcze ten biedny Żyd ale to już bardziej wynika z moje dysortografii :wink:

A czepiać sie możesz ile chcesz, ja wyrozumiały i cierpliwy człowiek jestem.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:12da277e63="KostucH"]A czepiać sie możesz ile chcesz, ja wyrozumiały i cierpliwy człowiek jestem.[/quote:12da277e63]
Ufff... :mrgreen:

[quote:fda0340e94="Alpha-Sco"]Ufff... :mrgreen: [/quote:fda0340e94]
To jeszcze możesz czepić sie mojego tworu pt: "Nihilista". Chyba, że wymiękasz :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Ciiicho, właśnie otworzyłam zakładkę I jeszcze z Opętańcem. Poczytamy, zobaczymy... :)

Edit:
Orrany, ale tego nastukałeś! Do popojutrza nie przeczytam :)

[quote:cb68c40c8b="Alpha-Sco"]Orrany, ale tego nastukałeś! Do popojutrza nie przeczytam :)[/quote:cb68c40c8b]Masz na myśli wszystkie moje wiersze jakie tylko mam na stronie :?:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Mhm. Ale na pewno znajdę dla nich chwilkę :)

Dobre :) Kojarzy mi się z poezją Charlesa Baudelaire. Tylko proszę, nie miej mi za złe tego porównania...

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

[quote:5790c8a912="CrommCruaich"]Kojarzy mi się z poezją Charlesa Baudelaire. Tylko proszę, nie miej mi za złe tego porównania...[/quote:5790c8a912]Nie mam Ci tego za złe bo Charles to mój jedyny idol spośród wszystkich poetów. Chciałbym was tylko ustrzec przed jednym, proszę nie uznawać tego wiersza jako próbę naśladownictwa Charlesa. Nie jeden dekadencki wiersz powstał i nie jeden jeszcze powstanie (nie podlega wątpliwości, że z mych rąk również) :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

O żadne naśladownictwo Cię nie podejrzewałem :)

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

[quote:14d360f103="CrommCruaich"]O żadne naśladownictwo Cię nie podejrzewałem :)[/quote:14d360f103]Ani przez chwile mi to przez myśl nie przeszło :) Ale tak zapobiegawczo sie wyraziłem co by innych ustrzec przed próbą określenia mnie jako naśladującego. A Charlesowi nawet do pięt nie sięgam.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

"Padlina" w ujęciu Kostuszka :twisted:

Poczatek daje radę. Końcówka leci na łeb, na szyję.

Czy elementy groteski są tu zamierzone?

[quote:f89e2ee1a3="kontragekon"]Czy elementy groteski są tu zamierzone?[/quote:f89e2ee1a3]Nie inaczej :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:e59480e5d6="KostucH"][quote:e59480e5d6="kontragekon"]Czy elementy groteski są tu zamierzone?[/quote:e59480e5d6]Nie inaczej :wink: [/quote:e59480e5d6]
Gdybyż tylko sprawniejsze. Brzmieniowo. Sylabowo.

Byłoby całkiem milo.

[quote:bccfb05e27="kontragekon"]Gdybyż tylko sprawniejsze. Brzmieniowo. Sylabowo.[/quote:bccfb05e27]
Przy mojej dysortografii winnaś być ze mnie dumna, że w ogóle coś mi sie takiego udaje w miarę osiagnąć :wink:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:205ce07c1e="KostucH"] Nie jeden dekadencki wiersz powstał i nie jeden jeszcze powstanie (nie podlega wątpliwości, że z mych rąk również) :wink: [/quote:205ce07c1e]
Rąk? A nie z głowy, czy duszy?
Tylko rąk używasz przy pisaniu wierszy? :-)

Pozdrawiam!

I've cried for earth More than once But rivers still run With reddest tears

[quote:eeaa0bc789="KostucH"][quote:eeaa0bc789="kontragekon"]Gdybyż tylko sprawniejsze. Brzmieniowo. Sylabowo.[/quote:eeaa0bc789]Przy mojej dysortografii winnaś być ze mnie dumna, że w ogóle coś mi sie takiego udaje w miarę osiagnąć :wink: [/quote:eeaa0bc789]
Ty mi tu synku historii nie opowiadaj, bo zdecydowanie przyzwoitsze Twoje twory od tego 'cosia' czytałam :twisted: I bardziej własne :roll: A dumna i tak z Ciebie jestem, nieprzerwanie :wink:

[quote:c721dd5de7="agnessa"]Rąk? A nie z głowy, czy duszy?
Tylko rąk używasz przy pisaniu wierszy? :-)[/quote:c721dd5de7]
Heh, racja. Dzięki za złapanie za język. Zdecydowanie używam uczuć, emocji, wyobraźni, cech osobistych, wad no i wspomnianej przez Ciebie duszy :wink:

[quote:c721dd5de7="Gadzina"]Ty mi tu synku historii nie opowiadaj, bo zdecydowanie przyzwoitsze Twoje twory od tego 'cosia' czytałam :twisted: I bardziej własne :roll: A dumna i tak z Ciebie jestem, nieprzerwanie :wink: [/quote:c721dd5de7]
I bardziej własne? O naśladownictwo mnie posądzasz? W chwili gdy go pisałem nawet przez chwile przez myśli mi Charles nie przeszedł, tak samo później gdy go wiele razy czytałem. Yhhh, gadzino podła Ty :wink: Ale dziękuje za konstruktywną krytykę, kto jak kto ale od Ciebie to sie miło po łapkach dostaje :)

"God made me a cannibal to fix problems like you."