Wysłany: 2008-01-06 17:43
[quote:db0546d272="minawi"]szukasz niepijacych i nieprzeklinajacych to po ch.. tu jestes? :twisted:[/quote:db0546d272]
Przecież ja jestem niepijąca i nieprzeklinająca... mało :twisted: Jak to kiedyś powiedziała moja przyjaciółka.
Picie bywa przyjemnością. Pod warunkiem, że towarzyszem jest smukłe, czerwone, nasłonecznione, przewietrzone i wytrawne... Przeklinanie kiedyś zarzucę. Nawet 'ch...' nie będą się tu pojawiać. '...uj' też nie :roll:
W sumie w Nowym Roku jeszcze nie przeklinałam (siarczyście). I może by to tak pociągnąć dalej?
Wysłany: 2008-01-06 17:45
Gekon, a po francusku może poprzeklinaj 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-01-06 17:47
[quote:6dd79a28f7="minawi"]Gekon, a po francusku może poprzeklinaj 8)[/quote:6dd79a28f7]
Po francusku to może inne rzeczy. I nie na forum publicznym :wink:
Mam na myśli arię Olimpii z 'Opowieści Hoffmanna', rzecz jasna :twisted:
Wysłany: 2008-01-06 19:27 Zmieniony: 2008-01-06 19:43
[quote:2e17057f77="Dasstin"]
A przeklinanie jest dla dzieci... tak samo jak uchlewanie sie z przyzwyczajenia lub nalogu a nie z okazji...[/quote:2e17057f77]
Drogi Dasstinie, dziecinne jest raczej PICIE do słabości innych na forum publicznym I raczej to nazwałabym 'uchlewaniem się'.
Nie czuję się od takich ludzi lepsza. Ty, jak widzę, tak. Tylko czy masz ku temu powody? Nie wiem, znam praktycznie tylko Twoją wersję internetową. Zatem - tę dowartościowującą się i ukrywającą słabe strony.
A 'drogiej administratorki' najwidoczniej nie możesz przeboleć, skoro nieustannie odnosisz się do jej osoby. Mieliśmy tu już jedną 'niekończącą się historię', tylko agresywną była ta druga płeć Może daruj nam sequel? :roll:
Wysłany: 2008-01-06 19:38
Dasstin nie wiem skad bierzesz swoje informacje, jezeli masz jakies dowody na Twoje teorie to przytocz. Nie oceniaj wszystkich swoja miarka
internet jest tak samo dobrym miejscem na poznanie nowych ludzi jak kazde inne miejsce to po pierwsze,
wiadomo ze znajomosc czysto internetowa z czasem moze sie wypalic ale oczywiscie nie jest to przesadzone
po drugie kazdy pije tyle ile chce ,przeciez pije za swoje wiec nie oceniaj, a wiek to juz tu w ogole niema nic do rzeczy , to samo tyczy sie przeklinania rob co chcesz jezeli wiesz gdzie i jak mozesz sie zachowac
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-06 19:48
[quote:f6f002972d="cold_sea"]Dasstin nie wiem skad bierzesz swoje informacje, jezeli masz jakies dowody na Twoje teorie to przytocz. Nie oceniaj wszystkich swoja miarka [/quote:f6f002972d]
Nie prowokuj go, bo jeszcze przytoczy Niektórzy nasi użyszkodnicy są ekshibicjonistami z natury.
[quote:f6f002972d="cold_sea"] internet jest tak samo dobrym miejscem na poznanie nowych ludzi jak kazde inne miejsce to po pierwsze,
wiadomo ze znajomosc czysto internetowa z czasem moze sie wypalic ale oczywiscie nie jest to przesadzone [/quote:f6f002972d]
Mogą się wypalić, rozwiać - to fakt. Może wyjść też z tego coś fajnego. Nie tylko miłość.
[quote:f6f002972d="cold_sea"]po drugie kazdy pije tyle ile chce ,przeciez pije za swoje wiec nie oceniaj, a wiek to juz tu w ogole niema nic do rzeczy , to samo tyczy sie przeklinania rob co chcesz jezeli wiesz gdzie i jak mozesz sie zachowac[/quote:f6f002972d]
Dlatego też atakowana przez pana D. osoba, na ile ją znam, nie będzie już tego tematu ciągnąć. Stać ją na to :twisted:
Zresztą: zdumiewające, jak zmienia się na tym forum stosunek do używania alkoholu w zależności od aktualnych potrzeb :wink:
Wysłany: 2008-01-06 22:09
spoko spoko , niemam zamiaru z nikim wszczynac jakis wojenek. Tak poprostu nie lubie manipulowania pseudo faktami zeby wbic komuś szpileczke
pozdrawiam i no offence
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-06 23:28
[color=red:109e40cdb7]o boziu...
Mr D. w jednym racje przyznac Ci musze - to fakt, ze poznawanie ludzi przez net, nie jest miarodajne - wiele mozna ukryc, wiele zamaskowac, a do tego udawac itd. ja praktycznie na gg nie mam osob, ktorych nie znam w rzeczywistosci, raczej net traktuje jako forme komunikacji dodatkowej - zwyczajnie tak uwazam, ze trzeba najpierw dotknac, obwachac kogos, pogadac - a pozniej ewentualnie sie zaglebiac a ze nie zawsze mozna pogadac na zywo czy przez telefonik - to jeszcze jest net
nie wiem - moze ja jestem dziwna, ale rozumiem, ze niektorzy tak robia/lubia - ja nie potrafie jakos tak i juz moze jednak zbyt mocno stapam po ziemi - mimo dosc czestego podrygiwania oups.
nie ma sie co sprzeczac moje dziubaski jak jest wiekszosc widzi i wie kazda wersja jest dobra dla tej strony, ktora ja przedstawia - mnie osobiscie to wali a pewne kwestie uwazam za niepotrzebne i nieistotne zarowno tu w sieci - jak i czasami "w realu" nazwijcie mnie ignorantka oh. naprawde. nie ma co pewne rzeczy mi przeszkadzaja - i mowie to na glos osobom, ktorym to dotyczy - ale tylko wtedy, kiedy ich zachowanie dotyczy bezposrednio mnie - w innych wypadkach staram sie nie wcinac - kto co robi - jego sprawa ja to moge jedynie po cichu ocenic - i stwierdzic SUBIEKTYWNIE czy mi sie to podoba czy tez nie. no chyba ze kogos lubie bardzo - to nie omieszkam wytknac mu ze robi cos nieHALO! nikt z nas nie jest idealny kazdy ma swoje jakies tam wady i historie. dlatego nie ma co
drogie dziubaski cieszcie sie tym co macie dobrego - a o tym co zle - nie myslcie - szkoda na to nerwow i czasu [/color:109e40cdb7]
pozamieniałam się z amebą na rozum.
Wysłany: 2008-01-06 23:29
[quote:2dcc635088="Dasstin"]@Antyjaszczur
Fakt, znasz mnie tylko ze strony internetowej i uznam to za przyznanie mi racji w poprzednim poscie.[/quote:2dcc635088]
Rzeczywiście Twoja pewność siebie jest rozbrajająca. Gdybyś miał ku niej solidne podstawy, przyznałabym Ci rację :twisted:
To, ze ktoś pije, czy jest za gruby na czyjeś oko, nie powinno być przedmiotem dyskusji tutaj. Gdyby ktoś wyzywał od pijaków Ciebie, albo napisał, ze masz za małego, czy cokolwiek równie absurdalnego, stanęłabym w Twojej obronie. Prosta sprawa.
A Twoje aluzje, rzucane tutaj, są niestety nazbyt czytelne.
Wysłany: 2008-01-07 00:00
[quote:2db910561a="Narea"]chyba że chcecie miec powtórkę z "co nas wkurza w ludziach na DP"[/quote:2db910561a]Chyba właśnie do tego zmierza, a szkoda. Myślałem, że jednak wszyscy wyciągnęli z tamtego wydarzenia wnioski. Ja na pewno.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-07 00:14
[quote:bdfbc04c6c="KostucH"][quote:bdfbc04c6c="Narea"]chyba że chcecie miec powtórkę z "co nas wkurza w ludziach na DP"[/quote:bdfbc04c6c]Chyba właśnie do tego zmierza, a szkoda. Myślałem, że jednak wszyscy wyciągnęli z tamtego wydarzenia wnioski. Ja na pewno.[/quote:bdfbc04c6c]
A zaczęło sie tak niewinnie... :? Z jakiegoś powodu mam wrażenie, że jak Alxem poczyta, w jakim kierunku rozwinął sie topik, który założył, to... niezależnie od tego, czy chodziło mu o dziewczynę czy tyko nowego znajomego, nie jestem pewna, czy będzie chciał jeszcze kogokolwiek poznawać :wink: :?
Wysłany: 2008-01-07 00:42
[quote:8de2dadf28="Alpha-Sco"]jak Alxem poczyta, w jakim kierunku rozwinął sie topik, który założył, to... niezależnie od tego, czy chodziło mu o dziewczynę czy tyko nowego znajomego, nie jestem pewna, czy będzie chciał jeszcze kogokolwiek poznawać :wink: :?[/quote:8de2dadf28]Zaczynam szczerze w to wątpić ale jednak mam świadomość, że wciaż na DP jest masa wartościowych ludzi dla, których warto siedzieć na tej stronie. Dlatego nie zdecydowałem sie odejść po ostatniej awanturze.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-07 02:22
A znikli? Z powodu kłótni? Odmienności poglądów?
Zresztą...
Też mam czasem dość tam u siebie. Nieraz mam ochotę rzucić wszystko w cholerę. Ale staram sie przekonywać, ze są ludzie, dla których warto... Tego staram się trzymać.
Wysłany: 2008-01-07 10:43
Dajcie spokój, dzieciaki. To Wy rozbuchujecie to wszystko do nie wiadomo jakich rozmiarów. Lubię Dasstina. Jeśli mu docinam, to tylko z sympatii, chociaż on się trochę denerwuje Po prostu mam dość tego, że każdy rości sobie prawo, żeby przysrywać publicznie Minawi. Czy ktoś inny jest na tym forum równie często atakowany? Bo nie zauważyłam.
Załatwiajcie swoje sprawy na gg!
Wysłany: 2008-01-07 11:13
[quote:c02aaae4f2="Allanon23"][quote:c02aaae4f2="kontragekon"] Czy ktoś inny jest na tym forum równie często atakowany? [/quote:c02aaae4f2]
Moderatorzy :lol: [/quote:c02aaae4f2]
I administratorzy Tylko Kuby jakoś bardziej się ludzie boją
Wysłany: 2008-01-07 11:15
[quote:e9fd504ece="kontragekon"][quote:e9fd504ece="Allanon23"][quote:e9fd504ece="kontragekon"] Czy ktoś inny jest na tym forum równie często atakowany? [/quote:e9fd504ece]
Moderatorzy :lol: [/quote:e9fd504ece]
I administratorzy Tylko Kuby jakoś bardziej się ludzie boją [/quote:e9fd504ece]
bo jest duzy :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-01-07 13:11
[quote:3935fb85bc="kontragekon"]Po prostu mam dość tego, że każdy rości sobie prawo, żeby przysrywać publicznie Minawi.[/quote:3935fb85bc]Ekhm...Minawi, czy podniosłem kiedykolwiek na Ciebie "głos" na forum :wink: :?:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-01-07 13:19
tam gdzie sa ludzie zawsze beda spory , nie da sie zrobic tak zeby wszycy sie kochali i rzucali sie sobie na szyje ( pomijam skrajne imprezy gdzie wszycy sa nawaleni w rozny sposob ), pozatym cecha polakow , jak niemaja wspolnego wroga to naskakują na siebie nawzajem jakas mala wojenka a zaloze sie ze wszyscy nagle zaczeli by sie jednoczyc :D
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-01-07 13:59
[quote:ee1e81f040="Narea"]jak zaśnie gdzies w niewiadomym miejscu i spróbujesz go obudzić to nigdy nie wiesz czy będzie w dobrym humorze...[/quote:ee1e81f040]
Kochamy naszego Kubusia (Puchatka) :twisted: :roll:
P. S. Padre Direttore zawsze jest w dobrym humorze. Tego nie można mu odmówić
[quote:ee1e81f040="KostucH"] Ekhm...Minawi, czy podniosłem kiedykolwiek na Ciebie "głos" na forum :wink: :?:[/quote:ee1e81f040]
Specjalnie dla Ciebie, kościsty tyłku, aktualizacja: PRAWIE każdy
Wysłany: 2008-01-07 15:40
Kubuś jest łagodny jak baranek :twisted: Ale dobrze, że nie budziłaś wujka, dziecinko :wink: