Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Gry na ktorych najbardziej sie zawiedliscie.. Strona: 3

Wysłany: 2011-06-19 14:07

A mnie zawiódł F.E.A.R 2. W zasadzie po raz kolejny to samo, tylko w trochę lepszej grafice. W dodatku ta gra w ogóle nie jest straszna, tak jak jej poprzedniczka i jeszcze jakby te klony były głupsze. Mam nadzieję, że trzecia część wniesie trochę powiewu świeżości w tą markę, bo jak dla mnie F.E.A.R zaczyna się rozmieniać na drobne


Wszystko się kiedyś kończy


Wysłany: 2011-06-26 12:05 Zmieniony: 2011-08-13 20:24

Ostatnio zawiódł mnie Braid. Bardzo lubię platformówki w starym stylu(czyli 2D + "idź cały czas w prawo"), a ta w dodatku ma naprawdę piękną grafikę i trzymającą za sercę muzykę. Więc o co mi chodzi? A no o to, że gra jest zwyczajnie przekombinowana i w dodatku zupełnie nie pomaga się odnaleźć w świecie gry. Co z tego, że jest cofanie czasu itd., skoro nie zawsze człowiek wie jak to wykorzystać. Zamiast skupić się na skakaniu, zbieraniu znajdziek i pokonywaniu wrogów, to człowiek musi zastanawiać się jak tu dojść do jakiegoś małego puzla. Ja wychowałem się na tym, że gry tego typu są trudne ze względu na ustawienie platform, przeszkadzajek itd. . Jeśli ktoś chce pograć w dobrą, nową platformówkę tego typu to polecam Trine

Battlefield: Bad Company 2, czyli kolejny klon Call of Duty, gdzie tłuczemy taką ilość mięcha armatniego, że nawet Poważny Sam dostałby zadyszki jako kolejny pozbawiony charakteru człowiek-duch, w asyście nieśmiertelnych i niezwykle tępych towarzyszy. Pewnie gra zyskuje na multiplayu ale mnie tego typu rozgrywki nie pociągają w ogóle. Dla mnie ta gra to koszmarna szmira i gdyby nie to, że wziąłem ją gratis do zakupu Mass Effect 2 to nigdy w życiu bym nawet na nią nie spojrzał.


Wszystko się kiedyś kończy


Wysłany: 2014-03-27 02:51

Panzer General 3... Ze strategii niemal zręcznosciówka, nie mówiąc o dziwnych cechach sprzętu...nie zapomnę mego ataku doświadczonym Tygrysem na baterię ruskich 152mmm, gdy to ja dostałem wpiernicz...


Krótki opis, nie mający powiązania z Właścicielem profilu;)


Wysłany: 2014-03-27 19:01

A czy pierwszy F.E.A.R. jest straszny? Już dodatki do niego są straszniejsze. Właśnie w dwójce ataki Almy są dość straszne i ona sama jest straszniejsza- wychudzony, gnijący trup a nie jakiś tam dzieciak. Że niby w dwójce dzieje się to samo- a co niby ma się dziać innego, skoro jest to kontynuacja historii znanej z pierwszej części, tylko widziana oczami innego oddziału? Mnie F.E.A.R.2 bardzo się podoba i grałam w niego niezliczoną ilość razy. F.E.A.R.3 to dopiero gniot!


Chrzanić multi


Wysłany: 2014-03-28 10:42

F.E.A.R 3 - bez dwóch zdań.
Might&Magic X - stanowcze nie. Szkoda tylko dobrego tytułu, bo zniszczyli go niemożebnie



Wysłany: 2014-03-28 13:47 Zmieniony: 2014-03-28 13:48

Ostatnio zawiódł mnie Rayman Legends. Problem w tym, że z tą postacią spędziłem niemal całe dzieciństwo i widziałem jej lepsze(jedynka i dwójka) jak i gorsze(Szalone Kórliki) chwile. Gdy ukazał się Rayman Origins to ucieszyłem się jak dziecko, bo oto moja ulubiona seria w końcu wydostała się z dołka a sama gra mnie nie zawiodła. Skoro jednak uwielbiam Origins to dlaczego odbiłem się początkowo od Legends? A no z tego powodu, że zamiast jakiegokolwiek rozwoju dostałem to samo tylko w grafice 2,5D, która swoją drogą wygląda przewspaniale. Tylko co z tego, skoro liczyłem w końcu na jakąś sensowną fabułę, jakikolwiek rozwój postaci i zmiany w rozgrywce . Bardzo chciałem dostać w końcu jakieś dialogi między głównymi bohaterami, choćby w formie klasycznego dymku tym bardziej że intro to zapowiadało. Po raz kolejny - co z tego, że dostaliśmy 2,5D skoro twórcy z tego w ogóle nie korzystają i akcja wciąż jest pokazywana w 2D? Wiem, że dla niektórych te zarzuty mogą być co najmniej dziwne, ale naprawdę chciałbym poznać ten świat o wiele lepiej i w sposób jaki to zrobiła "dwójka". Chciałbym po prostu żeby ta seria w końcu trochę dojrzała i nie stała w miejscu. Chciałbym w końcu zobaczyć coś na miarę Dust: An Elysian Tail - czyli wysokobudżetowy film animowany rodem ze stajni Dreamworks w formie gry. Choć muszę przyznać, że ostatnio trochę ochłonąłem i wróciłem do grania i choć muszę przyznać, że już mi się o wiele bardziej podoba to wciąż nie jest to Rayman na jakiego czekałem - z porządną historią, prawdziwymi dialogami, rozwojem postaci i całkowicie nową mechaniką zabawy. Oby kolejna część z serii, była już pełnoprawnym sequelem, bo trzeciej powtórki z rozgrywki już naprawdę nie zniosę.


Wszystko się kiedyś kończy


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło