[quote:88c48c9478="Lara"]:!: Uwaga mężczyźni - własnoręcznie przygotowana kolacja [b:88c48c9478]może[/b:88c48c9478] zrobic duże wrażenie na kobiecie :wink:[/quote:88c48c9478]Może ale nie musi. To jakiś wzór na podbój kobiety? Jak dla mnie trochę podejrzany. W obecnych czasach masa kobiet woli sie odchudzać wiec wystawianie szykownej kolacji nie ma sensu, hehe. No chyba, że sie trafi na dziewczyne co wchłania za 10 ale wtedy to już w ogóle można zapomnieć, że sie człowiek zdąży najeść :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Skromnie napiszę, że co nieco potrafię zwojować w kuchni i nie mowię tu o wstawienu wody na herbatę. Jest takie powiedzenie "przez żołądek do serca" i jak byłem młodszy to zapadło mi ono w pamięć także pod bacznym okiem rodzicielki uczyłem sie tajników tego i owego. Lubie patrzec jak druga strona zajada wszystko co upichcę ze smakiem mam wtedy takie dziwne myśli Zrobił sie tutaj offtop kulinarny JUPI!!!!!!!!

Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy

Zgodnie z tematem
Jedno wiem na pewno zresztą jak większośc z nas męskiej części na DP- nie ma dwóch takich samych kobiet na świecie, macie podobne wady i zalety ale powtórzę, że nie ma dwóch takich samych kobiet.

Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy

[quote:8731a16b1d="KostucH"][quote:8731a16b1d="Lara"]:!: Uwaga mężczyźni - własnoręcznie przygotowana kolacja [b:8731a16b1d]może[/b:8731a16b1d] zrobic duże wrażenie na kobiecie :wink:[/quote:8731a16b1d]Może ale nie musi. To jakiś wzór na podbój kobiety? Jak dla mnie trochę podejrzany. W obecnych czasach masa kobiet woli sie odchudzać wiec wystawianie szykownej kolacji nie ma sensu, hehe. No chyba, że sie trafi na dziewczyne co wchłania za 10 ale wtedy to już w ogóle można zapomnieć, że sie człowiek zdąży najeść :twisted:[/quote:8731a16b1d]

No właśnie - napisałam że [b:8731a16b1d]może[/b:8731a16b1d], a nie na pewno zrobi wiec sie nie czepiaj :wink: Na mnie zrobiła, choć oczywiście nie tylko ona... :D A co do wcinania za 10... Ja akurat z wrażenia miałam ściśnięty żołądek więc za dużo nie zjadłam, a on myślał że mi nie smakuje :lol: Ale miło poczuć że chce sie komuś dla Ciebie postarać i zrobić coś bardziej wykwintnego niż gorący kubek :wink: No i ten jakże podniecający widok mężczyzny w fartuszku też robi swoje... :twisted:

[color=red:9a3cd7f232]ekm.
gotowanie z Jakubem - wspaniała sprawa - ja kroje, tnę, masakruje... czasem i naczynia (do śmierci mi nie wybaczy tej salaterki...) on wrzuca do garów... a ja wcinam efekt końcowy - nawet ostatnio mi powiedział po kolecji - Geko, pamietasz? "jak niewiele potrzeba żeby Kusza była szczęśliwa" - bo byłam autentycznie - po pysznym obiedzie w treści której nie zabrakło "pożaru" hahaha! (ale to akurat było w restałrancie)
w ogóle uwielbiam jak faceci gotują nie to, że sama jestem jakąś tam nieHALO kucharką - zwyczajnie mi się nie chcę - i nie lubię!! nie znoszę gotować!! co innego w duecie - jakoś to tak wszystko lepiej idzie :) lubie piec ciasta za to! o! i prasować i myć okna ;] za to odkurzacza nie znosze - może to kwestia hałasu? hm.
a ziemniaki JAK MUSZE to obieram w rękawicach bardzo lubie swoje dłonie i nie zamierzam ich sobie zmasakrować
anyway... zdecydowanie wolę jak chłop gotuje a
od zmywania jest zmywarka... o!

w kwestiach innych - no coz. jednak naleze chyba tak mi sie zdaje do tradycjonalistek lubie jak to facet jest głową - a ja szyją i inne takie ale to tam...

a faceci - jacy są? ja chyba nie lubię tych takich "oczywistych" ani słodkopierdzących z kategorii "jesteś taka wspaniala, piekna" - zagłaszczmy kotka na śmierc - oj masakra wypośrodkowanie jest najlepsze - jak facet daje sobie wejść na głowę - ale potrafi tupnąć nogą wtedy kiedy rzeczywiście jest to potrzebne - w innych kwestiach... po co się sprzeczać i tak to kobieta ma rację :D[/color:9a3cd7f232]

pozamieniałam się z amebą na rozum.

ja jestem za masowym obieraniem ziemniakow :!: moge obrac dla wszytskich :wink: tylko po całym dniu trzeba będzie mnie na noszach wynosic :lol: Precz z odchudzaniem!

"Umierać bez miłości , kochać przez śmierć"

[quote:1020e32326="cross-bow"]Geko, pamietasz?
[/quote:1020e32326]

A jakże.

Panowie, nie musicie gotować.

Zabierzcie do DOBREJ restauracji :twisted: :twisted: :twisted:

[quote:ba23629ad5="Indra"]Oj, masakra przez wielkie "M" :roll: Słodkopierdzący facet nie nadaje się do niczego. IMHO relacje facet-kobieta nie są jakimś specjalnym gatunkiem relacji, które winny odbywać się na innych zasadach szukam więc osób, które nadążą za mną, podzielą ze mną jakąś pasję, zainspirują mnie i wniosą do mojego życia coś od siebie. Facet tępo potakujący, przewidywalny do bólu i nie wyróżniający się niczym nie nadaje się na partnera...może kokieteryjnie nazwę = "wspólnika zbrodni" :wink:[/quote:ba23629ad5]

zgadzam się. facet, to powinien być facet! a nie taki dokazujący piesek Pizduś, na każde pstryknięcie

Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...

[quote:5a6eaa3363="Decadence"][quote:5a6eaa3363="Indra"]Oj, masakra przez wielkie "M" :roll: Słodkopierdzący facet nie nadaje się do niczego. IMHO relacje facet-kobieta nie są jakimś specjalnym gatunkiem relacji, które winny odbywać się na innych zasadach szukam więc osób, które nadążą za mną, podzielą ze mną jakąś pasję, zainspirują mnie i wniosą do mojego życia coś od siebie. Facet tępo potakujący, przewidywalny do bólu i nie wyróżniający się niczym nie nadaje się na partnera...może kokieteryjnie nazwę = "wspólnika zbrodni" :wink:[/quote:5a6eaa3363]

zgadzam się. facet, to powinien być facet! a nie taki dokazujący piesek Pizduś, na każde pstryknięcie[/quote:5a6eaa3363]

Gdybyście napotkały na swej drodze, drogie panie, faceta z krwi i kości stereotypowego, któremu to testosteron się z uszu wylewa a jego erekcja nie zna litości- to byście pod jego jarzmem i męską tępotą rozumienia kobniety jedynie jako przedmiotu dopełnienia pewnej naturalnej drogi partnerstwa (w pierwotnym tego słowa znaczeniu)dopiero zatęskniły za potakiwaniem i głaskami :D

A tak całkiem serio to... ja wolę wypośrodkowanie. By i wiedział gdy przytaknąć, a niezadowolenie i własną wolę wyłuszczał klarownie, ale nie nerwowo. Zbyt słodko być nie może, wiec nie raz i kłótnia się nada ;]

Krytyka jest czymś pośrednim pomiędzy plotką, denuncjacją a reklamą.

[quote:8c20ae4d84="Rajiya"]A tak całkiem serio to... ja wolę wypośrodkowanie. By i wiedział gdy przytaknąć, a niezadowolenie i własną wolę wyłuszczał klarownie, ale nie nerwowo. Zbyt słodko być nie może, wiec nie raz i kłótnia się nada ;][/quote:8c20ae4d84]

[color=red:8c20ae4d84]no... i oto chodzi - o równowagę w "przyrodzie" [/color:8c20ae4d84]

pozamieniałam się z amebą na rozum.

kobiety wola chamow i brutali. A potem rycza ze facet traktuje je zle ...

ja jestem raczej przy zlotym srodku jezeli idzie o kobiety. Rozklejace sie histeryczki i tzw Facetki to nie jest to :)

Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem

[quote:097639f80c="cold_sea"]kobiety wola chamow i brutali. A potem rycza ze facet traktuje je zle ...

ja jestem raczej przy zlotym srodku jezeli idzie o kobiety. Rozklejace sie histeryczki i tzw Facetki to nie jest to :)[/quote:097639f80c]

Etam widocznie mało kobiet poznałeś skoro myślisz że wszystkie to histeryczki albo Facetki. Kobiety są po prostu zmienne. A złotego środka nie ma :D :D :D

Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..

[quote:fecd56b140="AngelOfDeath"][quote:fecd56b140="cold_sea"]kobiety wola chamow i brutali. A potem rycza ze facet traktuje je zle ...

ja jestem raczej przy zlotym srodku jezeli idzie o kobiety. Rozklejace sie histeryczki i tzw Facetki to nie jest to :)[/quote:fecd56b140]

Etam widocznie mało kobiet poznałeś skoro myślisz że wszystkie to histeryczki albo Facetki. Kobiety są po prostu zmienne. A złotego środka nie ma :D :D :D[/quote:fecd56b140]

bardziej mi chodzilo o to jakich kobiet unikam :D :D a zloty srodek jest tylko ze czesto zmienia swoje polozenie

Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem

Jelsi chodzi o slodkopierdzacych facetow to samo odnosi sie do Was moje mile panie

Drink And Join Me In Eternal Life Desire You Turn Me On Your Blood My Ecstasy

[quote:48a16a60d3="Andrzej"]Jelsi chodzi o slodkopierdzacych facetow to samo odnosi sie do Was moje mile panie[/quote:48a16a60d3]

[color=red:48a16a60d3]ale to kobieca rola, żeby jednak wnosić w życie trochę infantylności i kwiatuszków i robaczków i ciasteczek... oh. chyba się zasłodziłam

oczywiście, że przesada w każdą stronę jest zła, ale jednak szala delikatności mimo wszystko powinna być lekko po stronie kobiet to oczywiście moje zdanie. no ale oczywiście wszystko w graniacach normy, bo laska mimoza godząca się na wszystko i zawsze będąca jak służąca pana... no to heloł... ale mega nieporozumienie i mila nawet jak facet ją kopnie... to głupota!!!! [/color:48a16a60d3]

pozamieniałam się z amebą na rozum.

Przeczytałem kiedyś gdzieś: "piękne kobiety nie srają i nie pierdzą." No i co wy na to :?: :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:7ee1b58848="KostucH"]Przeczytałem kiedyś gdzieś: "piękne kobiety nie srają i nie pierdzą." No i co wy na to :?: :twisted:[/quote:7ee1b58848]
[color=red:7ee1b58848]hm. oddają się chwili skupienia i puszczają bąki hahaha...[/color:7ee1b58848]

pozamieniałam się z amebą na rozum.

[quote:fb3bb4a6ca="cross-bow"][color=red:fb3bb4a6ca]hm. oddają się chwili skupienia i puszczają bąki hahaha...[/color:fb3bb4a6ca][/quote:fb3bb4a6ca]No to w sumie nie wiele sie od nich różnimy :lol: :twisted:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:cb132ba74a="Paskievicz"]kobiety nigdy nie walą bonów, a jak lepią klocki to tylko takie malutkie ---> . .

:lol:[/quote:cb132ba74a]Eeeee... ja nie panimajo pa paskeviczowsku :roll:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

[quote:3d702870e9="cross-bow"]bo laska mimoza godząca się na wszystko i zawsze będąca jak służąca pana [/quote:3d702870e9]

W niektórych sytuacjach to jest bardzo... orzeźwiające. :twisted: :twisted:

Ale tak na codzień to rzeczywiście niedosyć, ze głupie to na dodatek nudne. To tak jak bycie singlem z stałą służacą, sprzataczką, kucharką i kochanką.

Partnerka powinna miec własne zdanie i na dodatek powinna umiec je wyrazić i o nie zawalczyć.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D